sprawdzę ;)Cytat:
Napisał bastan
ekhm...Cytat:
Napisał kubbaas
Printable View
sprawdzę ;)Cytat:
Napisał bastan
ekhm...Cytat:
Napisał kubbaas
A co myślicie o tej? LINK
Gdyby naprawa naprawdę kosztowała 1000zł to by komis to zlecił, licznik przekręcił i jako igła i okazja za 20.000zł sprzedawał.Cytat:
USZKODZONY SILNIK , NAPRAWA OK. 1000ZŁ
w przypadku Alfy 166 żadna wieksza naprawa a tym bardziej silnika nie zamknie sie w kwocie 1000...
po prostu 166 takich kwot nie zauważa :wink:
wiem, wiem same dwie głowice kosztują 800zł do tego uszczelki, kompletny rozrząd, robocizna itp ale poza tym dobrze się prezentuje według was? co trzeba dokładnie sprawdzić w 166, czytałem że ważne są kody do awaryjnego odpalenia ale czy coś jeszcze?, jutro mam jechać ją oglądać, może coś z tego wyjdzie i udało by się wskrzesić potworka :)
piotr_alex, zobacz ile może kosztować naprawa ( nienaprawialnego ) wału w silniku 2,5 V6 24V http://www.forum.alfaholicy.org/viewtopic.php?t=15997
A tą pininfarine z otomoto z pełnym wyposażeniem możecie sobie odpuścić widziałem to ogłoszenie jak szukałem belli dla siebie a było do w lipcu ub. roku. Dzoniłem do gościa i się okazało że brak książki serwisowej, tylko jeden kluczyk, brak kart kodowych i jeszcze coś tam było ale już nie pamiętam, także odradzam.
Pozdrawiam.
No właśnie - o co wypytać sprzedającego podczas oględzin auta? Planuję niedługo jechać obejrzeć dwie 166-tki.
- czy jest książka serwisowa?
- czy jest drugi komplet kluczyków?
- czy są karty kodowe?
- czy są jakieś inne dokumenty auta?
- czy w aucie było palone?
co jeszcze? :)
czy auto jest bezwypadkowe i bezstłuczkowe
Jasna sprawa, ale sprzedający pewnie nie powie "panie, dachował, wrak był, złożyłem to z 3 egzemplarzy". :D Więc tego typu ocenę pozostawiam warsztatowi no i kilku "patentom" jak to sprawdzić - np. daty produkcji lamp, szyb, itp.Cytat:
Napisał fiergloo
Sprzedający zapewnia jednak, że jest bezwypadkowy.
jeśli mogę ci coś poradzić to masz racje zapytaj o karty kodowe, dodatkowy komplet kluczy,
i jak kolega wspomniał o bezwypadkowość, z książką serwisową jest różnie może być tak że jest ona stworzona tylko na potrzeby sprzedaży i wszystkie wpisy są fikcyjne i jedyne co sie zgadza to ostatni wpis i przebieg, poświeć na oględziny więcej czasu niż kilka minut,
sprawdź dokładnie daty na szybach i znaczki firmowe, szczeliny w drzwiach i maskach, przejedź dłonią po szczelinach na masce i klapie bagażnika, linia błotników i maski powinna być równa i nie powinieneś wyczuć żadnych różnic że np. po lewej stronie maska jest zapadnięta do błotnika a po prawej stronie jest powyżej i tak samo z drzwiami, zerknij na ranty drzwi na dole przy linii progów czy nie ma śladów rdzy,
sprawdź dokładnie klosze lamp z przodu, powinny być bez widocznych różnic kolorów, jeśli któryś był wymieniany na inny i nie był używką to powinny być na nich firmowe znaczki AR, a poza tym new klosze widać od razu bo odbłyśnik bardziej się świeci ( nie jest tak mocno wypalony),
sprawdź czy lakier na całym aucie ma taką samą fakturę,
wróć uwagę w jakim stanie jest fotel, duży przebieg może być widoczny np. po stanie lewarka i kierownicy no chyba że jakiś spryciarz postarał się o to aby samochód wyglądał jak najbardziej na przebieg licznikowy, sprawdź czy wszystkie włączniki i przełączniki działają poprawnie, kierunki, szyby, radio i takie tam
możesz zapytać czy były przeprowadzane jakieś naprawy i ewentualnie czy są na części jakieś faktury (ja osobiście zbieram wszystkie)
życzę koledze owocnego szukania i udanego zakupu
Zapytaj jak to było naprawde :)
Na jakim oleju jezdzil i co ile zmienial. Odpowiedz na drugie z przymrozeniem oka. Jesli to TS to to bardzo wazne, bo inne sa bardziej odporne z tego co wiem.
