u mnie wytrzymały 27tys km.poszedł sworzeń
Printable View
u mnie wytrzymały 27tys km.poszedł sworzeń
Witam.
Wczoraj zobaczyliśmy coś, co do tej pory wydawało się nie możliwe w samochodzie Alfa Romeo.
Przy modyfikacjach Alfa Romeo GT 1.9 JTD klient poprosił o dodatkowe sprawdzenie zawieszenia i profilaktyczną wymianę podejrzanych elementów, które mogą polecieć w najbliższym czasie.
Po wnikliwym sprawdzeniu zawieszenia, okazało się, że wahacze dolne kwalifikują się w zasadzie do wymiany (luzy i na tulejach i na sworzniach, ale w granicy tolerancji, nic nie stukało i nie skrzypiało). Do tego poszły poduszki i łączniki stabilizatora. Wahacze górne wymienialiśmy w tym aucie około ROK temu, były jeszcze oryginalne, nie wymieniane wcześniej, ale dostały już sporych luzów i były mocno wyeksploatowane.
Po zdemontowaniu dolnych, okazało się, że są to również wahacze oryginalne, jeszcze montowane w fabryce, to absolutny rekord, ponieważ auto ma na liczniku 223 kkm.
Żeby nie było, Alfę serwisuję od około 7 lat, właściciel kupił ją z przebiegiem kilkudziesięciu kkm sam w DE. Auto użytkowane głównie w trasach, nadal ori sprzęgło, turbo, itp. Co z tego wynika, że montowanie wszelkiego rodzaju badziewia mija się kompletnie z celem, kiedy to ceny oryginalnych części do starszych aut teraz spadły. oczywiście tutaj również poszły wahacze OEM.
Wpadły TRW czy OR?
Nadymione z komórki.
Ori nie mają napisu TRW tylko nr OE. Ale TRW najlepsze :)
Ja u siebie po poprzednim właścicielu z fastami wrzuciłem dolne OR a górne TRW. Zobaczymy ile pojeżdzą :)
Nadymione z komórki.