okazja nie jest drozsza ,kupe tansza ,ale skoro wiecej jest przeciw, niz za ,dam sobie spokoj , stare jeszcze sezon polataja
Printable View
okazja nie jest drozsza ,kupe tansza ,ale skoro wiecej jest przeciw, niz za ,dam sobie spokoj , stare jeszcze sezon polataja
Jeżdźiłem 4 lata na Pierelli Runflat, złego słowa o tych oponach nie powiem, ja polecam. Jedyny minus to waga w porównaniu ze zwykłymi i cena.
P.S. Nigdy nie złapałem gumy i nigdy nie miałem czujników.
A jaj mam trochę inne pytanie. Znam rozmiarówki do naszych dziewiątek ale jak jeżdzę na 225/50/17 to mnie trochę ciąga ( nie wiem jak radzą sobie ludzie na 19") Jak założę zimę 215/55/16 to inna bajka i w związku z tym mam pytanie co kupić na lato odchodząc ogólnie od przyjętych rozmiarów.Czy 215 /55/17 czy 215/50/17. Oczywiste że te drugie będą niższe i żadne z nich nie uwzględnione przez producenta ale węższe . Muszę jednak kupić 17 bo takie mam felgi a od wyglądu bardziej cenię sobie komfort.
Mam 215/55, wcześniej jeździłem na 225/50, jest trochę lepiej.
Głównie chodzi mi o to czy brać na 50 czy na 55
Masz po ok. 1 cm różnicy na średnicy - profil 50, to 1 cm niższe koło, profil 55 to 1 cm wyższe koło względem serii, czyli 225/50. Sam musisz zdecydować.
Wiem znam te przeliczenia myślałem o wys 50 może koło było by ładniejsze ale wezmę chyba 55 bo wyższa guma mięcej a najważniejsze sporo taniej :cool::P
215/50R17 porównując do ori rozmiaru dla 16" 215/55R16 i tak jest wyższa - może to jest lepsze rozwiązanie? 215/55R17 będzie miała dużo gumy, średnio to będzie wyglądać.
inna sprawa że człowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do szerszych opon - na początku pierwszą 159 dosłałem na 215/55R16 a na zimówki dostałem komplet 205/55R16 (kupowałem w zimie i one były założone) - czułem różnicę w koleinach jak przesiadłem się na 215. za 3 lata kupiłem 225/50R17 na lato i znów masakra, jak to ciągnie, ale znów przywykłem i po kolejnych 3 latach kupiłem 235/45R18 i znów na początku masakra a potem już wszystko cacy. ja bym po prostu został na 225/50R17.