Myslałem że po faceliftingu Giullietta otrzyma zmienione przednie światła. Moim zdaniem to jedyny element stylistyczny który nie pasuje w tym aucia.
Printable View
Myslałem że po faceliftingu Giullietta otrzyma zmienione przednie światła. Moim zdaniem to jedyny element stylistyczny który nie pasuje w tym aucia.
czy cena za niska? nie wiem...
Trochę nie na temat, ale może ktoś podpowie. Czy jeżeli kupię ten samochód w cenie brutto to już nie muszę się obawiać "przekrętu na VAT"? mobile.de/pl/Samochod/Alfa-Romeo-Giulietta-Turismo-2.0-JTDM/vhc:car,pgn:2,pgs:10,ms1:900_17_,frn:2004,ger:manu al_gear/pg:vipcar/229517090.html
hmm,
Ktos coś widzi niepokojącego w tym aucie ? Jak dla mnie prawie ok za wyjątkiem braku szyb przyciemnianych oraz czujników z przodu (ale w 2012 nie występowały jeszcze)
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6ytjxj.html
płacisz brutto i finito
- - - Updated - - -
szukaj QV - będziesz miał podobne spalanie - http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/79000 - czyli porównywalnie jak 170 KM
a dużo więcej frajdy przy wyprzedzaniu!
Kupując używany samochód nie zawężaj sobie wyboru konkretną wersją silnikową - każda wersja benzynowa Giulietty fajnie jeździ. Zwracaj głównie uwagę na stan samochodu, silnik to sprawa drugorzędna. I nie wierz w bajki, że QV-ka pali podobnie do MA170KM - różnica jest i to znacząca. Tyle, że na komputer w TBI zaniża spalanie i podaje optymistyczne wartości a w MA jest dokładny niczym aptekarz :)
Nie wierz w to... Moja qv pali tyle ile pali i nie podaje wyników z komputera tylko z dystrybutora. W subaru bylo podobnie 160 Km i 230Km palily przy podobnej jezdzie tyle samo, a różnica w osiągach znaczna
każdy samochód pali tyle ile się wleje... wybór wersji silnikowej ma sens ponieważ kupujesz auto by czerpać radość z jazdy, a nie z wożenia się z punktu A do punktu B ;) ... wersja 170KM w MA czy 235/240KM w QV oraz 250Nm/2500obr. w MA czy 340Nm/2000obr. w QV .... wybór jest chyba oczywisty jak chcesz jeżdzić ;) przy wożeniu sugeruję 1.4TB 120 KM i będzie niskie spalanie :)
pozdr.,
Jechałeś TB 120KM ? Skoro piszesz, że służy do wożenia to jestem pewien że nie, bo jeździ dużo lepiej niż wydawało by się po ilości koni i wydech brzmi lepiej od QV-ki przedliftowej. Jeśli chłopak ogląda samochody za czterdzieści parę tysięcy to namawianie go na QVkę to pewne pakowanie go w kłopoty, bo za te pieniądze pewnie kupi ulepa. W tej kwocie niech skupi się obydwu wersjach silnika 1,4 - przy odrobinie szczęścia kupi coś ciekawego.
2200 km normalnej jazdy - po Bieszczadach i drogach krajowych oraz 300km autostradą z pedałem w podłodze- pokazuje 7,5 litra. Przed jazdą autostradą było 6,9 - klima on.
- - - Updated - - -
nic dodać nic ując- Brawo.:)
łącznie przejechałem ponad 160 tkm silnikami T-JET ( TB) i naprawdę daje radę i jest bezproblemowy.
Szanowni Państwo.Jutro ,jesli nie wyjdą żadne niespodzianki,zabieram to auto http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6ytPwb.html . Co myślicie o cenie w stosunku do tego co sobą prezentuje ?
Ponieważ kilka razy do roku robię trasy długości 1500 km,chciałem zapytać jak znosi autko takie długie podróże ?
Będę wdzięczny za sugestie.
Ja byłem Giuliettą w Chorwacji (Makarska) i we Włoszech (Rimini) - żadnych problemów.
z pedałem w podłodze 7,5 litra to naprawdę musiałeś jechać bardzo normalnie :cool: pozostaje tylko pozazdrościć takiego spalania przy dającej radość jeździe - jestem pod wrażeniem:edziapijekawe:
w temacie wydechu QV MK1 - mojej małżonce bardzo odpowiada jego "cichość", zresztą mnie też - ale to kwestia upodobań - w QV po lifcie przeszkadza mi głośność wydechu, szczególnie to "pufpuf" towarzyszące zmianie biegów.. ale każdy ma swoje zdanie, nam wystarczy jedno auto z głośniejszym wydechem w rodzinie ;)
pozdr.,
t.
