hmm gdyby jechały dwie alfy jedna miała by czarne szyby a druga błękitne (jak ja planuje) to prędzej by chyba zatrzymali tą co ma ciemne :D
Printable View
hmm gdyby jechały dwie alfy jedna miała by czarne szyby a druga błękitne (jak ja planuje) to prędzej by chyba zatrzymali tą co ma ciemne :D
Ciężko powiedzieć :) Chyba zdajesz sobie sprawę czym ryzykujesz, wiesz ile i gdzie jeździsz, a co za tym idzie jakie jest mniej więcej ryzyko kontroli Policji, zatem wybór należy do Ciebie ;)
Gdybym sam jeździł mniej i nie po trasie gdzie łatwo trafić kontrolę, pewnie sam bym sobie przód delikatni ściemnił ;)
Witam z tego co się dowiedziałem podczas kontroli policyjnej (gdyż mam przyciemnione wszystkie szyby) potrzebny jest certyfikat huty szkła i ceramiki i można śmigać
Owszem o ile przyciemnienie nie przekracza 30% w przypadku szyb przednich (czyli przepuszczalność 70%). Jeśli Twoje szyby nie spełniają tych wymogów to certyfikat jest wart niemal tyle co papier toaletowy ;)
Reguluje to polska ustawa PRD i Regulamin nr 43 i 46 EKG ONZ, z którego cytaty zamieszczałem wcześniej.
W jaki sposób masz przyciemnione? Folia, piecowo?
folia ale myślę że można taki certyfikat załatwić bez większych problemów w zakładzie gdzie zakładają folie (pod warunkiem że się nie ma super ciemnych)
Tylko po Ci taki certyfikat, skoro szyby przednie fabrycznie są przyciemnione do 70% przepuszczalności i cokolwiek byś na nie, nie przykleił (poza przeźroczystą folią) jest niezgodne z przepisami? Taki certyfikat nie ma żadnej mocy, a jak się zorientują, że masz folię to Ci dowód i tak zabiorą.
Nie wiem nie orientuje się za bardzo w temacie powtarzam to co mi policja powiedziała podczas kontroli i przyczepił się do szyb to kleiłem głupa że nie wiedziałem , kupiłem taką . Powiedział że trzeba mieć certyfikat huty szkła i ceramiki w Krakowie i można jeździć pozdro.
Teraz to mają nawet mierniki przepuszczalności więc to nie przejdzie.
W 147 mam 72% przepuszczalności w 156 82%
i tu i tu były pomiary robione na kontroli, za 147 chcieli mi zabrać dowód, do póki nie przekonałem ich, że to jest fabryka.
Panowie bardzo skrupulatnie mierzyli to po kilka razy w różnych miejscach.
Kolego - trafisz na służbiste i zabierze już nawet nie za przepuszczalność a za folie. Poza tym osobiście wolałbym żeby jednak dali rade mnie w razie W wyciągnąć przez szybe, a nie żeby się mordowali wie jak...
Mi chcieli zabrać za słabą przepuszczalność powietrza, młodzi byli :D