Witam, przymierzam się do kupna Alfy 166 2,4JTD, znalazłem ładny egzemplarz, ale:
1. rocznik 2001, przebieg 85 tys.km... Możliwe?
Auto jest zadbane, wnętrze, tapicerka, fotele (materiał), wykładzina w bardzo dobrym stanie, czyste nie wytarte. Jedynie skórzana kierownica i gałka zmiany biegów wytarte - szczególnie gałka zmiany biegów - właściciel mówi,ze to żona widocznie starła kierownicę i gałkę pierścionkami :)
Twierdzi że przebieg można sprawdzić na komputerze w ASO. I tu pytanie czy rzeczywiście? Bo czytałem gdzieś, że przebieg zapisywany był w czarnej skrzynce w modelach po 2002 roku... Jak to jest?
2. Auto z tego rocznika z takim przebiegiem, komplet kluczy, karty kodowe, sprowadzony w 2005 roku z Francji, 2 właściciel w kraju, dobrze utrzymany, poza zrobieniem przegubu nie wymagający wkładu - za kwotę poniżej 20 tys zł. Możliwe?
Co o tym myślicie?
Do wyboru mam jeszcze Lancię Lybrę SW - ale o to który model wybrać nie będę tu pytał ;)
Z góry dzięki za odpowiedź, może dzięki Waszej pomocy niedługo stanę się szczęśliwym posiadaczem i częstszym gościem.
pozdrawiam,
Witek
Przebieg - teoretycznie jest to możliwe, dla przykładu - skoda mojego taty, rocznik 2005, nakręcone go tej pory ma niewiele ponad 40tysięcy. Jednakże chyba nie po to kupuje się na zachodzie auto z silnikiem diesla, żeby było samochodem mało eksploatowanym.Cytat:
Napisał delta
Zwłaszcza, że tam drożej diesle kosztują przy niskich przebiegach w porównaniu z benzyniakami.Cytat:
Napisał bimski
No to może konkretniej - co myślicie o tym Koledzy?
Alfa Romeo 166 2.4 JTD**150KM*ATRAKCYJNY*, 2001r., 2387cm3, 110kW - otoMoto
Auto naprawdę ładnie utrzymane, wnętrze czyste w dobrym stanie - poza skórzaną kierownicą i gałką zmiany biegów - jak widać na foto.
Już wiem, że przebiegu nie da się sprawdzić na 100% a w te 85 tys. nie chce mi się wierzyć...
Autko prezentuje się super przebieg ??? 85000 tys. km to nawet sprzedający mogł się trochę zastanowić co pisze chyba zapomniał wpisac te 100000 co brakuje i te konie mnie interesują nie wiem czy w 2001 były silniki tylko 140 km.pozdrawiamCytat:
Napisał delta
Od razu bym ja odpuścił.Cytat:
Napisał delta
Tragicznie spasowana maska, źle dobrany lakier (patrz np. zderzak - błotnik), źle przyklejone napisy z tyłu (wskazują na to, że tył też był robiony), dziwaczne listwy przyklejone na bokach, zaniedbane wnetrze (ale Plaka zużył chyba kilka litrów), no i przebieg, który świadczy o tym, że sprzedający ma ludzi za idiotów.
Tak, tak, już sobie odpuściłem...
Ale okazja super, prawda? ;)
Witam, od kilku lat jezdze Kappa 2,4JTD (136KM) ale auto juz sie troche zestarzalo a ze ciezko dorwac nowsza kappe zwlaszcza ze od 2001 juz ich (niestety) nie produkuja zastanawiam sie nad 166 z 2,4JTD 175KM (ewentualnie 156 SW >2004r 2,4 JTD 175KM).
- czy ktos moze napisac jak wygladaja koszty utrzymania 166 w odniesieniu do kappy? (z kappy jestem bardzo zadowolony)
- czy w 166 da sie rokladac tylnie oparcie? czy tak jak w kappie jest tylko otwor za podlokietnikiem?
- jakie sa typowe usterki i czy sa bardzo kosztowne? z kappy znam: padajace zamki w drzwiach, wentylator nawieru, sprzeglo przy ok 200kkm + pompa sprzegla i wysprzeglik.
- w opisie jednej 156 znalazlem cos takiego
- czujnik zaparowania szyby przedniejco to za bajery?
