Cytat:
Napisał
mattom
gdyż ? co według ciebie przygotowałem nie tak
Gdzie Ci się zapodział cleaner? Ty zrobiłeś jedynie dekontaminację, a to nie jest tożsame z przygotowaniem lakieru pod wosk.
Cytat:
Napisał
mattom
Wiesz jednak chyba wiem, kiedy wosk się zapchał i nie kropelkuje, a kiedy go po prostu zjadło do cna. Co do tępości lakieru po BSD - może nie jest szklisty, ale na pewno nie był to taki efekt jak na lakierze czystym bez wosków czy bsd. I zdecydowanie było widać, że go tam po prostu nie ma.
Niestety, ale nie wiesz :) Oceniałeś, że wosku już nie ma po tym, że lakier jest tępy, a to tak nie działa i uwierz, że masa osób nie umie ocenić czy wosku już nie ma. Stykam się z tym problemem od kilku lat, więc proszę najpierw nabierz doświadczenia. Nawet dzisiaj byłem na myjce i laik stwierdziłby, że wosku już nie ma. Ale u mnie jest powłoka kwarcowa, na to PNS i miesiąc temu odświeżone CarPro Reload. To chyba piana to wszystko zjadła ;)
Cytat:
Napisał
KHOT
Niestety we większości proszek jest mocny - bo Polak chce mieć szybko i dobrze, co oznacza w cholerę agresywnie i po umyciu proszkiem najczęściej po wosku, nawet 1000p, nie ma najmniejszego śladu.
Jesteś w błędzie i dorabiasz ideologię.
Cytat:
Napisał
KHOT
Także dawanie byłbym ostrożny z dawaniem tak idiotycznych rad jak mycie proszkiem, chyba że celem jest nakręcenie sprzedaży - bo już wosk się zmył i trzeba smalcować.
Nie życzę sobie sugerowania, że nakręcam sprzedaż. To jest bezczelność z Twojej strony. Każdy, kto mnie zna i u mnie kupuje, ten wie, że zawsze doradzam uczciwie i rzetelnie. Nie bez powodu mam tak wielu zadowolonych klientów i nie bez powodu każdy w światku detailingu wie, jak dużą wiedzę mam w tej dziedzinie. To jest zresztą niedorzeczne, bo co by powiedział Klient, któremu sprzedałem wosk i zapewniałem, że wytrzyma minimum 3 miesiące i nie zje go proszek na myjni? Czy kupiłby drugi raz u mnie? Czy poleciłby komuś mój sklep i ten wosk? Czy ja bym sobie sam strzelał w stopę? Uważasz, ze ludzie to idioci i zamiast mieć do mnie pretensje, że sprzedałem im byle co, to by znowu smarowali, bo wosk się zmył i dalej by kupowali? Po co by istniały woski odporne na detergenty? To jest tak idiotyczne, że aż nie wiem jak do takich wniosków doszedłeś. Wedle siebie oceniasz? Pomyśl dwa razy zanim drugi raz kogoś błotem obrzucisz. A teraz do rzeczy. Poczytaj sobie opinie osób bardziej doświadczonych od Ciebie. Tutaj masz całą dyskusję na ten temat: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtop...=485381#485381
Cytat:
Proszek na bezdotyku, czy tam szampon na programie 1 NIE rusza dobrze nalozonego wosku. A jesli juz to przynajmniej w takim samym stopniu jak mycie z piana lub reczne.
Cytat:
Bezdotyk i pierwszy program JEST dobry dla aut nawoskowanych jak i zapowlokowanych. Nie szkodzi im bardziej niz uzywanie aktywnej piany/opryskiwacza itp.
Chlopaki zabieraja swoje wiaderka na myjnie, gdyz nie umozliwiaja one bezpiecznego DOTYKOWEGO mycia. Te szczotki, ktore tam sa wolaja o pomstwe do nieba, gdyz co drugi myje nimi zasyfione kola.
Skoro Ty jako partner forum tego nie wiesz, to w sumie juz nie musze zagladac w Wasz dzial...
I zeby bylo w ogole dosadniej. Jestem w 100% przekonany, ze wiecej biedy na lakierze narobisz myjac auto recznie, nawet wg sztuki anizeli "myjac" pierwszym i ostatnim programem. O to sie moge zalozyc nawet
Cytat:
Juz na kilku myjniach podgladalem co wlewaja i bys sie zdziwil. Bardzo czesto jest to po prostu zwykly szampon, lub preparat z mikrogranulkami, tzw mikroproszek.
Nigdzie nie pisalem, ze auto po takim bezdotyku jest czyste. Oczywiscie nalezy zachowac zdrowy rozsadek i miec swiadomosc, ze nic nie zastapi mycia recznego, jesli zalezy nam na tescie bialej rekawiczki.
Nie wiem czy masz swiadomosc, ale to wcale nie chemia, a ciepla woda powoduja tak dobre domywanie 1 programem...
I powiem wiecej, jakby myjnie bezdotykowe uzywaly naprawde mocnej chemii to raz dwa byloby to widac po samochodach. Przeciez to niesie za soba dalsze sprawy. Ostra chemia rozpuszcza wszelkie smary, zabezpieczenie antykorozyjne z profili zamknietych. Bardzo szybko bylyby efekty i glosne sprawy sadowe.
A to jest najlepsze podsumowanie:
Cytat:
Nie wiem co się dzieje, ale takie tu głupoty piszecie o tych bezdotykach, że głowa boli. A za chwilę znowu będzie, że nowi na forum podłapali temat..
Niestety, ale właśnie nowi mają najwięcej do powiedzenia, ale za to najmniej wiedzy.