Co dziś zrobiłem dla swojej Belli ?

nowy gadżet- klubowe ramki :D

odebrana z warsztatu :wymienione sprzęgło z dwumasą, wszystkie filtry, olej, whacz dolny i łączniki stabilizatora przód - ale teraz pięknie jeździ :D nic nie stuka i nie puka :D

umyta i nawoskowana z zewnątrz, a wewnątrz odkurzona, wyczyszczony kokpit, wszystkie plastiki oraz szyby. Umyte dywaniki. uff się narobiłem ;)

;)W końcu skończyłem z wymianą silnika!!!:P Do tego kompletna zawiecha, przeróbka lamp nowe tarcze i klocki,pomalowane podszybie,pomalowane zaciski,nowe oleje i płyny...teraz rozrząd i niedługo ogień:crazy_pilot::crazy_pilot:

Wymieniłem uszczelki w zacisku, przy okazji wszystki cztery pomalowałem Hammeritem rosso, jutro druga warstwa. I jeszcze raz spróbuje odpowietrzyć bo nie jestem zadowolony ze skuteczności hamulców.

Odpicowana na zewnątrz, zalana do pełna z dodatkiem uszlachetniającym ON, ale jeszcze bym przy niej trochę porobił tylko czasu brak;(

Ja wymieniłem wczoraj chłodnicę, zalałem nowym paraflu. Zajęło mi to całe popołudnie bez zdejmowania zderzaka, wystarczy trochę podnieść autko i da się to zrobić bez kanału. Dziś z kolei umyłem autko i pierwszy raz zastosowałem glinkę do czyszczenia naprawdę rewelacyjna sprawa. Glinka zebrała cały syf z lakieru, a poprzedniego lata autko cały tydzień stało w pobliżu sosny-makabra. Zaschniętej żywicy nic nie ruszało beznyzna środki dedykowane do usuwania itp. szkoda było roboty i kasy na te preparaty. Glinka bez wysiłku (naprawdę nie trzeba zbyt wielkiego wysiłku łatwiejsza robota niż woskowanie) zdjęła ten osad, a także ślady asfaltu lakier stał się naprawdę gładki. Potem wosk i lakier błyszczy się jak "nowy". Glinka z płynem kosztowała mnie 45zł (kryptoreklama-firmy na S..), a obsłużyła dwa autka bo ten sam zabieg zrobilem na civicu żony.

Zamontowałem końcówkę tłumika Ultera
http://www.forum.alfaholicy.org/ http://www.forum.alfaholicy.org/ http://www.forum.alfaholicy.org/ http://www.forum.alfaholicy.org/

Wymieniłem gumowe dywaniki na piękne beżowe welury.

Umyłem 146 ;)