Hehe, też na to narzekam, ale tak to już niestety jest :D.
Printable View
Klapa w sedan ie to masakra, brudne ręce to jedno, ale do tego obdarza jak woda leci z tylnej szyby (kiedy się odmraza), zamarza ręczny, i jeszcze szyby od środka zamrzaja, a w aucie niby wilgoci brak. Włosi chyba aut na zimę robić nie umieją. Juz mój 4 Włoch i zawsze zima problemy.
Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
Nigdy nie zostawiam auta na ręcznym .. bo po co ? Kompresja na pierwszym biegu w zupełności wystarczy, żeby końmi auta się ruszyć z miejsca nie dało (dla nieświadomych czy nierozumiejących o czym mówię: zostawiam auto na "jedynce").
Uszczelki drzwi wazeliną w sztyfcie przed zimą (wiem kiedy nadejdzie - słucham czasem radio i przeglądam Internet), w zamki i pod klamki nieco "WuDe", wypryskać letni płyn i zalać zimowy. Nie ma o czym dalej mówić i czy byłby to hopel czy samochód ludowy - na lód nie ma siły.
Na recznym tez nie zostawiam. Ale wyobraź sobie odmrazac auto na lekkiej górce kiedy nie ma ręcznego. Oczywiście zaraz usłyszę, że na wyłączonym silniku się robi, ale...słabo się robi.
Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
Przyłączam się do narzekania na klapę! Chyba że to moje siłowniki już takie niemrawe, ale po otwarciu to muszę paluchy głęboko wsadzić i ciągnąć do góry, żadnego "hops" po otwarciu jak w innych autkach...
Widziałem gdzieś na forum że ktoś wsadzał mocniejsze teleskopy które mu trochę otwierają klapę w sw- muszę kiedyś się tematem zainteresować. Ktoś z Was ma takie rozwiązanie?
Te wszystkie problemy to obciach dla Alfy i czasem dla wlasciciela. Ja juz dwa razy najadlem sie wstydu przez nia :) W sumie to nic takiego.Male problemy takie jak zbiorniczek od wspomagania, pompa wyla tak glosno, ze wszyscy sie gapili, wstyd, choc problem naprawiony pod domem w godzine stosunkowo malym kosztem. No i wspomniany reczny mi zamarzl przed wyjsciem do pracy. taksowka i satysfgakcja dla wszystkich z pracy, ktorzy przestrzegali przed awaryjna Alfa ;). Generalnie uroda z jakoscia w parze nie idzie. Moje porzednie auto to nissan primera 99 rok, jezdzilem nim 6 lat i nie wiem o nim zupelnie nic. O 159 wiem chyba wszystko, bo to wieczna edukacja. Mimo wszystko kocham to auto, ciezko bedzie wrocic do japoncow choc rozum mi to nakazuje.
Kolega ma lagunę z 99r i ręczny działa nawet przy -15C ;D ale fakt ręczny przydaje się przy porannym odśnieżaniu gdy auto jest na lekkiej górce.
Wymienione linki + sprawne zaciski - zaciągam ręczny cały czas, zero problemu przez całą zimę.
U nas padają linki czy zaciski? Czy różnie bywa?