Napisał
Takumi
Mhm, a potem jeżdżą tacy geniusze po zmroku tylko z dziennymi, bo się zapomina przełączyć i z tyłu są słabo widoczni. Mijałem dzisiaj na krótkiej trasie po mieście co najmniej 3.
Bardzo jestem ciekaw, czy ktoś faktycznie zbadał jakież to straszne obciążenie jest dla aku/alternatora przy włączonych światłach (a przede wszystkim, czy to ma na cokolwiek realny wpływ). Żarniki, jak się nie kupuje jakiś podróbek w super cenie, mają żywotność taką, że podawanie ich wypalania się jako argument... podobnie płynu do spryskiwaczy.