Problem jest w tym, że wcześniej kilka dni padał deszcz, a nie, że -5 czy -25 stopni. Też dzisiaj pół godziny rozgrzewałem auto, bo mi klamki zamarzły i nie dało się ich ruszyć ;)
To nie kwestia Alfy czy innego auta. Woda sobie swobodnie spłynęła gdzie chciała, a teraz zamarzła i ot co.
Z zamkami nie miałem problemu, więc nie pomogę.