Printable View
niestety nie jesteśmy jeszcze krajem w którym szanuje się klienta - pod tym względem to kraj 3-ciego świata, a tego typu zachowania wielu podmiotom uchodzą płazem. FCA ma niestety podobne podejście do klienta i chwała Tobie ze tak do prowadzonej działalności podchodzisz ( podobnie jak i ja) ale niestety wiele koncernów ma to gdzieś i tu trzeba im lekko uświadomić jakie mają obowiązki względem swoich klientów.
Dziwnym trafem jakoś często i nazywając to "walką" ( :) ) trzeba uświadamiać serwisom Alfy Romeo. Nie sądzę żeby tam była zła wola jakaś. Oni po prostu nie potrafią tego naprawić. Ale jednak to nie jest serwis znikąd. Nie po to się kupuje nowe auto żeby się po pierwsze psuło, po drugie jeśli - żeby serwis Autoryzowany przez producenta auta, nie potrafił naprawić.Cytat:
Napisał Dareek
Autoryzacji sobie nie kupili w kiosku ruchu, za przeszkolenie, wiedzę i umiejętności serwisu czy podejście do klienta odpowiada ten podmiot, który im tą autoryzację wydał. Swoją drogą czy to nie ta sama stacja obsługi co w przypadku Giulii z nierozpoznaną usterką ? Zresztą nieważne, to stacja obsługi Alfa Romeo po prostu.
Andrzej- nie pisz że to tylko w AR tak jest ale w niemal wszystkich ASO w pl producentów- takie podejście do klienta. Inna sprawa że ASO działa b. schematycznie - jakiekolwiek nietypowe usterki to rozkładają ręce. Nie będę się powtarzał o swoich doświadczeniach z ASO VAG Czy BMW
Dzisiejsza wiadomość z serwisu jest następująca - problem nie leży po stronie elektroniki ale po stronie mechanicznej :) może w ciągu kilku dni dowiem się co to oznacza dokładnie - ale moim zdaniem to już jest jednak etap na prawnika. Nie chce jeździć nowym autem po remoncie silnika.
To kuźwa do zajebistego wniosku doszli po takim czasie...
Masakra jakaś..
Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka
Łącznie zajęło im to tylko półtora miesiąca :)Cytat:
Napisał Adam100
Znając siebie nie wytrzymałbym nerwowo z nimi. Nie wiem czy podczas wizyt w ASO jesteś spokojny ale ja bym nie wyrobił.
Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka
Moim zdaniem w silniku występuje spalanie stukowe ,spowodowane przedostawaniem oleju lub paliwa do komory spalania i powoduje przedwczesny zapłon.
Stosunkowo trudno to zdiagnozować należało by oglądnąć silnik endoskopem z kamerą czy niema już uszkodzonego tłoka.
Paliwo prawdopodobnie dostaje się z szczeliny w tłoku podczas ruchu tłoka do góry i powoduje samo zapłon w najgorszym razie może go uszkodzić.
Aby zapobiec samozapłonowi stosuje się w nowoczesnych jednostkach specjalne oleje lub zmienia się oprogramowanie.
Przypuszczam że silnik ma jakąś wadę fabryczną i nadaje się tylko do wymiany.
Niema co się łudzić że serwis sobie poradzi zarabiają na obsłudze pojazdów a nie diagnozowaniu trudnych przypadków.
Większość mechaników jest słabo opłacana wymaga się od nich szybkiej obsługi ,a wiele spraw serwisowych wymaga czasu i zaangażowania.
Dlatego Ja kupując nowy samochód korzystam z serwisu tylko w okresie gwarancji i dodatkowo paczę im na ręce bo dobrze wykonana usługa wymiana oleju
wymaga czasu na spłynięcie oleju a serwis najczęściej odsysa olej z miski bo niema czasu na demontaż osłony silnika niemówiące o wymianie filtra.
No qr...a też bym nie chciał.Cytat:
Napisał house4live
Przeczytaj to co napisałeś.!Cytat:
Napisał gucio1960
I szczerze nie wiem co ty bredzisz.
olej i stukowy?Cytat:
Napisał gucio1960
A skąd te paliwo?Cytat:
Napisał gucio1960
Możesz wyjaśnić ?Cytat:
Napisał gucio1960
Servis jak podał autor tematu lejące wtryskiwacze wykluczył