Jersey, trochę spłycasz problem:(.
- - - Updated - - -
Jak kupowałem pierwszą Alfę, czyli 156, to bardziej podobała mi się SW.
Dziś, gdybym taką Alfę miał kupić - z sentymentu:) - to tylko i wyłącznie sedan.
Printable View
I dobrze, że nie wozisz wózków dla dzieci. Nie pozostanie po Tobie potomek mający tak samo ... w głowie.
I oczywiście iż sportwagon w Giulii byłby piękny ale puki co za nim będzie mnie stać, może włosi zmienią zdanie. Stelvio jest ładne ale wolę SW.
Wysłane z mojego SM-A500FU
Czyż nie na tym polega sprzedaż, tworzy się potrzeby i je zaspokaja;) Większość wysokich technologii na tym bazuje. Jeśli klient jest szczęśliwy to co za różnica?
Po kilku latach zaciera się różnica miedzy tym co wykreowane a co nie. Np. czerwony mikołaj został wymyślony w ubiegłym stuleciu przez Coca colę. Dziś każdy myśli że to tradycja;)
Enviado do meu iPhone usando o Tapatalk
Każde służy konkretnemu celowi ;)
Wysłane z mojego SM-T555 przy użyciu Tapatalka
Teraz niektórzy obrażają się, że komuś może podobać się bardziej suv niż sedan :-) Bo oni chcą, żeby innym się podobało to co im. Może udowodnijcie naukowo, ze najlepsze sa 156 i 159, wtedy bedziemy mowic od razu, ze wszystkie nowe samochody sa do dupy.
Alfa planuje w tym roku sprzedać 500 sztuk Stelvio w Polsce….Mrzonki. Jak sprzedadzą 200 sztuk to już powinni otwierać szampana :)
Do wszystkich przeciwników Stelvio!
Cytat z dzisiejszej WP.
"Stelvio to SUV trochę innej kategorii niż te, które doskonale znamy. To nie jest uterenowione auto, któremu ktoś dodał sportowy czy luksusowy pierwiastek. Tutaj wszystko poszło odwrotnie – to auto o sportowym charakterze, któremu nadano dodatkowo cechy pozwalające zjechać z utwardzonych dróg."
Myślę, że to powinno zamknąć tą już nudną dyskusję po co alfie SUV.
http://moto.wp.pl/alfa-romeo-stelvio...8699970893953a
Bzdury. Ten cały Porsche "Macany" mimo, że jest autem cięższym, ma słabsze osiągi i jest...droższy - sprzedaje się właśnie w ok 500 sztukach rocznie w PL. To nie są mrzonki, jeśli tylko nie spartolą tego od strony marketingowej. Na razie nie jest źle - przy jednej z najbardziej zakorkowanych ulic w Wawie - Dolinie Służewieckiej - AR postawiła zajewielką reklamę Stelvio - nie dość, że toto ogromnie, to jeszcze obwieszcza na 3 strony świata - 5.7 s do 100 km/h ;)
No ze Stelvio marketing wygląda znacznie lepiej, niż to było rok temu z Giulią. Teraz są już auta w salonach (i to w topowych wersjach), to ruszyła również kampania reklamowa. Od kilku dni na okrągło oglądam "krwistą" reklamę Stelvio na różnych kanałach TV, a za dwa dni mam jazdę próbną :-)
Porsche sprzedaje się dobrze, bo to Porsche. Przy zakupie SUVa tej marki niewielu zwraca uwagę na osiągi czy wagę auta. Oczywiście nową Alfę też częściowo kupią fani wierni marce ale oni częściej wybiorą Giulię bo jest bliższa ideałowi Alfy.
Skoro w ubiegłym roku od lata sprzedali 80 sztuk sedana Alfy to w tym roku SUV, jak dobrze pójdzie, może do 200 dociągnie :) Ja sam życzę mu jak najlepiej ale bądźmy realistami, ten samochód w podstawie kosztuje ponad 170 tys.
I że niby 170 tys to dużo jak na taki samochód ?
Porsche nie kupują Ci którzy patrza na osiągi, a Stelvio jest dalsze Alfie niz Macan do Porsche :-) Serio?
Dużo jak na samochód :) Za taki może niespecjalnie dużo ale zacytuję za Autogalerią:
"Mało kto zdecyduje się na Alfę rezygnując z BMW czy Mercedesa"
RR nie planuje sprzedaży w Polsce na poziomie 500 sztuk rocznie ;)
Suv za wiki to samochód sportowo terenowy. Czyli faktycznie trochę dwie skrajności wykluczające się.