- czujnik zapachów
Wygoda i zawieszenie zdecydowanie na plus kappy,alfa to 6 biegów ,ICS z większymi bajerami,młodsza konstrukcja .Większość elektryki ,elektroniki mają wspólne tylko w alfie jest to bardziej upierdliwe.
Zamki w 166 są takie same jak w Kappie, wiatrak wentylatora jest dokładnie taki jak w kappie więc usterki mogą być podobne. Zawias w 166 masz dużo bardziej skomplikowany niż w Kappie więc i naprawy mogą być droższe.
A tak na marginesie to witam Łukasza :) Coś Cie ostatnio mało widać.
podejrzewam że kolega nie przejżał działu gdzie już jest dyskusja o 166 i tam powinien znaleźć się ten temat. tak więc przenosze
troche przejzal ale nie wszystko co bylo do prejzenia ...
A witam Prezesa - nie spodziewalem sie tu tak szybko spotkach starych znajomych :)
Niestety z czasem ostatnio u mnie bardzo slabo wiec forum moco zaniedbalem. Jak wszystko sie uda to jeszcze w tym roku wyjde na prosta i to moze z 'nowym' autem - ale narazie :secret:
z rodzicami ustalone na samochod bedzie kasa w granicach maks 13000 a moze gora ok.14500 zł czy w tych pieniądzach znajde jakąś alfe 166 z silnikem JTD??
PIERWSZA - zadzownie dopiero dzisiaj bo wczorja dzownilem odebral ojciec i syn faktycznie za granica... (az dziwne ze to w ogloszeniu ze sprtzedaaz spowodu pracy za granica to nie pic hehe) ale syn wraca dzisiaj wieczorem wiec zadzownie wieczorem.... ale ze zdjec wyglada ladnie, bardzo zadbana,sprowadzona z niemiec z "niezłym wyposazeniem" (ma gps) przebieg 217000 na ogloszeniu 13000 zł...
DRUGA - jest 220000 przebiegu, zadbana, ksiazki serwisowe kluczyki i karty kodowe ma,nie kopci, wszysto sprawne miala wymienona pompe wspomagania, byl robiony przeglad w tym tygodniu i wszytsko ok. ma ja ponad rok, w peni sprawna na zimowkach bez alu ;/ po wymianach paskow rolek itp... jedyny problem to to ze jest lekko poobijana, ryska itp ... auto z wloch (i wszyscy wiedza o co chodzi heh) on ja kupil we wloszech i tak jezdzil.... chce za nia 14000 po targowaniu telefonicznym i mowi ze wiecej nie spusci bo pompe wymienil i przeglad zrobil....
TRZECIA - ma tylko jeden kluczyk, czy to bardzo zle?? nie ma kart kodowych?? do czego to potrzebne wogole?? i jakie sa koszty dorobienia kluczyka i takiej karty?? mowil ze ma znajomych w serwisie (w ktorym ją serwisuje) jakims co maja maszyne kodujaca czy cos i taka karte za 400 zł moze pomoc wyrobic... i prawy wachacz w niej podobno lekko zaczyna pukac... prawe tylne drzwi się nie otwierają tak zrozumialem(ale nie wiem czy wogole czy z zamka centralnego - w kappie mi sie z centralnego nie otwieraly jedne) na wszytskie wymiany ma rachunki itp. faktury. ma powymieniane paski, rolki, oleje swiec czyszczony EGR,nowe rury do turbiny, filtry wymienione ma na wszytsko rachunki i gwarancje.... przebieg 240000 ma ją od października.... wola za nia 13000 do negocjacji (zdjecia wad, rysek dokladne ma mi na maila podeslac)
ewentualnie mam w opcji Alfe romeo 164 2.0 TS .... ma gaz 5 generacji, ze zdjec bardzo zadbana, po wymianach: pompy sprzegla i silownika sprzegla i wszytskich plynow eksploatacyjnych,filtrow, olejow, kabli i swiec, klockow na tyle, klima nabita w sierpniu tamtego roku, jezdzona na oleju CASTROL MAGNATEC 10W40, generlnie wyglada na "smaczną" niestety bez alu i na zimowkach.... cena 7000 wyjściowo...
czy wszystkie te usterki są bardzo powazne?? dyskryminujące auto z góry?? czy może warto kupic ktoras z tych wyzej i sobie te rzeczy porobic??
wiem ze jestem upierdliwy hehe ale bez was moge sie wpakowac na mine - a tegop ybm nie chcial wiec sie pytam m. in. o takie usterki jak mi podali:)
Pamiętaj, że Alfy, jak i każdego innego samochodu używanego, nie kupuje się za ostatnie pieniądze.
