Zbiera bardzo pozytywne opinie wśród użytkowników forum KA.
Printable View
Zbiera bardzo pozytywne opinie wśród użytkowników forum KA.
Pojechałem po Vandera, obejrzałem włączyłem i podziękowałem. Dołożyłem trochę do Kraussa. Za te pieniądze Vander nie jest zły ale jak ktoś może sobie pozwolić to chyba lepiej dołożyć trochę grosza.
W tej chwili jak bym miał kupować to zdecydowałbym się na:
http://mrcleaner.pl/dodo-juice-buff-...s-6-p2432.html
Z tego co widzę w zestawie dwa talerze (125 jest wygodniejszy w użyciu) i torba. Przesyłka gratis.
Nie wiem jak z gwarancją ale Vander ma 2 lata a dodo pewnie rok choć nie mam pewności.
a jak jo bych sie chcioł np wypożyczyć łod kogoś tako maszyna z padami itp
to wiela musiołbych dować pinindzy ?
bo kupować żeby sie ino potestować to szkoda
a zawsze to i właścicielowi bych trocha dołożył na coś
to jak ?
ktoś coś za ileś ?
Bocian najlepiej to kupić polerkę i pady nowe a resztę produktów typu glinka, pasty, cleaner odkupić od kogoś w ilościach na jedno auto (ja czy inne osoby na forum znajdą pewnie to wszystko dla ciebie w swoich zbiorach). Jak Ci się spodoba to może sobie wszystko zostawisz, jak nie to sprzedasz polerkę z padami. Taką na gwarancji po jednym aucie sprzedasz ze stratą może 50 zł...
Nie wiem czy ktoś będzie Ci chciał wypożyczyć pady. No bo jak się za nie potem liczyć? Za stopień zużycia? Dla Ciebie też lepiej żebyś pracował na nowych.
Jak wyżej: polerkę i talerze mocujące można pożyczyć, ale gąbki/futro musisz mieć swoje, raczej nikt rozsądny dobrych gąbek nie będzie pożyczał, zwłaszcza początkującemu.
No dobra
Chemie mam
Pady kupie
A co z maszyna ?
Szkoda mi dawac 500 jak chce bardziej z ciekawosci
Ale i tak czuje ze sie tutaj nie dogadam bo kto by pozyczyl jakiemus burakowi bez profi statusu w dziale cosmetics
:rolleyes:
Tydzien mam na przemyslenia to i sie cos wymysli
Aha - kicaj - na jedno auto odpada bo mam dwa do pieszczoch :p
No i jak pisalem - chemie mam jeszcze z poprzednich zakupow wiec zakup tego mnie nie interesuje
Jak masz blisko do Poznania to możemy rozmawiać. ;)
Ja używam od jakiego czasu (Vander'a).
Nie mam zastrzeżeń poz tym, że dołączony do zestawu talerz mocujący ciut ocierał nitami o polerkę w rejonie mocowania. Dokupiłem inny talerz - flexi pads i jest ok.
Vandera używalem do Megs Ultimate Coumpond, do Megsa DC2 którego ręcznie najgorszemu wrogowi nie polecałbym dotykać, do Kilku środków Duraglossa.
Ze wszystkim ładnie pracowało, nie psuje się, wygodna w dłoni , fajne materiały, jedynie kabelek krótki. I ta cena . Droższej bym nie kupił do moich amatorskich zastosowań, a ten Vander jest akurat.
Aha, gąbki niszczy - ale z tego co wyczytalem jak każda maszyna DA (pękają dookoła rzepu od strony maszyny więc lakierowi nie zagraża nic znienacka - widać jaki jest stan).
Oszczędność czasu w stosunku do ręcznej roboty ogromna. Ja szczerze ją polecam.