Kto co lubi i na co go stać. Ja dla siebie nie widzę zalet takiego samochodu. Przeważnie jeżdżę po mieście w korkach. Jak wyjadę na trasę to jak mówi klasyk "lubię zapier..." :) Nierzadko podróżuję z prędkością trzycyfrową z 2 z przodu :) Teraz jakbym kupił SUVa to w mieście spalanie dużo wyższe ze względu na masę a w trasie ze względu na rozmiary i opór powietrza. Do tego prowadzenie czegoś co ma wysoko środek ciężkości z pewnością do przyjemnych nie należy. Jeszcze osobiście nie jeździłem Stelvio ale zakładam, że będzie podobnie jak w innych tak dużych samochodach przy dużych prędkościach. Głośno. Parkowanie w mieście. Wszyscy chwalą, że wysoko zawieszony i po krawężnikach można jeździć. Nie wiem gdzie te osoby jeżdżą i gdzie parkują ale większość cywilizowanych miast jest dostosowana do normalnych samochodów i po krawężnikach jeździć nie trzeba. Jak jest krawężnik to prawdopodobnie nie jest to miejsce do parkowania a ty chcesz przycwaniaczyć i daruj sobie. Parkowanie takimi rozmiarami na parkingach galerii to udręka. Widoczność jest dobra ale do przodu. Do tyłu trzeba używać kamer.
Jak już kiedyś pisałem jedyna zaleta jaką widzę w SUV to wygoda wsiadania. Czyli można założyć, że taki samochód kupuje się dla pasażerów. Łatwo im się wsiada. Mają dużo miejsca. Po skończonej jeździe po prostu komfortowo wysiadają i mają wszystko w d. i nie muszą się bujać z całą resztą jak kierowca :P
Dlatego kupiłem Giulię bo jestem kierowcą a nie pasażerem i lubię jak jazda sprawia mi przyjemność Sedan bardziej spełnia moje oczekiwania i paradoksalnie dla mnie jest bardziej uniwersalny :)
Dlatego nie kupiłem ani BMW czy Mercedesa ( nie Stelvio ). Testowałem nowe BMW 330i za cenę ponad 230 tys, Mercedesa C300 za ponds 200 tys i wiecie co? Jeśli chodzi o specyfike i radość z jazdy żaden nie dał mi takiej przyjemności jak Giulia a tesotwałem podstawową wersję Julki ( słabszą ). Szukałem samochodu oryginalnego, nie kolejnego niemieckiego wozidła, których pęczki jeździ po drogach i wybór padł na Veloce. Także dla mnie to nawet lepiej :)
Załącznik 225720
Otóż to. :D
Przecież to nie wiedza tajemna - czegóż się można o Stelvio dowiadywać ? ile się sprzedaje ? bo ile kosztuje, jakie ma wersje, kolory, wyposażenie to przecież w katalogach i na próbnikach materiałów jest , jak działa jego napęd, jak jest przełączany , jak działa szpera itd. wyjaśni przeszkolony na szkoleniach praktycznych sprzedawca i zademonstruje na torze na dniach torowo szkoleniowych jakie dla klientów organizuje nie wiem Infinity, Mercedes czy Porsche.
A nie, przepraszam, to Alfa Romeo. To faktycznie trzeba "po znajomości" się dowiadywać i nieoficjalnymi kanałami co sprzedaje firma. Ale dla chcącego nic trudnego.
Szewi - pewne prawdy i spostrzeżenia są jak widać uniwersalne :)
A to przypadkiem "po znajomości" to nie ma służyć temu, aby marka była bardziej elitarna? Że niby nie dla każdego jest dostępna??
Z drugiej strony jak patrzę sobie na http://www.motowydawnictwo.pl/suv-st...lonka-rodziny/ to co w tym samochodzie jest niepowtarzalnego? W sumie nie wiem.
Jak zawsze można liczyć na Carserwis. :)
http://www.carserwis.pl/samochody-no...meo_inny_22282
I kontakt do sprzedawcy AR uznawanego przez wielu na forum za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego w Polsce.
Andrzejsr, od dawien dawna na cześć przedmiotów użytku codziennego potrzeby były sztucznie kreowane.
Weźmy na przykład pod uwagę rozwój komputerów PC i ich sprzedaż wśród szarych obywateli. Jaka była realna potrzeba w latach 80 i do jakiejś połowy jeśli nie końca 90, posiadania komputerów w domach przez zwykłych obywateli? Praktycznie żadna.
