No coż, będę królikiem doświadczalnym :D
Tylko... skoro Lemforder skrzypiał tylko w wyższych temperaturach, to pewnie VEMIE wyjdzie szydło z worka dopiero na wiosnę... jeśli wyjdzie :D
Printable View
No coż, będę królikiem doświadczalnym :D
Tylko... skoro Lemforder skrzypiał tylko w wyższych temperaturach, to pewnie VEMIE wyjdzie szydło z worka dopiero na wiosnę... jeśli wyjdzie :D
Wiemy Pablo :) Pamiętamy Twoje wpisy :D
Kupiłem wahacz firmy VEMA od Geparda po zapewnieniach, że VEMA zapewnia, że wszystkie wadliwe wahacze zostały wycofane z rynku i poprawiono co trzeba.
Wczoraj przyszedł i od razu go założyłem. Błoga cisza. Nic nie stuka, w obecnym zakresie temperatur (okolice zera) nic nie skrzypi, nie strzela... w warsztacie przy około 15 stopniach też nic nie skrzypiało.
Zatem uważam problem za rozwiązany... a przynajmniej na razie (tfu tfu).
BTW, ciekawostka- wahacz ma obydwie tuleje pływające, więc można go zamontować w dowolnej pozycji. Jak ktoś nie wierzy to mam filmik :D Moim zdaniem jest to dobre pod tym względem, że jest "idiotoodporne"... i oby trwałe.
Poniżej fotki poglądowe:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151796&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151797&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151798&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151799&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151800&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151801&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=151802&stc=1
Air napisz czy ta vema to gruby sworzeń czy cienki?
Ja mam przedliftową 2.4, więc tam siedzi grubas (a przynajmniej tak Twierdzi Gepard) :D
No chyba, że o coś innego pytasz?
Jak za 50tys. powiesz, że masz nadal cisze to będzie można powiedzieć o rozwiązanym problemie.
Trw u mnie wytrzymał 6tys. a Lem jeden pukał po tysiaku a drugi wytrzymał 20tys.
Teraz zakładam oryginalnego, szkoda mi czasu na jeżdżenie po mechanikach, płacenie za wymianę i denerwowania się odgłosem stukającego wahacza.
a vema ile kilometrów wytrzymała? jak ktoś miał veme może napisać? czy ta firma to też kiszka?
A co zrobić jeśli wymieniłem wahacz na oryg od Litwinów i potrafi zaskrzypieć, ale tylko przy jakimś mocniejszym hamowaniu, a szczególnie jak skręcę wtedy koła? Na dziurach nic nie słychać. Wahacz jest źle dokręcony czy o co chodzi? Przed wymianą stary stukał ale nic nie skrzypiało :/
Widziałeś jak był montowany? Był ustawiony w odpowiedniej pozycji przed dokręceniem...tzn w pozycji roboczej? Sprawdzić możesz nawet sam na lewarku czy to na pewno tuleje skrzypią. Podnoś i opuszczaj go i słuchaj czy skrzypienie dochodzi z tulei. Mało prawdopodobne żeby oryginał się tak szybko posypał. Ale rożnie może być. Jak masz fakturę z montażu to możesz go reklamować. Napisz do nich po polsku a odpiszą Ci co zrobić. Jeden Polak wiem, że mi odpowiadał na maile jak do nich pisałem przy zakupie.
Z przodu są 4 wahacze, 8 tulei i 4 sworznie. Nie wierzę w to, że skrzypi akurat ten świeżo wymieniony wahacz. Masz 3 stare wahacze i każdy z nich może skrzypieć.
U mnie właśnie tak było, kupiłem orginał górny bo padł sworzeń to sie okazało że skrzypiał drugi górny. Wymieniłem go to sie okazało że skrzypiały tuleje na dolnych.
Wk... sie, wymieniłem wszystko z łącznikami stabilizatora włącznie i mam święty spokój od 25000 km.
Jak ktoś chce to polecam wahacze regenerowane. Sam jeżdżę na dolnych regenerowanych(górnych poliftowych nie mamy) i jest wszystko ok za dużo mniejsze pieniądze. Koszt górnego 200 zł dolnego 350 czyli za niewiele ponad 1100 zł masz całe zawieszenie przednie.
