Szkoda bo jak ja się pokarze to TY na pewno nie przyjedziesz...
Printable View
mi jak kazdy czwartek pasuje chyba ze cos wyskoczy niespodziewanego wiec czekam na propozycje
mi czwartek każdy też pasuje byle po 17 :):P
Słuchajcie odrazu może pomyślcie i zróbcie jakis przykład wizytówek żeby zawsze jak spotkamy jakąś alfe żeby przekazac aby nasze grono sie powiększało. I kazdy taka wizytowke wydrukowana wezmie ze soba i cos wybierzemy
Pozdrawiam
coś pokombinuje tylko poewiedz czy logo alfy robic takie jakie mamy w naklejkach ?
Mnie pewnie w czwartek nie będzie, ale jest szansa że w weekend odbiorę w końcu samochód i na następne spotkanie powinienem już być. Co taka wizytówka ma zawierać? Logo własnego nie mamy, użyć tego z naklejek? Oczywiście numerów telefonów nie dajemy, no chyba że Prezes zechce swój umieścić ;) . A tak na poważnie to pewnie logo Alfy, adres forum żeby zainteresowany mógł dowiedzieć się o planowanych spotkaniach. Ciekawie by wyglądała gdyby w tle wizytówki było zdjęcie z parkingu Pałacu Branickich, nazwa naszego klubu no i adres forum...
http://img386.imageshack.us/img386/3487/20091026191.jpgdzisiaj grono samochodów naszego klubu zmniejszyło się o jeden :(
niestety dzisiaj rozwaliłem swoją... nie wiem czy będzie sens naprawiać, czekam na wycene naprawy, prawdopodobnie bede miał szkode całkowitą (na szczęście miałem AC) uderzyłem przodem i sporo części do wymiany :/ chyba moja bella już więcej nie pojedzie... ale na spoty i tak będę przyjeżdzał, dopóki nie kupie sobie kolejnej alfy będę jeździł brata astrą która i tak stoi w garażu cały czas :(
teraz pozostaje czekać na wycenę szkody z PZU
co do wizytowek to napewno adres strony alfaholików zeby mogł wejsc popatrzec co i jak i samemu tez sie okreslic czy bedzie przyjezdzal czy nie to z czasem sie okaze czy te wizytówki zdały egzamin. Karol a w co zes tak uderzyl, ach szkoda szkoda ale wazne ze piszesz ze nastepnym autem tez bedzie Alfa
no a co ma byc jak nie alfa?
wjeżdzałem do białego od strony kleosina i zaraz za wiaduktem jest przejscie dla pieszych koleś cieniasem sie gwaltownie zatrzymał, za nim volvo ledwie wyhamowalo za volvem ledwie sie zatrzymal golf a ja w golfa przyladowalem tak ze golf jeszcze volvo skasowal
jechala z naprzeciwka babka bez świateł i jej mrygnąłem i spojrzałem w lusterko z ciekawości żeby zobaczyć czy włączyła, dosłownie na sekunde spojrzałem w to lusterko i jak wrocilem wzrokiem na groge to zobaczylem ze golf sie zatrzymal i nie zdążyłem wyhamować bo miałem z górki a przy tym deszczu było strasznie ślisko :(
Szkoda Alfy, ale najważniejsze, że Tobie nic poważniejszego nie stało się. Wyrazy współczucia...