To rynek kreował potrzebę przedstawiając komputer jako np. świetne narzędzie rozrywki, a do tego sporo ludzi kupowalo komputer jak teraz SUVy, żeby sąsiadowi pokazać albo gorszym nie być. Dziś to narzędzie tak powszechne jak łyżka czy widelec.
Wysłane z mojego SM-T555 przy użyciu Tapatalka
Jak to przepraszam bardzo SUV nie spełnia jakichś konkretnych celów praktycznych? Otóż spełnia.
Ktoś woli tyłek wozić praktycznie po asfalcie a inny woli mieć ten tyłek pół metra wyżej, czy to źle? Też nie widzę konkretnego pozytywu jazdy z dupą praktycznie przy asfalcie mimo, iż sam nie wyobrażam sobie inaczej. Po prostu to lubię, tak jak ktoś inny lubi jeździć wyżej. Ale koniec końców to ja mam mniejszą widoczność w przeciwieństwie do takiego SUVa, który widzi co się dzieje nawet przede mną, to moje auto jest więc mniej praktyczne.
Wytłumaczenie właściciela na taką Alfę GT - lubię jeździć nisko. Lud powie OK SUPER WYBÓR!
Wytłumaczenie właściciela na Stelvio - lubię jeździć wysoko. Lud powie, że jesteś tworem firm motoryzacyjnych i dałeś się nabrać :)
Wielu z Was to hipokryci do kwadratu.
Uważam, że wiele jest coupe, które Stelvio zniszczy na każdym torze i dodatkowe kilogramy, dodatkowe drzwi, przestrzeń bagażowa czy wyższy prześwit tego nie zmieni :)
I co wtedy będzie bardziej sportowe? Stelvio, które pokona sportowe coupe, czy może coś z gorszym wynikiem końcowym, ale jednak będące niższą, dwudrzwiową wariacją?
Ok wiec porownajmy dwa auta z tym samym silnikiem na tym samym torze.. niech pomysle.. moze.. tak! Giulia Q i Stelvio Q na nordzie. Przypominam ze Stelvio Q ma awd. I co bylo szybsze? Przypomnisz mi?
Dajcie już spokój z tymi porównaniami i szufladkami... rozmowa na poziomie gimnazjum...
Wracając do tematu - dzisiaj na motor show porządnie się przymierzyłem do stelvio, a giulię już znam nieźle. Więc miałem porównanie. Do tej pory byłem nastawiony na giulię, jako kolejne auto. Ale chyba się to dzisiaj zmieniło :) Na żywo stelvio wygląda niesamowicie! Nie jest zwalistą krową jak jakieś Q7, jest bardzo zgrabna. Wnętrze jest świetne i bagażnik wreszcie zasługuje na swoje miano. Dodam, że nie wożę wózków od wielu lat, ale w zamian za to ładuję do auta np dwa rowery, kilka plecaków, walizkę peli itp. I bardzo dobrze się widzę w takim suvie :)
Na marginesie - jest też nowy jeep compass. Delikatnie mówiąc dupy nie urywa... Jakość wnętrza pozostawia sporo do życzenia, ale pojemność wnętrza i bagażnik jak najbardziej ok. Wiele elementów jakością wykończenia przypomina fiata tipo niestety, co niezbyt koresponduje z zapowiadaną ceną jeepa.
I co z tego, ze Giulia jest szybsza od Stelvio? [emoji4] Jeżeli ktoś chce mieć w jednym i SUV-a, i szybki samochód (ale niekonieczne najszybszy z danej stajni), to może sie okazać, ze Stelvio jest wystarczajaco szybkie a fakt, ze Giulia jest szybsza, nie bedzie dla tej osoby wielkim problemem, bo i tak bedzie mieć auto szybsze od wielu na rynku (choćby od wspomnianych Brer czy GT). A przy okazji bedzie SUV-em.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jeśli wierzyć testom Stelvio to najlepiej prowadzący się SUV na rynku. Jeśli faktycznie tak jest to można narzekać, że to SUV ale z 280 KM motorem i napędem na 4 koła na torze zostawi w tyle nie tylko Brerę ale także GT i 156 GTA. Takiego SUV-a można przełknąć, tym bardziej że dzięki niemu nie będziemy musieli kupować do klasycznej Alfy, np. 156 z Busso jakiegoś nudnego kombiaka w stylu Mazdy 6, żeby zabrać się z rodziną na wakacje ;)
Powód istnienia suvow jest taki sam jak powód istnienia słabszych coupé - zaspokojenie potrzeb klientów. Ani słabe coupé (czy cos udające sportowe) ani SUV nie sa samochodami niezbędnymi per se i służą wyłącznie zaspokajaniu wyimaginowanych potrzeb. Coupé dla ludzi którzy lubuja sie w niskiej jeździe zaś suvy dla ludzi którzy wola siedzieć wyżej. Ani jedna ani druga grupa nie jest bardziej uprzywilejowana.