* nie chcę nikogo ładować na minę, dyskusja dotyczyła +/- wersji 170MA i QV, stąd wyraziłem swoją opinię
Hej, wyprzedzam coś w trasie od święta. Auto głównie śmiga po mieście więc tbi odpada ze względu na spalanie i wyższą cene zakupu. Zresztą temat 1.75 zgłębiłem w przypadku 159. Ogólnie 120 kucy daje radę w mieście bez większej spinki. Przewaga MA zaczyna się od 4 tys obrotów w górę. Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale IMO cywilny t-jet 120 kucy ma większą kulturę pracy niż 1.4 MA 170 kucy. Ale na 3 biegu już nie słychać różnicy ;)
3mam kciuki za powodzenie w znalezieniu wymarzonej AR :) czasami są okazje, ale trzeba być cierpliwym :)
pozdr.,
t.
Dokładnie, jak ktoś lubi wyżej kręcić to MA 170KM jest zdecydowanie lepsza, podczas jazdy glównie po mieście 120KM wydaje się przyjemniejsza bo male turbo szybciej się "budzi".
Stwierdzasz fakt, także nikt się nie przyczepi - system Multiair pogarsza kulturę pracy, T-Jet pracuje przyjemniej. Za to 170KM pali podobnie jak 120KM - wlaśnie dzięki systemowi MA.
Nie ma tylko dzięki 50 kucy więcej
Wysłane z mojego QUANTUM_2_500 przy użyciu Tapatalka
Tjet 180 pali tyka samo co ma 170
Wysłane z mojego QUANTUM_2_500 przy użyciu Tapatalka
Panowie proszę o opinię.
Mam na oku Julkę 2010 rok, 2.0 jtdm (170 kucy). Po wstępnych oględzinach jest ok. Oglądałem wczoraj, więc nie sprawdzałem w ASO bo było zamknięte. Jutro jedziemy z zamiarem zakupu, ale najpierw na stację.
Jedyne co wzbudziło moje podejrzenia to gwizd przy wchodzeniu na obroty. Czy turbo w Julce lubi sobie gwizdnąć ? Czy są to objawy zużycia ?
Rozumiem, że na stacji bez problemu sprawdzę stan turbiny ?
Przebieg 130 k.
Bardzo proszę o opinię kogoś kto jeździł Fiatem z takim motorem.
Jeśli teraz jeździsz benzyną to po co pakujesz się w diesla? Samochód z salonu czy ściągany?
- - - Updated - - -
O jakim T-JET 180KM piszesz? Nie było takiego silnika w żadnym kompakcie grupy Fiat. Montują go jedynie w Abarth 500, tylko jak porównać spalanie w samochodzie o 300 kg lżejszym?
No i dalej zima...Jak kogoś interesuje to w Kielach,w salonie Peugeot na Domaszowskiej stoi biała Giulietta,zresztą jak podaje ogłoszenie.Wymieniany z przodu zderzak i lampa ale po bardzo delikatnej stłuczce.Wszystko jest udokumentowane zdjęciami.Auto zadbane i dają gwarancję na rok .
Ja nie wziąłem,bo chciałem zostawić swoje w rozliczeniu ale zrobili mi śmieszną wycenę ( nie ma jednego błędu,wymieniony rozrząd,drążki kier z tyłu,wszelkie poduszki,silentbloki itd i to na moje życzenie,nie dlatego,że były wybite i nie dało się jeździć;auto technicznie jest w idealnym stanie ) i nie było właściwie żadnej chęci ze strony sprzedającego do negocjacji ceny.49.000 to ostateczna ich propozycja czyli do mojej O II musiałbym dołożyć niemal 32 tyś pln.Dla mnie nie do zaakceptowania.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tym autem i jest w stanie wyłozyć takie pieniądze,to jest do zabrania.Szkoda trochę bo liczyłem na większą elastyczność handlowca.Nie mam parcia na wypasione w cudeńka autko i to spełniało wymogi.Cóż póki co będę musiał zadowolić się oszczędną jazdą a nie przyjemną.
Panowie, mam dylemat. Od prawie pół roku szukam auta i od 3 miesięcy uwzględniam w moich poszukiwaniach również Julkę.
Jakiś czas temu pojawiła się QV na otomoto (nr ogłoszenia 6006269117) i nie wiem, czy 43.5 kPLN za rocznik 2010 to nie za mało.
Ktoś tutaj już przytoczył to konkretne ogłoszenie (dwie strony wcześniej), ale odzewu nie było :(
Chodzę wokół niej, jak wokół jeża, bo aktualnie w kręgu moich zainteresowań pozostaje Audi A6 z 2009 (3.0 TDI) lub Megane RS.
Wiem, rozstrzał mam fatalny ;)
Ale wracając do rzeczonej QV, standardową kontrolę w ASO chciałbym przeprowadzić (ciśnienie na garach, grubość lakieru, stan turbo, zaczep maski ;) , przegląd podwozia itp), ale może któryś z Was już oglądał piękną?
Zaznaczam, że ten temat dość dokładnie przeleciałem od samego początku (5 dni czytania w przerwach w pracy :) ) i na pewno listę kontrolną też ze sobą wezmę. Fantastyczna robota, Panowie!
