Zakupić nowe. W sumie w każdym motoryzacyjnym można to dostać. Może nie od ręki, ale można ;)
Printable View
A tam nowe, swoje się coś wymyśli i będzie <ok> :)
Męczyłem się z założeniem drugiego po tym jak ten pierwszy został na podjeździe. Ale tak do jest jak kałuża jest dużo głębsza niż się wydaje.
Zdziwienie było coś w tym stylu:
http://www.youtube.com/watch?v=Xc_29xCbZPo
Z tą różnicą że do śmiechu nie było.
A mi właśnie dziś skończyło się sprzęgło moja kochana stanęła na środku drogi i tyle nawet 1 bieg nie działał zostało tylko holowanie
Ciekawe ile mnie ta przyjemność będzie kosztowała
Znaczy trochę mi pukało przy zmianie biegów ale tylko czasem a innych objawów brak
chciałem zredukować no i ... tylko puknęło, wszystkie biegi normalnie wchodzą tylko nie ciągnie a jak wcisnę sprzęgło to słychać jakieś tarcie.
A właśnie czy mogę ją zaholować na włączonym silniku będzie mi wygodniej hamować czy muszę wyłączyć silnik ??
Według mnie oczywiście, że na odpalonym bo łatwiej :)
Ja dziś w powietrze puściłem "ampery" z mojego aku...i za chwilę akcja mostek od ojcowej fabii :D
//edit:
Wyjaśniło się z wiszącą linką, po prostu zaczep spadł z kółeczka wystającego. Założone i zaciśnięte wokół opaską zaciskową, żeby nie wypadało więcej :)
Od dziesięciu dni nikt nic nie popsuł ?? Aż dziwne, ja dziś tzn. w ciągu ostatnich kilku dni przeguby wewnętrzne do wymiany a dziś sprężarka klimatyzacji zatarła się :D. Dodatkowo mam do wymiany przednie wahacze i jakieś tylnie tuleje wahaczy. No i możliwe że z chłodnicą też będe walczył. Dodatkowo delikatna dziurka w rurce dolotowej górnej.
Już mam powoli tego wszystkiego dosyć...
a mówią że Alfy się psują:D:D:D
nieszczelny simering. olej ściekał do sprzęgła i podobno trzeba będzie kompletne sprzęgło wymienić... chyba, że jest szansa na jakąś regenerację?
z tym, że się psują to nie prawda! Po prostu ktoś albo trafił na "minę" albo nie miał Belli :)
u mnie wczoraj puściła jakaś obejma z wydechu chyba bo jak dodaję gazu to słyszę metaliczny dźwięk :(
trzeba będzie przerwać naprawę szyby i wejść pod autko.
Alfa stoi w serwisie w poszukiwaniu wycieku, bo straciła cały czynnik chłodniczy klimie.
Z nerwow + zlosliwosci przedmiotow martwych popsulem a w zasadzie wcisnalem przycisk od blue and me i teraz czeka wymiana tego dziadostwa
Sent from my Iphone using Tapatalk
Okazuje się, że to chyba koło pasowe padło, bo z niego taki dźwięk chyba bije :(
A co do szyby to drzwi złożone, ale czekamy na przekaźnik "NEC"
chciołech sie coś napisać na temat ale kurna nie umia
no nic żech nie popsuł , samo tyż sie nie popsuło
ino mie paliwa trocha dzisioj ubyło
:sarcastic:
Podczas skręcania w prawo piszczał mi klocek w prawym tylnym kole , wymyśliłem że może pomoże zamienienie klocka zewnętrznego z wewnętrznym. Niestety ale jest dużo gorzej xD
Teraz już piszczy nawet w czasie jazdy na wprost....
Zastanawiałem się nad nowym zestawem tarcze + klocki ale lewa strona bardzo ładnie wygląda i równo zbiera.
Jak na razie zamówiłem same klocki TRW, jak wymienię i dalej będzie piszczeć to się wkur*** ! :/
A może by tak zmienić nazwę tematu, albo założyć nowy o tytule: "Co jeszcze nie zdołało się zepsuć się w Twojej Belli"?
