Święte słowa.
Co do wyboru góra - dół, to również mam podobne spostrzeżenia.
Do FASTa zniechęciły mnie nie pasujące do beli otwory w tulejach i wypadające sworznie.
Printable View
to ten wahacz, to musi byc dopiero potega!!! Wahacz ALFA 147/156 PRAWY
Ja nie wiem, że nasi "władcowie" nie opodatkowali jeszcze głupoty i oszukiwania.
To by dopiero mieli dochód do budżetu, i może na Allegro trochę by się posprzątało, bo wszystko tam jest lepsze, mocniejsze, nowsze i ach i och, i cena jest najniższa.
Ja cież, nie mogę...
http://moto.allegro.pl/klocki-hamulc...829329010.html
http://moto.allegro.pl/koncowka-draz...860929866.html
Z czego to do cholery jest zrobione ???
Rynek zalewa masa badziewia - trzeba na to patrzeć ze zdrowym rozsądkiem. Niektóre części kiepskiej jakości mogą być zwyczajnie niebezpieczne.
Co będzie jeśli końcówka drążka "renomowanej" firmy PowerDrive za 15 PLN się rozleci na zakręcie ? Co jeśli klocki OMALINE (co to q...wa jest?) nie zapewnią właściwego hamowania przed przejściem dla pieszych?
Ja bym tego do swojego auta nie założył.
Zgadzam się z Tobą Pablo że powinno się polecać części markowe choć są droższe , tyle że kiedy zaczynam rozmowę z Klientem od górnej pólki to bardzo często na tym się kończy nasza rozmowa.
Dlatego polecam cały zakres od najtańszych do najlepszych , informując uczciwie że Fast jest na około 10-15 kkm (dotyczy tylko góry do 147/156) a jak chce pojeździć to niech weźmie TRW.
Wybór należy do Klienta ... :cool:
Inna sprawa że mechanikom jest łatwiej przekonać Klienta niż sprzedawcom.
Zobaczymy ile pojezdzi vema z kalamitkami , może to bd jakas alternatywa,co do qapa miałem wcześniej przed aktualna vema (kupowane u Damiana) i wytrzymały ok.10 tys km ale ich skrzypienie przy mrozach było nie do wytrzymania,dol mam fasta ma ok.16 tys km i najmniejszego luzu,wiec fasta na dół polecam
tylko TRW ... na pierwszym komplecie zrobiłem (ja + poprzednik) ok 70 - 75kkm ... obecnie drugi komplet założony i ma ponad rok czasu i jakieś 35 kkm na koncie i ostatnio mechanik robił tył + geometrię i potwierdził, że można spokojnie jeździć. Gdybym miał co 15kkm wymieniać wahacze to conajmneij 2x do roku grzebanie ... lekka przesada. A no i latem śmigam na felgach 17, co też nie ułatwia zadania zawieszeniu.