Toteż właśnie, czekać trzeba, ale nim nie zaczną sprowadzać rozbitki z zagranicy (jakieś 2-3 lata pewnie), Julka będzie raczej unikatem, jak nowa Delta np.
Printable View
Toteż właśnie, czekać trzeba, ale nim nie zaczną sprowadzać rozbitki z zagranicy (jakieś 2-3 lata pewnie), Julka będzie raczej unikatem, jak nowa Delta np.
jakie rozbitki, Radzia? Jakie rozbitki? Marchionne chce sprzedać pół miliona alf rocznie!! Taka zadyma musi objąc zatem wszystkie rynki, polski też. Jak teraz schodzi tysiąc rocznie, to musi schodzić pięć tysięcy, żeby Sergio sumarycznie zrealizował plan.
Widzisz teraz, jakie to nonsensowe założenia? Znów wróce do tej Europy: trzy tygodnie prawie, siedem tysięcy kilometrów, naoglądałem sie wozów. Julka jest w sprzedaży już parę miesięcy! I jak pisałem, widziałem DWIE.
Za rok, dwa najdalej, Alfa Romeo będzie własnością VW albo Chińczyków. Nie ma odwrotu, panowie.
W Polsce dopiero teraz realizowane są zamówienia z końca czerwca, czyli tak na prawdę dopiero rusza sprzedaż, chociaż oficjalnie jest w sprzedaży własnie od czerwca. Fiat/alfa w dużej mierze liczy na rynek amerykański, który po kupnie chrystera stoi teraz otworem.
już widzę te kolejki amerykanów po julkę
A bys sie zdziwił. Myslisz ze tam sprzedają sie tylko wielkie krązowniki i pic-upy? A bodajze MINI tam sprzedaje sie najlepiej.
Ale Mini (czyt. BMW) to nie to samo co psująca się Alfa :)
amerykanin musi miec pewne auto, leje paliwo i jedzie po prostu
U mnie w rodzinie jedna Giullietta została zamówiona w przedsprzedaży (przed oficjalną premierą, przed pokazami) i jeszcze jej nie dostaliśmy, więc nie dziw się, że jeszcze jej nie widać. Zamówienia przychodzą powoli do Polski.Cytat:
Napisał BartekMan
a kiedy nadjedzie???
Apropos USA,niedługo rozpocznie się tasm sprzedaż Fiata 500 i lancii delty pod logiem chrystlera,ciekawe jak te auta tam się przyjmą.Swoją drogą,byłem 2 tygodnie w Londynie i oszałamiające ile tam jeździ 500,na każdej ulicy jakś stała a nawet po kilka,szok!
Apropo Giulietty-W swoim wojewudztwie widziałem 2 na blachach Pl,a w swoim mieście ,gdzie jest ogromny tranzyt i jeździ masa litwinów,widziałem już chyba z 5 Giulett na blachach litwińskich,niewiem o co caman :confused:
Edit,jesli ktoś ma chęć przejechać sie taką Giulettą z silnikiem 2,0 JTDM to stoi taka w Białymstoku w nowym salonie AR.Wrażenia bardzo pozytywne,użekła mnie silodność wykoniania wnętrza,silnik fajnie chodzi,osiągi również przywoite,chociaż troszke brakuje tego pazurka.Pewnie po programie to autko musi już fajnie jeździć.