Panowie! Mam prośbę. Mógłby ktoś mi wyliczyć ile by kosztowało zrobienie samej głowicy w 8v? Muszę się przymierzyć a nie wiem czego się spodziewać :)
Printable View
Panowie! Mam prośbę. Mógłby ktoś mi wyliczyć ile by kosztowało zrobienie samej głowicy w 8v? Muszę się przymierzyć a nie wiem czego się spodziewać :)
Ze 300 myślę że max.Mówimy o regeneracji oczywiście?
Mam jeszcze cały silnik 1,8 8V i chcę za niego 600 złotych więc nie wiem czy opłaca się robić głowicę.
Liczyłem jakiś czas temu wg cennika http://www.auto-szlif.pl/ i za "full opcję" wychodzi ok. 500 zł. Oczywiście bez wałków i wariatora.
cerciarz e gu za to zapłacisz ok 400-700zł
ja znowu bede zanudzac moim tematem bo nie moge go rozkminić -odebralem 155 od elektryka i auto jeździ .... podobno walnięty był komputer i facet go zrobił ale mówił że ktoś w tym kompie wcześniej grzebał i że bardzo możliwe że nie mam immobilajzera - podobno powinna sie przy odpalaniu zaświecić jakaś jego kontrolka której ja nie mam ( w sensie nie świeci sie), komputer był zzerowany wiec na pcozatku nie mogl zlapac odpowiedniej pracy ale po chwili wróciło do normy.....
..... czyli niestety równierz do przerywania.. :/ co jest kurde grane !!
zmienione swiece kable filtry lambda, teraz jeszcze zawory cisnienia paliwa pod kolektorem ( na uzywane ) i efekt jest identyczny jak byl... od czgo to jeszcze moze zalezec ze silnik sie tak jąka ? od wyzysz obrotów idzie równo choć Jacoff mowił że powinien sie jeszcze szybciej zbierać...
przyznam że mam rozwalony termostat i wolno sie nagrzewa ale to bez roznicy jak szarpie zaraz po odpaleniu na zimnym ...
przypomne że ze spalaniem tez coś chyba nie tak bo spaliny troche śierdza na pomiarze spalin za duże jest HC (holera cośtam) , mam małą dziure w wydechu ale to też nie powinno tak wpływac na sprawe....
załamka totalna !
może to wina kompa jak jest taki rozbabrany ? - tylko czy przy podmianie kompa nie będzie problemów z immobiliserem ?
szukaj ecu przed liftem one nie miały immo bo po wpięciu kompa z immo nie odpalisz (skoro immo był wycięty tzn. że pogubił już kody kluczy).
dzieki Panowie! ANDRZEJ 1980 ja mam teraz 2.0 i jest wporządku tylko właśnie mam do wymiany chyba uszczelke pod głowicą bo na trasie wywala mi wodę.. i tak myślę żę jak już uszczelke to warto głowice zrobić bo po zimnej nocy pierwsza przygazówka kopci na niebiesko
---------- Post added at 14:45 ---------- Previous post was at 14:45 ----------
ale będę pamiętał bo o tym też myślałem :)
Ależy kto gdzie mieszka, mieszkam na wsi, jeden 50letni koleś zajmuje się już z 20lat takimi sprawami i za planowanie, wymianę uszczelniaczy i docieranie zaworó bieże nie więcej niż 200zł,
a propo kompa tego który jest pod schowkiem pasazera w kabinie, tez chciałem zmienic u siebie bo wydaje mi sie ze problem lezy w nim, zakupiłem drugi z jezdzacej ar...u mnie jest immo a w tamtej nie było i alfy juz nie odpaliłem, musiałem spowrotem stary wpiac i wszystko gra tak jak było wczesniej, de facto numery były inne ale na moje to było przeszkoda ze nie było immo w nowym:p
Panowie jakie są objawy padnietego wysprzeglika?
nero nie ładowałeś czasami kompa z 8v do 16v?
To samo Rafał co od Ciebie pakowaliśmy od 8V poliftowej z immo do mojej - kręciła ale nie odpaliła:)
nie nie, tez od 16v, jak przekreciłem kluczyk kontrolki tak jak wczesniej ale nie mogłem immo wyłoczyc na innym kompie i dlatego nie mogłem odpalic...
slysze zgrzytanie gdy naciskam sprzeglo i dochodzi ono chyba z wysprzeglika, 1 i wsteczny ciezko wchodzi i czasem zgrzyta skrzynia biegow, pozatym sprzeglo jest bardzo twarde. Dodam tylko ze sprzeglo sie nie slizga bo moge ruszyc z 2 i z 3.
koledzy pod pojęciem immo też jest pamięć w ecu, która trzyma master code dlatego po zamianie kompa silnik nie odpali bo nie zgadzają się kody z ecu i immo(zółta puszka od antenki).
