Z kanału nie sięgniesz. Mam i próbowałem.
Printable View
Z kanału nie sięgniesz. Mam i próbowałem.
Podniosłem auto na podnośniku bez ściągania koła, wziąłem dwa płaskie klucze 17 i dociągnąłem ile miałem siły.Powinno być ok. Dobrze, że zrobiłem mało kilometrów.
Panowie ale po jaki gwint dokręcać górny wahacz na opuszczonych kołach ? On ma tuleje pływające i jest to bez znaczenia, przecież dokręcając nowy wahacz na fest jak mamy go na zewnątrz to i tak jesteśmy w stanie poruszać nim góra/dół.
12 tys. przejechane po wymianie i nic nie skrzypi ani luzów nie ma i nie zapowiada się aby miało, wahacz skręcany był na zewnątrz.
górnych wahaczy nie trzeba dokręcać w obciążonym położeniu- guma z wahaczem obraca się na metalowej tulejce
co innego np. wahacze z tyłu i widełki do dolnych- tam guma jest nierozłączna z tulejką
Jedyny rozsądny który wie o co biega i jeszcze pawel2910 ,reszta widać kowale. Młotkiem ponapier.... to tak,tam ktoś wcześniej napisał że w dolnym wahaczu i tak ściągacz nie podejdzie trzeba młotkiem tłuc. Walnij się tym młotkiem nie powiem gdzie,do dolnych też są ściągacze,zapewniam. I nie takie drogie wcale. Z górnym wahaczem to jest tak jak byś chciał łożysko toczne założyć wewnętrzną bieżnią na trzpień w określonym położeniu,bez sensu bo i tak się obraca...
Miałem się nie odzywać ale jak widzę znowu że ktoś karze górne na opuszczonym dokręcać... nie róbcie ludziom wody z mózgu i nie utrudniajcie roboty nie potrzebnie.
kobe83 górny dokręcasz "do oporu". Nie zostawiasz żadnego luzu. Dobrze że poprawiłeś bo niedługo to dopiero miał byś luz :)
Ściągacz jak ściągacz, można go użyć jak ma się pod ręką albo jak pukniemy parę razy w nadlewkę materiału którą specjalnie mamy na zwrotnicy i widzimy, że nie zejdzie to wtedy bierzemy ściągacz albo palnik, ale nie ściągacz za 40 zł bo takim to jedynie możemy wybić, ale zęby.
Tak to jest jak ktoś czyta tylko forum i chce zostać mechanikiem, bo jak wiemy są tutaj osoby które znają się na rzeczy i warto słuchać ich porad, ale również są takie które w niektórych tematach nie powinny się odzywać.
teoria słuszna o górnych zawiasach, ale kto mi rzeczowo wyjaśni dlaczego po podlewarowaniu i ponownym dokręceniu przestał skrzypieć , może michał albo pawel maja jakas sensowną teorię
Szczerze nie wiem. Ja dokręciłem na wahaczu w pozycji "do jazdy" i jest cisza. Identycznie robiłem w 166. Widać miales na tyle mocno dokręcony wahacz, że tuleje nie potrafiły się same obrócić.
Jakiej firmy masz wahacze ???
Fast'y mają teraz tulejke sklejoną z gumą (gówniany patent) ,guma obraca się w wahaczu. Dlatego często skrzypią
TRW ma tak jak powinno być, tulejka jest "łożyskiem" w gumie i nie ma znaczenia jak je dokręcisz.
Tak czy siak nawet jak dokręcisz Fast'a na podniesionym guma obróci się i ułoży w wahaczu bo podczas pracy też się w nim obraca.
Jeżeli dla ciebie wyznacznikiem montażu jest skrzypienie a nie zasada działania....
Delphi i moogi, no i lepiej jak działa bez skrzypienia:), dokrecanie na opuszczonym chyba nie jest błędem?
O jejku nie jest żadnym błędem, ale chyba wygodniej dokręcić jak ma się wszystko na zewnątrz, tym bardziej, że nie jest to błędem, dla spokojności twojej duszy możesz dokręcać na kołach, ja z lewej mam mooga a z prawej trw i nic nie skrzypi.
Odpuściłbyś ze względu na znikomą szkodliwość społeczną :) W każdym razie lepiej dokręcać na opuszczonym tam gdzie nie trzeba niż dokręcać na podniesionym tam gdzie to jest konieczne. Poza tym faktycznie fast ma zawulkanizowaną tuleję i ustawia się mniej chętnie.
Ale małomiasteczkowe pieniactwo z ciebie wychodzi, prosiłem o odpowiedź na pytanie dlaczego przestał skrzypieć po dokręceniu na obciążonych kołach, tak jest czy sie to komuś podoba cz nie. wyluzuj trochę bo tak kompleksów nie wyleczysz. z mojej strony to wszystko w tym temacie. Pozdrawiam :)
- - - Updated - - -
a potem śrube zakładasz odwrotnie i nastepna wymiana to 20 30 min