dwustukonny silnik za słaby... dziękuję bardzo.
Printable View
dwustukonny silnik za słaby... dziękuję bardzo.
Sprawdź ile to auto waży. Do tego dodaj dorosłego faceta o masie 85-100kg za kierownicą. I nagle zauważysz, że te 200 koni musi pociągnąć 1,6-1,7t. To tyle ile ważą niektóre odmiany serii 5 BMW.
Poza tym tu nie chodzi o osiągi jako takie - ten silnik zwyczajnie jest do tego auta za mały. Na papierze przyspiesza całkiem ok, w realnym życiu jest kompletnie pozbawiony charakteru. Montowane wcześniej silniki V6 potrafiły wyróżnić się na tle konkurencji, zarówno dźwiękiem jak i charakterystyką. 1750tbi tego nie potrafi.
"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com
Dokładnie. Ten silnik nie jest za słaby (pomijając może fakt, że 190KM w limuzynie tej klasy to Alfa miała w latach 80-tych). Po prostu brakuje mu charakteru.
Jak było stulecie Alfy, wypuścili z tej okazji serię zegarków. Pewnie mogli wybrać Seiko i jeden kosztowałby 100 złotych. Ale wybrali Choparda i zegarki zaczynały się od 5.000 euro. Pewnie i Seiko, i Chopard odmierzają czas z taką samą dokładnością. Ale Chopard ma sporo więcej klasy. TBi to takie Seiko :). Działa i tyle.
Bardzo trafne porównanie! podpisuje się obiema rękami!
ech, zebrali się malkontenci, to który byście wzięli marudy, tbi czy 3.2 v6 jts ? :P W dziale giełda jest jedna z 3.2 i myślę ze jeszcze trochę poczeka na chętnego :( plus tbi jest taki ze mniej pali niż wspomniana v6 a jak ktoś się uprze to do tych 235-250 kucy w tbi dociągnie bez większych kombinacji
Gdy rozważałem zakup tego auta, jeszcze przed jazdą próbną, chciałem właśnie V6. Niestety, wtedy było już niedostępne.
"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com
brednie straszliwe. Wobec tego co piszecie, żadna AR 159 w ogóle nie nadaje sie do jazdy. No bo skoro 200 KM to za mało, z turbodoładowaniem, to znaczy, ze 140 KM z MPI to w ogóle furmanka z chłopem, wszystkie diesle, 120 KM i 150 KM nadają się tylko do parkowania pod Tesco i tak dalej....
wiecej rozsądku w tym, co piszecie. Ten silnik ma jedną, jedyną wadę: jest za cichy, nie ma brzmienia. Poza tym do tego auta jest w sam raz. Jeżdzę nim od około roku.
Może i poczeka, gdyż większość chciałaby takie auto kupić za 25tyspln, nie patrząc na to, że w miare zadbane egzemplarze na zachodzie w tym roczniku kosztują około 10000 euro, doliczając akcyzę i pozostałe koszty wychodzi ponad 50tyspln. Do tego nowe 3.2 Q4 kosztowało około 190tyspln.
Może znajdzie się jednak fanatyk ALFY i nie będzie szukał pięknego brzmienia auta w połączeniu ze spalaniem 5l/100km, no chyba że lupo komuś pasuje :)
MPI miał byc silnikiem podstawowym,ekonomicznym i taki jest.TBI ,ma byc silnikiem flagowym,dajacym sportowe osiągi i niestety,ale takim nie jest.Jeździ się taką turbobenzynką całkiem przyjemnie nie powiem,zwłaszcza w niższych obrotach,ale jesli juz chcemy mieć benzynkę turbo,zbytnio nie patrzmy na paliwo,no to niestety TBI nie jest zanadto atrakcyjny.Wystarczy się przejechać niezbyt lubiana przeze mnie konkurencja w postaci 2.0TFSI.Zupelnie inna charakterystka mocy/momentu,mozemy sobie pociagnac bieg do 6500 ( choć to też szałem nie jest) no i mamy do czynienia z jakimś już niebezpluciowym dzwiękiem,że nie wspomne o ptencjale tuningowym.159 z 2.0 TFSi była by ideałem i gdyby takie coś wystepowało w przyrodzie,to bym sie nie zastanawiał ,mimo iż jestem fanem diesla (no chyba ,że byłby tez porzadny 3.0 JTDm)