Dlatego teoretycznie komp od przedliftowej(brak immo) powinien zagadać u macieja.
koledzy macie jakiś szybki patent na odpowietrzenie absu, zmieniałem wężyki gumowe z przodu i nie zauważyłem jak mi cały płyn spłynął :mad:
komputer nie dotarł na czas, Alfa uziemiona, a ja na slub kuzyna zamiast odpicowaną Alfa to pojade taxi :/ - szlag by to !
reakcja i koordynacja na 6+ :D
- minus to firmy transportowe obsługujące Firme Amigasa - mam nadzieje że dojdzie dzisiaj bo jeszcze jej nie mam i że nei będzie takich jaj jak z poprzednią że przez 2 tygodnie idzie :/ z własnego / służbowego doświadczenia wiem że nie mozna polegać na Kurierze OPEK i oczywiście na poczcie Polskiej gdzie nawet stare skarpetki potrafią zniknąć bez śladu...
przepraszam z gory jesli takie pytanie juz padlo badz byl taki temat:)
Swap z 1.7 8V na 2.0 8V ogranicza sie jedynie do wymiany kompa i skrzyni? pomijam klime itp gadzety
Jeszcze kawałek wiązki bo 1.7 nie ma wariata a co za tym idzie jego sterowania.
A teraz powiedzcie mi na odległość co dolega mojej:)
Wymieniłem już:
- świece
- kable WN
- sondę lambda
- czujnik położenia przepustnicy
- filtr paliwa
- podmieniałem przepływkę
Objawy się nie zmieniły tzn. jak jest zimna to jest przymulona, słychać to nawet po dźwięku wydechu - nie 'oddycha' tak jak powinna. Sprawia wrażenie jakby coś ją dusiło. Po rozgrzaniu wszystko jest OK, jeździ tak jak powinna. Poza tym na zimno czasem szarpie a wtedy pomaga odpuszczenie i dodanie gazu lub wciśnięcie go mocniej. Z racji tego że nie katuję auta na zimno to wiem że szarpie najczęściej do 3-3,5 tysiąca a później nagle dostaje kopa i jest OK aż znowu zejdzie na niższe obroty. Widziałem że część węży jest sparciała ale to miało by raczej wpływ niezależnie od temperatury (nie mam czasu ich wymienić). Komp nie pokazuje żadnych błędów. Po odpaleniu ma ochotę zgasnąć, spada tak do ok. 600-650rpm i załącza się ssanie i jest już OK.
Zastanawiam się czy czujnik obrotów wału pada od razu czy może głupieć na zimno, po podłączeniu innego ECU wywaliło mi jego błąd i auto kaput i nie wiem czy był to zbieg okoliczności czy może mój komp jest jakiś głupi i go nie wyłapuje od razu.
Powoli mi ręce opadają, zima się zbliża i nie będzie można nic zrobić a problem jak był tak jest. Coś czuję że dopiero jak dostanie nowe życie i wymienię wszystko za koleją to się uda...
a filtr powietrza? i moze komp
Filtry wszystkie wymieniałem.
Kompy miałem 2 - jeden z alledrogo, drugi od Łukasza. Na tym z alledrogo przy wyprzedzaniu przy 110km/h (dobrze że na dwupasmówce) auto po prostu zgasło i wywaliło mi błąd czujnika położenia wału. Na kompie od Łukasza po 1,5km 5 sekund jechała normalnie a kolejne 5 tak jakby jej paliwo odcięło i tak na zmiany - żadnego błędu nie pokazała ale komp prawie mnie poparzył, mój po 25km był ledwo ciepły.
Koledzy powiedzcie mi co trzeba wymienić wkładając 1.8 8V zamiast 2.0 8V
Nic:) Tylko skrzynia biegów ma inne przełożenie więc lepiej jak będziesz miał tą z 1.8, reszta P&P. Chyba że nie zależy Ci na osiągach i np. dużo jeździsz w trasie więc w celu obniżenia obrotów możesz zostawić skrzynkę z 2.0.
grzybek a mierzyłeś kompresje na zimnym silniku (tak po nocy stania)?
Jeszcze nie, myślisz że takie jajca mogą być od czegoś związanego z kompresją?? Zapala normalnie, nie dymi, a cyrki zaczynają się jak ssanie się wyłączy i trwają do nagrzania, ca. 70-80 stopni.
jeszcze jedno pytanko. Silnik ze 164 włożę bez komplikacji do 155? mowa dalej o 2.0
http://www.ahmotorsports.co.uk/8vtsman.htm
Ciekawe...ile mozna ugrac tym hp? podobne mody widzialem w preludzie 2.0 133hp i ugarno lacznie ponad 150hp