ok 30 tys, chociaż moje wymagania nie są duże bo bardziej myślę o wersji przed liftem tj 2006-07 ale jak tak czytam co napisał Adam_P to nie wiem czy mam w ogóle co myśleć o tego typu aucie.
Printable View
[MENTION=82348]leczooo[/MENTION] to nie dotyczy tego rodzaju auta, ale zdecydowanej większości tego co się do Polski sprowadza. Handlarz nie kupi takiej brery za 7tys euro, bo jak doliczy koszty i podatki to okaże się, że taka sztuka jest po prostu niehandlowa, bo na internetach będzie konkurował z 20-toma innymi z tego samego rocznika, które po umyciu i nawoskowaniu wyglądają niezgorzej, a kosztują połowę tego. cieszę się, ze uświadomiłem przed zakupem. Bo później co poniektórym włącza się wisielczy humor.
ewentualnie kupo świadomie uszkodzoną i sam sobie ją napraw. tu masz takie coś: np https://www.mobile.de/pl/Samochod/Al...284390044.html
ze sprowadzeniem i podatkami wyjdzie cię w granicach 17tys zł, naprawa blacharsko-lakiernicza ok. 3tys. i masz 10tys na pakiet startowy (sam rozrząd, filtry/oleje pochłonie ok. 2tys).
Okazje się zdarzają, ale trzeba je szybko wyhaczyć :)
Na pewno nie warto brać egzemplarza z dolnego przedziału dla danego modelu. Bywa jednak, że komuś zależy na sprzedaży i można dostać auto w stanie z górnego przedziału za kwotę z dolnego przedziału ;)
Ale to nie u handlarza raczej, tylko prywatnie.
To naprawdę dobra opcja, zawsze jak samemu zrobisz to wiesz co masz.
[MENTION=74704]Adam_P[/MENTION], [MENTION=788]tomaz[/MENTION], [MENTION=57754]piter34[/MENTION] dziękuję za pomoc, to mi wiele rozjaśniło :)
Wystawić to sobie można i za milion, tylko co z tego jak nie ma chętnych za te absurdalne kwoty. I na otomoto ceny są jakie są, bo nikt tych aut nie chce kupować drożej (zresztą moim zdaniem słusznie). Miałem wystawioną swoją - nic z nią nie było nie tak (no i ciagle nie jest), cena była rozsądna i do negocjacji (zreszta ogłoszenie na forum ciagle wisi) - odebrałem jednego smsa... Ostatecznie postanowiłem nie sprzedawać, przynajmniej na razie. Jak przyjdzie do zmiany auta to też pewnie wystawie poniżej średniej rynkowej, bo ile się tu na forum ludkom wydaje, ze te auta są warte, to jedno, a za ile ktoś faktycznie chce je kupować, to drugie. A jak masz na oku cos innego, to nie chcesz się bujać miesiącami ze sprzedażą.
i co.. sprzedałeś:)?