Nawiązując do tego co powiedział kol. Fiergloo, proponuję byś zapoznał się z kosztami eksploatacji Alfy, a zwłaszcza modelu 166, który jest modelem flagowym, a co za tym idzie koszty utrzymania Alfy na dobrym poziomie, czyli w 100% sprawnej są wysokie. Zapoznaj się chociażby z cennikiem podstawowych części typu elementy zawieszenia itp.
Zazwyczaj kupując samochód trzeba mieć w zapasie troszkę gotówki na podstawowe wymiany (olej rozrząd i inne), nie wspominając o wadach o których niestety nie zawsze sprzedający poinformuje, a to już mogą być bardzo przykre i kosztowne niespodzianki...
Nie miej mi za złe tego co napisałem, po prostu nie chciałbym byś, że tak powiem "naciął się" na Alfę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
- Rafał
Popieram przedmówców. Sam kupowałem 156 a w tym roku 145 dla mojej Pani. Przyznam się że 156 kupiłem pod wpływem impulsu, choć troche wczesnie poczytałem Alfaholików...
Mimo to koszty mnie troche zaskoczyły, ale na szczęście miałem małą rezerwę na podstawowe wymiany po zakupie, no i zebrało sie tego jakies 3 - 4 tysiaki, fakt ze autko zostało porządnie przetrzepane:)
145 kupowałem juz po 1,5 roku uzytkowania Alfki więc dobrze wiedziałem w "co się pakuję" :) Kupiłem najwiekszego boxerka z pełna premedytacją i też na dzień dobry "trochę" włozyłem...
Więc napewno nie kupuj autka za ostatni grosz...i po super okazyjnych cenach, bo to najczęściej mina. Z zadbany egzemplarz (najlepiej znaleziony wśród Alfistów) trzeba "odrobine" więcej zapłacić, ale wtedy wiesz co kupujesz i od kogo...
Jesli masz mozliwośc kupuj Alfke z kimś kto ma o niej pojęcie i wie czego "szukać", warto tez zapłącić 200 zł w ASO najbliższym i sprawdzic historię Alfki. Nie znajdziesz tu jednoznaczej odpwoiedzi kupic czy nie, warto czy nie. Auto trzeba zobaczyć, podpiąć pod kompa, przejechac się..wtedy mozna cokolwiek powiedzieć, a i to czasem nie wystarczy:(
Alfy sa piękne ale i wymagające, trzeba miec do Nich czasami duzo serca i cierpliwości, ale tez trzeba byc świadomym że tylko lac i jeździc się nie da 9ale to każde autko tak ma chyba)...
Poczytaj forum, to kopalnia wiedzy od ludzi którzy są w tych autkach zakochani i wiedzą o czym piszą:)
Pozdrawiam i Powodzenia
ja Koledze mogę powiedzieć jak wyglądają ceny do mojej alfy (czyli 2.0TS - tak mniej więcej)
- silniczek krokowy 700zł
- pompa wspomagania 700zł
- kpl sprzęgło ok 450 i w gore
- amorki od ok 450zl za kpl (2szt)
- tarcza hamulcowa 1sz ok 130zl
Jesli chodzi o 166-tke to myślę ze ceny będą wyższe może nie x2 ale nie wiele mniej. Tak jak Koledzy już wyżej napisali należy pamiętam ze przy kupnie samochodu ZAWSZE jest coś do zrobienia i tzw okazje kończą się najczęściej zdenerwowaniem (delikatnie mówiąc). Należy pamiętać o "małym" budżecie na start, czyli rozrząd oleje itd itp
Piszesz również o samochodach z gazem - szczerze mówiąc ja jestem jakoś sceptycznie nastawiony na takie samochody z bardzo prostego powodu:
-ile samoch jeździ już na gazie?
- czy od założenia gazu w ogóle ktoś jeździł na benzynie?
Jest jeszcze parę innych spraw z exploatacja gazu o których myślę że nie trzeba pisać
ja pomoge w 166 2,4jtd wiec tak :
rozrzad kompletny wyszedl mnie 550 zl z mechanikiem po znajomosci
zawieszenie przod wahacze dolne po 400 zl trw po znajomosciach i to dosc dobrych gorne po 200 zl plus stabilizatory koncowki drazkow i klocki w sumie 1400 zl
nastepnie kolo dwumasowe male czyli od rozrzadu 350 zl allegro
nastepnie filtry oleje to tak jak w standardzie do wiekszosci aut taniocha
nastepnie tyl
wahacz ze swozniem 200 zl po znizkach trw
dolny niedostepny jak narazie tuleje jak narazie tez niedostepne
nastepnie maska przednia w razie czegoo 600 zl do malowania lampy po 350 zl srednio dobre ;/ wypalone juz
nastepnie zderzak 600 zl do malowania szyba przod zalezy gdzie i jaka oraz nowa od 400 do 1500 zl ;/
spalanie jesli chodzi o skrzynie 6 b to od okolo 5 do 8
narazie tyle co moge powiedziec po swoich wymianach
Utrzymanie 166 chciał nie chciał kosztuje, przemyśl wszystko zanim spiszesz umowe.