Za 350zł to jest dolny z SRL-a. Tylko ciekawe jak z jakoscia. Ktoś z forum chwalil go.
a gdzie regeneruja wahacze dolne do 159 ?
Dodano po 5 minutes:
a gdzie regeneruja wahacze dolne do 159 ?
czy można zregenerować górny wahacz ?
Podstawowe pytanie - co obejmuje taka regeneracja? Tuleje + sworzeń czy same tuleje? Sworzeń chyba jest "niewymienialny", tak?
Jest wymienialny, kwestia odpowiedniego sprzętu.
Ale ceny dość dobre. Jak mi coś padnie to może się skuszę.
jasio79, jakiego producenta tuleje i sworznie są montowane?
Mnie tez dopadła przyjemność stukania (prawy górny wahacz), i mam trzy pytania:
1. Czy po wymianie trzeba robić geometrie?? Nie rozbierałem tego i nie wiem czy tam jest jakaś regulacja.
2. Czy są jakieś znaki do ustawiania pozycji roboczej? a może po prostu trzeba przed odkręceniem wybić tylko sworzeń i nowy przykręcić w takiej samej pozycji?
3. Czy są dostępne magneti przed liftowe?
1. Byłem u speca przedwczoraj, powiedział, że absolutnie nie trzeba, jeśli auto jedzie prosto i kierownica jest prosto (albo krzywo, ale tak jak przed wymianą wahacza). Powiedział, że 2 milimetry różnicy spowodowałoby, że kierownica byłaby diametralnie w innej pozycji i auto wyraźnie by ściągało. Do gościa mam zaufanie bo to naprawdę specjalista jest.
2. W przypadku wahacza firmy VEMA można ustawić jak się podoba- obie tuleje są pływające. Co do innych- wystarczy sprawdzić w jakiej pozycji jest wahacz przed wymianą (jak auto stoi na ziemi- płaskiej i prostopadle do grawitacji), zmierzyć odległość między charakterystycznymi punktami i potem tak samo dokręcić.
3. Pytaj Geparda.
Ok dzięki za odpowiedz, wiec trzeba zamawiać i wymieniać, bo ile można tego stuku puku słuchać :)
a czy przy wymianie tylnych, duzych tulei w dolnych wahaczach trzeba robic geometrie?
To zależy. Jeśli miałeś niedawno geometrię ustawianą na tych zużytych to ponowny pomiar na pewno nie zaszkodzi.
a ja chwilowo opuszczę dyskusję w tym temacie , przesiadam się na dolne wahacze bo nareszcie mam poprawną diagnozę i wiem na bank że mam do wymiany dolny :(
Byłem przy montażu i dokręcali go jak auto stało na kołach. Ogólnie na jakiś dziurach i nierównościach nic nie słychać, nawet dziś byłem u tego mechanika i jak dwóch chłopa bujało Alfą w górę i w dół to była cisza, wszystko sztywne. Ale przy podjeździe pod krawężnik lub przy mocnym hamowaniu szczególnie jak koła są w prawo skręcone to potrafi zaskrzypieć. I co? wywalać wahacz i do reklamacji? czy wina montażu. Ten mechanik sam mówi że jak skrzypi jak przód "nurkuje" przy hamowaniu to wskazuje na górny wahacz.
Kiedyś obiecywalem zdać relacje z użytkowania górnych wahaczy regenerowanych. Tak więc dzisiaj auto było na szarpakach- luzow podobno brak jak na razie. Wymiana była jakoś w lutym albo styczniu obu górnych na regenerowane bodajże z Bytomia. Przejechanie 20 tys. Zobaczymy co będzie dalej. :)
nie no ja napewno pojade ale tak tylko zapytalem jakie sa opinie
Zagadka: Gdzie teraz najtaniej można dostać oryginalny wahacz?
Ciągle u Litwinów?
Ostatnio systematycznie ceny u nich rosły...
kolego oddaj do reklamacji!!!!!!
Ja tak też miałem i z miejsca wymienili.
Zainwestuj w oryginał i będziesz miał święty spokój nawet na polskich cudownych dziurach tzn. drogach
kolego oddaj do reklamacji!!!!!!
Ja tak też miałem i z miejsca wymienili.
Zainwestuj w oryginał i będziesz miał święty spokój nawet na polskich cudownych dziurach tzn. drogach
A jakie masz wahacze przed czy po lifcie???