W mojej 156 2.4 JTD z 2000r. stuknęło w tym tygodniu 230.000 km (czy był cofany - nie wiem) i trzyma się nieżle jak narazie, jedynie jest problem z przeładowaniem turbiny. W rok zrobione około 33 tys km, bez większych problemów. Oby tak dalej :)
Printable View
W mojej 156 2.4 JTD z 2000r. stuknęło w tym tygodniu 230.000 km (czy był cofany - nie wiem) i trzyma się nieżle jak narazie, jedynie jest problem z przeładowaniem turbiny. W rok zrobione około 33 tys km, bez większych problemów. Oby tak dalej :)
własnie jestem po regeneracji turbiny i trochę mnie zdziwiło to, że padła przy 131 000 km, bo tyle Ślicznotka ma przejechane. niebawem planuję sprawdzić czy nie był kręcony. Podejrzewam, że ze stówkę może być uszczuplona, bo wizerunek silnika nie wskazuje na to żeby był zajechany
u mnie jest 283 287 na blacie za to hodometr pokazuje 279 692,3 :confused:
Te 4 tyś km. dolicz na to jak byla ciągnięta na lince do mechanika przez te lata z wyłączonym silnikiem;);) Moja 156 ma 236 tyś km i hula aż miło!!! 166 zaś wg hodometru ma 34 tyś km ...
moja 156 na liczniku ma trochę ponad 200 tyś, ale jak dałam głowicę do regeneracji to o jej stanie panowie stwierdzili że ma grubo ponad 400 tyś, od tego czasu przejechałam prawie 50 tyś, więc możliwe że realny przebieg jest obecnie w granicach pół miliona ;) i niech tylko ktoś powie że JTD-ki się nie trzymają :P
swoją drogą tak się zastanawiam czy nie przywrócić jej prawdziwego przebiegu, autko jeździło we Włoszech, potem kupiłam sprowadzone z przebiegiem 160 tyś, więc musieli jakieś 250-300 tyś cofnąć, nie ma jak to polscy handlarze :cool:
w każdym razie mimo przebiegu na samochód nie narzekam,wszystko zawsze wymieniam na czas, głowica tak jak pisałam wcześniej po pełnej regeneracji, turbina na razie ciasno siedzi, poza tym autko po chipie i śmiga bez problemu ;)
Turbo jeszcze nie ruszane, choć odczuwam już spadek mocy... Ale i tak daje radę! Co najważniejsze - nie dymi, nie kopci... Sprzęgło zaś nowe Bella dostała przy 238kkm... Ogólnie to niedługo opiszę wszystko, co przez te 10 lat było wymieniane - całą historię mojego najpiękniejszego, najmniejszego, najciaśniejszego kombi na świecie, które chcę mieć aż do 400??? 500kkm??? Zobaczę, ile damy radę :)
Moj TS 2.0 rekordzistą nie jest, ale ma 330 tys, remont przy 250 tys. , od remontu na gazie, i ostatnio badałem ciśnienie i 4 zimny , 2 ciepły, czyli raczej dobrze się jeszcze trzyma. przebiegi wg hodometru.
Gorzej z blacharką:) ale pracujemy nad tym:).
mam na oku alfe 1.9 jtd z przebiegiem 325 000km. jeździ ona obecnie jeszcze po francji i zastanawia mnie ile takie JTD jeszcze pociągnie... co by ewentualnie było do zrobienia przy tym przebiegu? może ktoś pomoże...
No to chyba nie doczytałeś że chodzi o TS-a i to jeszcze 2.0 , z tego co na forum piszą to i tak niezły przebieg przejechał do remontu panewek.