Zaryłem hakiem w betonową studnię przy cofaniu...
Katowanie opon/felg na krakowskich dziurach (po kolano...) się liczy ? :(
Btw czasem się zastanawiam jak niektórzy potrafią po takich wyj**ach jechać i 90km/h jak mnie przy 50 rzuca na wszystkie strony...
Mają wyje****:D
u mnie po wymianie nic nie piszczy innych strat nie stwierdzono.
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Wczoraj się wq....zirytowałem :D ...Górny NOWY wahacz Delphi padł po 5tys Km...NIE jeżdżony skokami przez przejazdy, NIE dokręcony na podniesionym wozie ...fuck...wyjątkowy pech... widać takie kwiatki się trafiają (kosztował ok 180zł) rozumiem 20 tys to mało ale 5 tys?....wstawione nowe tuleje ruville...póki co OK.
A moje trw po 220 maja właśnie 17kkm. Żeby nie off top - mysz (chyba) przegryzla jakiś kabelek i nie mam szyb przednich :)
30 minut temu zerwane linki ręcznego podczas przeglądu
Wczoraj, późne popołudnie.
Powrót na osiedle. Na jednej z głównych ulic usłyszałem pacnięcie. Jakbym przejechał po czymś miękkim.
Przy wysiadaniu usłyszałem syk:
Załącznik 98166
Wszystkie wulkanizacje były już zamknięte, zostawiłem to sobie na dzisiejszy poranek.
A rano z opony wyciągnęli mi coś takiego:
Załącznik 98167
"@#$%^"
i jeszcze "#$%^%"
Koszt. ok 650 (dwie nowe gumy na tył).
szewska sobota :(
300 km od domu zahaczyłem krawężnik i oponka yokohamy poszła się j... musiałem na szybko kupić jakieś 2 używki żeby się nie męczyć wracając do domu na dojazdówce.
taka oto historia....Dawno, dawno temu za siedmioma górami....tzn wczoraj.... kolega zadzwonił z pytaniem czy bym nie odwiózł jego koleżanki w okolice Gorzowa-on akurat nie mógł,mówie ok i jedziemy moją GTV te 250km które mam od siebie.tuż przed Gorzowem pod maską w czasie jazdy słysze dziwny dżwięk coś jakbym na kamyczki -żwir najechał byłem na ekspresówce to myslę poszukam mjakiegoś szerszego pobocza i zobacze co sie dzieje bo dziwek sie powtarzał coraz częściej wkoncu zapaliła sie kontrolka alternatora i wiedziałem juz ze to pasek wiec centralnie na drodze sie zatrzymałem pqatrzę pod maskę a tam pasek zsuniety i poszarpany zamiast 7miu rowków od połowy już sześć zostało...laweta która mnie zcholowała 5km -150zł ,pozyczyłem auto żebym miał jak wrócić do domu w poniedziałek musze kupić pasek i do Gorzowa jechać oddać auto i naprawić swoje bo na parkingu stoi... taka oto przysługa :cray:
Ja w piątek pojechałem ze szwagrem po auto i uje**łem osłone pod silnikiem pierwsze co przestraszyłem się ze miska poszła po zaryłem konkretnie,ide zaraz pokombinowac cos zeby ją przykręcić :(
padl park tronic.:mad:
Ni z gruszki ni z pietruszki Alfica uraczyła mnie komunikatem Motor Control System Failure i pomarańczową kontrolką silnika :sad:
Musze się pod kompa gdzieś podpiąć, bo z tego com naczytał przyczyn może być kilka.
Nie z mojej winy "pokarbonował" się dach i maska od gradu :(
Widziałem Panowie na YT co się działo w Tychach i szczerze współczuje :/ niestety pogoda będzie nam teraz płatać figle. Polecam lowcyburz.pl jak widze że grad to auto chowam pod drzewo albo okrywam kocami xD