Nie pomyliłem, po prostu jako bierny Alfista i uczestnik tego forum, postanowiłem opisywać przygody swojej "Belli" - nie bierz więc tego wszystkiego tak na poważnie. Będzie 159, będzie wszystko zgodnie z tematem.
Printable View
Alfa umyta zalana za stówe :D odpoczywa w cieplutkim garażu :cool: jeszcze z miesiąc i bedzie można zakładać....
a ja napisze co mi zrobily ptaki hahaha-obsraly mi cala alfke:) bo stanalem pod drzewem.J...paskudy.Powystrzelalbym to wszystko.Jutro musze ja umyc z szuszeniem
Co ja zrobiłem dla swojej alfy? Kupiłem ją! :)
A jutro jedziemy kapcie zmienić :)
o widzisz mat09.Gratulacje.U Tomka kupiles??Ja umylem dzis swoja po tych ptaszyskach wrednych.
Przerabiałem to samo w sobote po nawoskowaniu wszedłem do domu na chwile wracam a na dachu już niespodzianka. Ale u mnie wiosna się robi bo +10'C było więc i ptaszki odżyły :)
---------- Post added at 23:33 ---------- Previous post was at 23:32 ----------
Zgadłeś Bartek akurat +10 było w sobote :)
Tak, u Tomka. Na razie muszę jeszcze parę spraw z nią ogarnąć, umyć, porobić fotki i zrobić jakiś temat na forum :D Założyłem zimowe kapcie, więc mogłem ją dzisiaj "nieco" bardziej pogonić, banan z twarzy mi nie schodził :D
Dzisiaj niestety wypluła mi płyn do wspomagania kierownicy. Wygląda na to, ze bede musiał zmienić zbiorniczek na płyn do wspomagania. Wiecie może gdzie w Rzeszowie dostanę taki?
Ledwo 350km nią przejechałem a tu niespodzianka :(