Prawie wszyscy tutaj pisza, ze wiekszy silnik zalatwil by problem w Alfie, ale to nie prawda, bo tak jak
pafka zauwazyl liczy sie jescze masa i jej rozlozenie w aucie. Dodatkowo caly uklad napedowy nie jest idealny i gdzies ta moc zanika po drodze. Wystarczy porownac z 2.0TFSI w Audi (juz nawet tym starszym 200KM, nie wspominajac o nowym 211KM) i widac jaka jest roznica w osiagach obu aut (
http://www.zeperfs.com/en/duel1287-3074.htm)
To samo zrobil Opel z Insignia. Nie dosyc, ze ciezkie auto to moc tez ginie przez kiepski uklad napedowy i takie 2.0T (220KM, AWD) ma osiagi na poziomie 180 konnych aut.