O widzisz, jak widać co człowiek to opinia.
Ja też byłem dziś na Motor Show i z dużą dozą niecierpliwości wreszcie przymierzyłem się do Stelvio i Giulii. Porównałem też sobie te auta (do siebie) oraz do najlepszej IMO konkurencji, czyli BMW 3 i Porsche Macan. Tu pewnie można dyskutować, ale wg mnie gdybym miał taką kasę to właśnie do tych aut bym porównywał. Taka czysto subiektywna ocena i porównanie.
Po pierwsze: zawiodłem się na Stelvio :(
Miało być takie super, takie przestronne, takie ładne, takie dobrze wykończone...
Owszem, jest ładne... wykończone na poziomie Giulii, średnio przestronne jak na całkiem spory kloc i... no i tyle. W porównaniu do Porsche Macan... hmm :D
Może i wersja Q jest szybsza na Nordzie. Może i prowadzi się odrobinę lepiej... ale wiecie co? IMO Macan o ile z zewnątrz jest tylko odrobinę lepszy (znów to tylko moja opinia), tak wnętrzem po prostu miażdży Stelvio! Poziom wykończenia, design wnętrza i poczucie luksusu, komfortu i sportowy sznyt to po prostu inna liga. No sorry, na żywo porównanie było miażdżące.
Podsumowując... nie dopłaciłbym do Giulii ani grosza żeby mieć Stelvio, tym bardziej że...
Po drugie: Giulia zyskała u mnie przy kontakcie na żywo :)
Bardzo fajne auto, wykończenie może nie powala, ale serio - w BMW 3 nie znalazłem nic co byłoby lepiej zrobione. Za to ogólnie pozycja za kierownicą, miejsce z tyłu (nie rozumiem tych opinii o większej kanapie w Stelvio - tam po prostu łatwiej wsiąść i tyle...), bagażnik, ergonomia - wszystko co najmniej OK. Mega fajne auto w kontakcie na żywo :)
Także jak dla mnie Giulia vs Stelvio... 1:0 :D
A jak miałbym kasę i ochotę na SUVa, to brałbym Macana :P
Nie optymalizują, bo to nie stworzy nowych potrzeb w zakresie wydajności podzespołów komputera, czyli sami te potrzeby kreują, a potem producenci te potrzeby spełniają. Można powiedzieć, że jest to samonapędzające się koło.
Nie neguję tego, ale to dalej nie zmienia faktu, że smartphony to nadal urządzenia łączące w sobie całą gamę kompromisów, bo praktycznie żadnej z dostępnych funkcji nie spełnia najlepiej. Jego domeną i największą zaletą jest uniwersalność.
Tak samo jest z SUVami. Dostajesz samochód pozwalający na wygodną jazdę, często dla kompletu pasażerów. Masz bagażnik na miarę kombi, możesz zjechać z utwardzonej drogi tam gdzie zwykłym sedanem nie wjedziesz etc. Łączenie funkcji z pewnymi kompromisami daje rozwiązania dość uniwersalne, bo kierowcy nie potrzebują często 100% danej funkcjonalności.
- - - Updated - - -
O kurcze, a teraz postaw samochód o tej samej mocy jakim jest Aston DBS... czas gorszy od Stelvio Q...
Zresztą jak spojrzymy na stawkę powyżej 8 minut to mamy kolejne ciekawe pozycje - Audi R8, BMW M3, BMW M6, Audi RS4 czy Porsche 911 GT3.
I ktoś kwestionuje usportowienie tych samochodów?
Szczegolnie "miażdży" mnogością przycisków na konsoli środkowej (jakby chciano umieścić tam fizyczne sterowanie przyciskiem każdej funkcji samochodu, zegarkiem oraz ergonomia wnetrza...)
Stelvio jest pod tym wzgledem oazą spokoju we wnetrzu.
Zastanawiam się, czy rzeczywiście mówimy o tych samych autach...;)
Wnętrze Macana to prawie kokpit samolotu ;) Jak ktoś lubi milion przycisków to ok ;) Osobiście lubię prostotę i minimalizm, Stelvio jak i Giulia wnętrze mają na bardzo odpowiednim poziomie :)