no dobra kolego to powied mi co polecasz zeby efekt utrzymal sie od 2 tyg do msc ,oczywiscie cennowo w miare rozsadku tez
Printable View
no dobra kolego to powied mi co polecasz zeby efekt utrzymal sie od 2 tyg do msc ,oczywiscie cennowo w miare rozsadku tez
motorynka za 1.99 :D dobry szmpon z woskiem POWAGACytat:
Napisał Damian156JTD
Pzdr
Jeżeli efekt ma utrzymać się do ok. miesiąca to najlepiej któreś z wymienionych wcześniej AIO (wszystko jedno które wybierzesz bo to są porównywalne produkty , jak Ci zależy na cenie to szukaj w jak najmniejszych opakowaniach bo to są naprawdę wydajne produkty) i do tego na lato tester Dodo Juice Purple Haze a na zimę tester FinishKare Hi Temp. Myślę że powinno Ci wystarczyć a i efekt powinien być bardzo zadowalający.Cytat:
Napisał Damian156JTD
PODAJ kolego jak mozesz jakies przykladowe linki,znalazlem jakis ale w kategori oczyszczenie pow
AIO:Cytat:
Napisał Damian156JTD
http://showcarshine.pl/223-autoglym-super-resin-.html
http://showcarshine.pl/872-autobrite...bezpiecza.html
http://showcarshine.pl/przygotowanie...carnauba-.html
Wosk:
http://showcarshine.pl/finish-kare/2...oku-2009-.html
http://showcarshine.pl/11-collinite-...ikrofibra.html
Do nakładania AIO najlepiej aplikator bawełniany, do wosku gąbkowy:
http://showcarshine.pl/aplikatory/80...ikrofibry.html
http://showcarshine.pl/aplikatory/47...owy-1-szt.html
Nie jestem przedstawicielem handlowym,ale ja tam lubię Sonax w szeroko pojętym znaczeniu,a stosunek ceny do jakości Carplan.
A więc jakieś 3 msc temu polerowalem alfe jakim woskiem który miałem w komórce i właśnie nie pamietalem jego nazwy ,dzisiaj go znalazłem i znowu wypolerowalem belle a najdziwniejsze jest to że efekt po wypolerowaniu trzymał się 2 tyg ( lakier wyglądał jak pierwszego dnia po polerowaniu,leciutko zbierał kurz w ostatnie dni,wystarczyło przetrzec szmatka) i woda super z niego splywala a jest to autoland czarny koloryzujacy który na necie kosztuje jedyne 14zl, mam też czarnego turtel waxa gdzie po polerce efekt był jedyne 4 dni później już szybko się brudzil.więc polecam bo cena śmieszna a efekt fajny tylko trudno się poleruje jak zaschnie
Ja używam Turtlewax
Raz do roku
http://turtlewax.pl/turtle-wax-safe-...eru-p-161.html
W zaleznosci od potrzeby
http://turtlewax.pl/turtle-wax-ptfe-...0ml-p-198.html
Szampon
http://turtlewax.pl/turtle-wax-zip-w...t-1l-p-56.html
Do felg
http://turtlewax.pl/turtle-wax-brake...felg-p-40.html
ale do bardziej zabrudzonych lepszy jest ten
http://turtlewax.pl/platinum-perform...cji-p-107.html
http://turtlewax.pl/turtle-wax-ptfe-...0ml-p-198.html kolego jak to sie sprawuje i ile wytrzymuje efekt?
Mam coś podobnego do lakierów metallic.
Umyłem i nawoskowałem wczoraj auto i oczywiście wieczorem spadł deszcz, a ja musiałem przejechać kilkadziesiąt km...
Muszę podejść do auta i sprawdzić jak dziś to wygląda... (i oczywiście znowu jest bezchmurnie, ehhh ;) )
edit
tak jak pisałem mam turtle wax metallic
po mojej wczorajszej jeździe w deszczu (ok 50-60km) wygląda dziś nadspodziewanie dobrze.
żadnych zacieków ani mazów (trochę brudu w okolicu kół - nic wielkiego), lakier ładnie błyszczy, naprawdę sądziłem, że będzie gorzej
wosk nałożony tego samego dnia co późniejsza jazda w deszczu.
Koledzy czy ktos może powiedzieć kilka słów o samym procesie glinkowania, jak i czym to sie nakłada itd.