Przy zakupie 166 JTD w cenie 13-14tys. jest bardzo prawdopodobne, że, żeby dobrze jeździć, będziesz musiał dołożyć kolejne 13-14tys. Niestety w takiej cenie bardzo trudno jest znaleźć egzemplarz, który nie będzie na dzień dobry wymagał zbyt dużego wkładu, w zdecydowanej większości przypadków są to samochody mocno zajeżdżone i zaniedbane. Na pewno musisz to mocno przemyśleć i bardzo mocno uważać przy oględzinach- powodzenia
Kupić kupisz, ale jak koledzy powyżej napisali, auto będzie pewnie wymagało wkładu. Zresztą pomyśl, nawet normalna eksploatacja auta, które kiedyś kosztowało 140.000zł jako nowe nie będzie kosztowało mało.Cytat:
Napisał konradward
Ja mam nawet wątpliwość czy kupiłbym dobrą 156 JTD za 14.500zł ... szansa niewielka. A 166... chyba mniejsza.
Przy zakupie takiego samochodu nie ma co sie napalac,mysle ze jesli dobrze poszukac to cos fajnego mozna znalesc i niekoniecznie zajechanego,przytocze moj zakup : 7-letnia 156 v-ka z bradzo niskim ale faktycznym stanem przebiegu,niecale 130000 km. zadbana i co do tego kilka osob z forum mogloby potwierdzic,zakupiona tu http://www.mobile.de/home/index.html ,juz nie w moim posiadaniu ale znow sie przymierzam do nowego zakupu i prawie na stowe z tej strony,pozdrawiam-jeszcze tu wroce ;)
zgadzam sie z kolega mozna kupic tanio, sam kupilem swoja 166 za 13 tys 99 rok w stanie no prawde mowiac bardzo dobrym, lecz auto bylo zwiezione z wloch, no to i po 6 miesiacach i zrobieniu 40tys km na polskich drogach polecialo zawieszenie, a tak to nie mam zlego slowa do powiedzenia :)Cytat:
Napisał adi599
Witam wszystkich. Od pewnego czasu jestem zainteresowany kupnem Alfy Romeo 166 2.0 TS rok 1998-2000. Prosze o porady przy zakupie. czy silnik bardzo jest awaryjny czy samo auto jest bardzo awaryjne jakie beda typowe usterki i ceny czesci.
2.0 ts jest niestety kapryśny jak wszystkie benzyny w alfach ale ten w dodatku nie dość ze czesci drogie to jeszcze mały but na tak duzy samochód... to co zaoszczedzisz przy kupnie bo wiadomo 166 z tym silnikiem jest najtansza spokojnie dorzucisz w niedalekim czasie po zakupie..
jak nie chce ci sie nic grzebać przy aucie bierz JTD a jak chcesz miec dużo zabawy przy każdym kilometrze V6
lepiej kupić 164 TOP ZUSTAND niż na jakąś powypadkową bidule z najstarszego rocznika 166 alfą się jeździ a wygląd i za przeproszeniem fajerwerki zostawmy żonie przy kupnie rodzinowozu tu na kompromis nie ma miejsca
dziękuje.
Witam wszystkich serdecznie na forum szukałem odpowiedniego miejsca na moje pytania i chyba znalazłem... Mianowicie nosze sie z zakupem AR 166 2.4jtd pomimo wszelkich uwag wszędobylskich znawców motoryzacji którzy prowadzili jedynie golfa passata i inne szare niemieckie wozy. Juz raz mnie od kupna AR 156 od suneli ale teraz postawie na swoi... jak widzę 166 to nogi staja sie miękkie a serce zaczyna bić mocniej... Jeśli możecie to proszę o wasze opinie na temat kilku ogłoszeń za co z góry wielkie podziękowania
1 [/http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9797056]
2 [http://moto.allegro.pl/item792802787...owadzony.html]
3 [/http://moto.allegro.pl/item796612761_sprzedam_alfe_romeo_166_lub_zam.html]
4 [http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10025022]