Napisał
krzysdro
Zgodzę się tu połowicznie. 20 lat siędzę w audio i powiem tak, że nie da się nie uwzględnic takiego czynnika jak moda na rodzaj dzwięku a to też ze względu na cenę. Nie jasne to objaśniam na przykładzie amerykańskiej firmy rockford fosgate. Inne firmy n.p. Focal też poszły w te stronę czyli oszczędności. Były złote lata 90-te, bezkryzysowe gdzie wszystko robiło sie na jakość ( auta, pralki itd, car audio też ), złote lata dla wszystkiego. Później zaczęło się maxymalizowanie zysku firm. Coraz szersza rzesza ludzi zaczęła chcieć mieć te "lepsze" dobra i firmy to zauwazyły lecz nie da sie tego zrobić poniżej pewnej ceny a ludzię nie chcą płacic drogo. Więc cały swiat poszedł w cenę, dał klientowi tego czego chciał. Do tego " na szczęście" doszło mp3 i rozwinęła sie technika cyfrowa, która pomaga procesorem dać złudzenie jakosci dźwieku. I teraz puenta.
15 lat temy gdy kupowałem mój pierwszy zestaw rockforda fnq 1614 na 1660 zł grał wyśmienicie. Papierowe midbasy i alu gwizdki, miały cudowny środek, to co najtrudniej osiagnąć. A teraz? Od chwili gdy zaczęli robić alu midbasy skończyła się złota era jakości dzwieku. W każdej firmie jest tak samo. Krótko mówiąc, żeby kupić takiej jakości głośniki teraz pomijając skok technologiczny to i tak trzeba dać ok. 2000PLN za zestaw a średnia półka to 1000PLN.
Najłatwiej zbudować zestaw odseparowany z odcięciem na 1500khz niech gwizdek robi całą robotę ale cała średnica wtedy ginie mimo, że dla wielu gra zaje... bo słychać tylko bas i cykanie ( idealnie dla zubożonego dzwięku mp3) ale spiewu prawie nie słychać. Rozumiem, że każdy kupuje pod siebie, co lubi i nie neguję tego. Jednak proponuję posłuchać jak gra dobrze zestrojone audio bez tych wszystkich mp3 i procesorów, które udają jakośc dzwięku i do tego dążyć.
Moim skromnym zdaniem i z doświadczenia, lepiej kupić 1 dobry zestaw odseparowany nawet 13 cali rockforda nowy na ebay'u za cenę jakiegoś nowego magnata i używane radio rockforda albo clariona i ewentualnie wymienić laser kupiony na ebay-u. Gwarantuję, że nie jeden sie zdziwi, gdy usłyszy dzwieki w znajomym kawałku, których wczesniej nie słyszeli.
pozdro