Cytat:
Napisał seba_css
też chyba go zakupię
Glinka to taki kawałek jakby twardej plasteliny. Spryskujesz lakier wodą lub specjalnym preparatem i po tym mokrym przejeżdżasz sobie tą glinką trzymając ją palcami. Glinka ta zbiera cały syf przyklejony do auta i lakier jest gładki jak cholera :) Ot cała filozofia :PCytat:
Napisał Bedek007
No dzięki a mógłbys podac jakiś linki do takiego zestawu czyli ten preperat i glinka?
Smooth Surface Clay Kit od Meguiar's - http://allegro.pl/smooth-surface-cla...674065097.html
Ja mam coś takiego właśnie - taki zestaw chyba nie wychodzi drogo - masz 2 glinki, detailer w sprayu, mikrofibrę, pudełko do glinki i jeszcze malutki wosk do spróbowania :P Do glinkowania nic więcej Ci nie będzie trzeba.
A ja Ci polecę tą glinkę i jako poślizg wodę z odrobiną szamponu - wyjdzie taniej a efekt taki sam.
http://temachem.sklep.pl/opis/351252...ieru-100g.html
Uzytkowal ktoś SONAX Xtreme Wosk Twardy i może powiedzieć coś na jego temat,interesują mnie efekty końcowe na czarnym bądź innym ciemnym lakierze
Forum kosmetyka aut ma odpowiedź na to pytanie: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=188Cytat:
Napisał Damian156JTD
A moim zdaniem, lepiej byłoby dołożyć i kupić Collinite 476 - bardzo wydajny, bardzo długo trzyma.
jednym slowem markowe produkty daja rade i to na dlugo ...
Znaczy jeśli chodzi o tego sonaxa to pytam po licytuje taka paczkę,a na lato mam już upatrzony dobry wosk Poorboy’s World Black Hole
ja osoboscie polecam wam ta strone tam jest wszystko czego tylko mozna dla auta http://www.samochodowekosmetyki.pl/ woski , gabki , sonax , poorboy's , Meguiar's , wszystko i do wszystkiego
Black Hole to nie wosk tylko polituraCytat:
Napisał Damian156JTD
Robił ktoś sobie jakąś kwarcową ochronę lakieru? Faktycznie to takie cudowne i trwałe?
Ja robię takie powłoki zarówno klientom ale na jednym z moich aut również siedzi taka powłoka. Trzyma się już ponad rok i ma się naprawdę dobrze. Wiadomo trzeba odpowiednio traktować auto, myć odpowiednim szamponem, omijać silną chemię z myjni automatycznych itp. Pod "kwarc" należy też przeprowadzić polerkę lakieru - niestety kwarc na lakierze dalekim od ideału podbija niedoskonałości.Cytat:
Napisał Mask
Jeśli kogoś nie koniecznie bawi zabawa w woskowanie a chce zabezpieczyć dobrze i na długo auto to polecam powłoki kwarcowe jest ich kilka auto jednak jak wspomniał poprzednik musi być dobrze przygotowane :)
Ja bym chętnie zrobił, ale skoro chemia z myjni automatycznych to niszczy to odpadam. Nie mam możliwości mycia auta specjalnymi szamponami, bo nie mam gdzie tego robić, nad czym bardzo ubolewam :(
Kiedyś używałem jedynie SONAX i szczerze mówiąc zapomniałem o tym, ale czy warto ich używać nie wiem, bo uzyłem może dwa razy na starym aucie, i szału nie było.
U mnie już prawie 3 miesiące leży colli 476 i efekt hydrofobowy nadal ładnie wygląda :)
http://www.youtube.com/watch?v=wOeg7bf9y-4
A ja http://www.carok.pl/ kupowałem u nich kosmetyki ceny przystępne (można porównać) bardzo fajne gratisy, no i pewnie przy większym zamówieniu byłyby zniżki. Pozdrawiam. PS To nie jest tak że z tą firmą / podmiotem jestem w jakikolwiek związany. Dzielę się poprostu swoimi doświadczeniami.Cytat:
Napisał Bllondas
Colli jest o tyle dobry, że względnie tani. Cholernie przyciąga kurz a na ciemnym lakierze nie wygląda to najfajniej no i trwały to mimo wszystko on nie jest. Przed zimą OK ale na sezon letni są lepsze... :)Cytat:
Napisał mc007
Nie jest trwały? U mnie spokojnie siedzi na aucie 3-4 miechy przy cotygodniowym myciu. Nakładany w sekwencji DJ LP, PB PH i na to 2 x colli. Myte Duraglossem i do tego QD CG Pro Detailer. Wiadomo swissvax to nie jest ale nic równie trwałego co nie będzie kosztowało worka pieniędzy nie widziałem. Myśle o PB Nattys Blue efekt podobno lepszy ale trwałosć sporo niższa no chyba, ze sobie kupie tester lusso oro.