@up Sam w dziale regionalnym zadałem pytanie na temat tego auta i nikt do tej pory nie odpowiedział, tak więc podejrzewam że nikt z forum nie oglądał tego auta. Z tego co zdążyłem się zorientować to na dobrą QV trzeba mieć minimum 50 000 zł i też nie będzie łatwo znaleźć takie auto. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi
dla mnie to handlarz z wielkopolski więc... policz on musi zarobić czyli za ile kupił?
Nikt za darmo samochodów nie sprzedaje a jeszcze w wersji QV
w rzeszowskim auto-resie stoi biała QV - xenon 2 kpl kół szklany dach ori bagażnik dachowy o ile kojarze coś ok 50 tyś pln. Nie wygląda źle
lekko odrapane ranty felg no i lekko zadymione przednie lampy przebieg co osk 90 tkm skóry w bdb stanei wnętrze nie miało śladów użytkowania.
(Tryb Kupca: On) Dzięki za odpowiedzi, chociaż przeglądając otomoto odniosłem wrażenie, że 43-45 kPLN za QV nie jest jakąś zaniżoną stawką. W końcu rocznik 2010 kręci się w okolicach 30-38kPLN. (Tryb Kupca: Off) ;)
Spotkałem na otomoto również Julkę z silnikiem QV, ale bez koniczynek na błotnikach. Nie przeszkadza mi to specjalnie, ale pytanie, czy w ogóle można było taką zamówić, czy świadczy to o poważniejszej naprawie blacharskiej?
Udało się :)
Zostałem szczęśliwym właścicielem białej Alfy z 2013 roku, wersja 170 konna :)
Z tych co sprawdzałem(może kumuś się przyda):
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-2-0-170km-artakcyjny-wyglad-ID6ykow7.html#5e76afa839 (od osoby prywatnej, powiem że się zastanawiałem)
Malowane były powtórnie: Błotnik tylny prawy i lewy, Drzwi pasażera przednie, oraz klapa tylna. Malowany również był zderzak przedni.
Odcień lakieru na zderzaku przednim, bardzo niewiele różni się od reszty lakieru na aucie.
Szyby oryginalne
Komora silnika bez widocznych śladów napraw. Elementy konstrukcyjne nie noszą śladów naprawy lub wymiany.
Czy kupiłby auto:
Tak, na podstawie przeprowadzonych oględzin z chęcią kupiłbym ten samochód. Oczywiście warunkowo, jeśli akceptujemy przeszłość auta Przed zakupem zalecam koniecznie wykonać badanie zawieszenia oraz ocenę stanu podwozia, najlepiej w Autoryzowanej Stacji Obsługi.
Jeśli ktoś jest chętny mogę udostępnić pełny raport.
Oglądałem też Alfe z Autka.pl
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-1-4-turbo-multiair-170km-ID6ypVmr.html
Generalnie malowany bok, drzwi od kierowcy średnio się otwierają i osobiście wydaje mi się że są źle spasowane, moim skromnym zdaniem (żaden ze mnie ekspert) patrząc na śruby były chyba demontowane, plus przy tylnym kole od strony kierowcy było majstrowane.
Witam!
Panowie planuje zakup Mito dla swojej żony.
Znalazłem następujący egzemplarz:
[niestety nie mogę dodać linku]
proszę wpisać w google: mobile.de 221237086
Ktoś coś podpowie?
Nie boje się dużych przebiegów... dla mnie jest normalny.
Silnik 1.4T 155km podobno nie ma jakiś większych wad fabrycznych. Podobno zdarzają się awarie turbo, sporadycznie skrzynia się posypie.
Podobno z zagazowaniem 1.4T nie ma większego problemu.
W tym egzemplarzu należy wymienić rozrząd? czy to jest duży koszt? czy trzeba zdejmować pas przedni?
Coś Wam się rzuca w oczy w tym egzemplarzu? na co zwrócić uwagę przy zakupie?
p.s. tylna kanapa nie jest pognieciona, tak wyszło na tym zdjęciu.
z góry dziękuje za pomoc i sugestie
Gratulacje!
pochwal się zdjęciami !
Witam
Planuje kupno używanej Giulietty
allegro.pl/show_item.php?item=6391097664#
moglby ktos zerknac na to ogloszenie i wyrazic swoja opinie?
Możliwe za ta cene i z tym wyposażeniem trafi sie jakiś przyzwoita julka?
Mam ponad 400 km do przejechania i troche sie obawiam żeby nie byl jakiś ulep...
Ma ktoś możliwość sprawdzenia numeru VIN?
wielkopolska i sprowadzane auto- tu już powinna się zapalić lampka, ale ja się nie znam.
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-vat23-aso-quadrifoglio-verde-235km-papis-lodz-ID6ywvnz.html#528149c4a8
Coś o tej sztuce ktoś wie, czy to nowa oferta?