ja również dziękuję wszystkim za spota :)
najpierw super przejazd do KRK, potem niezła zabawa na gokartach - i przy okazji kompromitacja roku ( podobno trening czyni mistrza, no i ostatni będą pierwszymi - cokolwiek to znaczy :)) :P, a potem miły powrót z Grzesiem do domku i słuchanie zaje*iście piszczącego koła :)
i przedewszystkim podziękowania dla pana organizatora :)
zdjęcia i film wrzucę popołudniu...