Wg. opinii przyciąga do pierwszego mycia, potem już tego nie widać. Ja w sumie nie zaobserwowałem.Cytat:
Napisał Camey
Mnie się wydaje, że jest najtrwalszy z tych przystępnych cenowo. Chociaż ja nie testowałem innych trwałych wosków, piszę to co przeczytałem na kosmetykaaut.pl
Jest jeszcze alternatywa w postaci Finish Kare 1000P HI oraz Meguiarsa #16 ;)Cytat:
Napisał Pływak
Lusso Oro bardzo fajny wosk, u mnie siedzi z 1.5-2 miechy średnio, przy czym średnia mycia to chyba raz na tydzień :)Cytat:
Napisał Pływak
Baardzo przyjemnie się nakłada i poleruje, i fajnie pachnie. Ja używam z dedykowanym cleanerem.
FK Hi Temp też nieźle długo potrafi siedzieć, ja używam na felgach bo dobrze wytrzymuje temperatury z powodu hebli, przy czym używając ostrej chemii do czyszczenia felg (heble mi mocno pylą) niestety dość łatwo zchodzi. Aczkolwiek jest spora różnica w czyszczniu felg z i bez wosku :)
Miałem colli u siebie i po dwóch aplikacjach w sezonie letnim postanowiłem zostawić je sobie na zimę własnie przez ten kurz. Trwałość - podwójna aplikacja no wyglinkowane nadwozie, mycie co najmniej 2 x tygodniowo(właśnie przez kurz) - po około 6 tygodniach nie było nic. Na lato mam jeszcze końcówkę Lusso ORO, który obok wosków Poor Boys jest moim zdaniem liderem jeżeli chodzi o woski z tego przedziału cenowego. Ojciec w swoim Mondku ma zakupiony w prezencie wosk "Victoria Coucorse" (tak to się chyba pisze) kosztował trochę ponad 100 zł. Trwałość średnia ale efekt zacny - ja polecam :)Cytat:
Napisał Pływak
Koledzy,co myślicie o kredkach do maskowania rys, możecie jakieś polecić, albo inny sposób do maskowania tychże? Chodzi mi o rysy i odpryski po kiamieniach.
To chyba masz zbyt agresywny szampon bo raczej większości z forum KA spokojnie wytrzymuje 3 miesiące po odpowiedniej aplikacji czyli glinka + cleaner + wosk (u mnie dodatkowo pod wosk idzie zawsze glaze black hole). Co do kurzu to ja zaobserwowałem tylko siadanie zaraz po aplikacji po następnym myciu i użyciu QD już tak kurzu nie łapał, jednak jak pisałem może z ciekawości skusze się na wiosne na coś innego :)Cytat:
Napisał Camey
No być może ale używałem sonaxa i duraglossa czyli raczej standardowych pozycji. Po myciu kładłem QD od megsa ale to średnio pomagło i zrezygnowałem z colli.Cytat:
Napisał Pływak
A jakie masz opinie o Black Hole ?? Ponoć fajnie podbija ciemne lakiery, wart jest swojej ceny ??
Ja jestem z BH bardzo zadowolony. Mam czarną Alfę i po aplikacji wygląda mega. Jedyny minus to, ze jest dość gęsty i trzeba przy ręcznym nakładaniu się nieźle namachać :/ Najlepiej kupić sobie tester na próbe szkoda od razu wywalać kase na duże opakowanie.
Zależy o czym mówimy.Cytat:
Napisał marek08125
Jak o zwykłych woskówkach, to ledwo wypełnia białą powierzchnię rysy i z daleka jej tak nie widać. Działa do pierwszego lepszego mycia.
Jak o żywicowych pisakach do rys, to ponoć działa ale tylko na płytki rysy i tylko jak na dworze jest słońce.
Ja mam swój sposób na usuwanie rys ale wymaga lakieru bazowego (w sumie chyba nawet do paznokci byłby ok), papieru ściernego 2000, polerowania i ciut czasu ^^
Robię to tak:
- odtłuszczam rysę,
- paćkam po niej lakierem, to nic, że zostaje brzydki placek, czekam aż wyschnie,
- delikatnie szoruję papierem wodnym 2000,
- poleruję, najlepiej ofc polerką maszynową, bo momencik i nie ma, ręką to trzeba z pół godziny.
Tym sposobem usunąłem lub sprawiłem, że są niewidoczne, większość rys na Maździe.
Odpryski to trudniejsza bajka, jeszcze na nie dobrej metody nie mam, ale to kwestia czasu ^^