no u mnie w grę wchodzi tylko 3.0 w automacie i jeszcze najlepiej z hakiem ;)
Printable View
no u mnie w grę wchodzi tylko 3.0 w automacie i jeszcze najlepiej z hakiem ;)
Hak to nie problem
ja wiem, każdy chce 3.0 :)
2.5 ma tylko jedną zaletę: jest tańsza w zakupie ;)
...co wynika wprost z pierwszego zdania :D
Nie każdy chce 3.0 :P
nie chce chyba tylko ten co ma 3.2
tylko że 3.2 występowało dopiero od 2003r a na taką mnie nie stać na dzień dzisiejszy ;)
Ale 3,2 nie było w automacie co dla mnie jest wadą :P
Lepsze 2.5 z przebiegiem 80k, niż 3.0 z 200k :) i tak można pisać bez końca. Ważne, żeby serce Belli było zdrowe.
Jeśli ktoś by szukał naprawdę doinwestowanej 166 JTD to ja chyba będę wystawiał w tym tygodniu swoją bo mam do kupienia coś prawie nowego okazyjnie. Jest to wersja 136 koni, kolor nero vulcano, a porobione jest w niej praktycznie wszystko, od nowych wszystkich przewodów hamulcowych, poduszek silnika, całego zawieszenia łącznie z Eibachami, nowymi amorkami, stabilizatorami, poprzez sprzęgło, turbo po regeneracji 2 tyg temu (zapiekła się zmienna geometria więc oddałem całe do regeneracji), pompę oleju i rozrząd wymieniany miesiąc temu, a w przy okazji regeneracji turbo oddałem też do regeneracji maglownicę i pompę wspomagania. Za mniej niż 10tys nie oddam bo w ciągu ostatnich 3 miesięcy włożyłem ok 5tys...
największym nieporozumieniem jak dla mnie jest to że po lifcie nie zastosowano nowszego automatu,chociażby aisian który smiga w thesis z silmnikiem 3.0 . A tak dalej został nieco zapóźniony 4 biegowiec. Choc po prawdzie często sam się zastanawiałem po cholerę 3-litrówce skrzynia 6 biegowa :). Ma ktoś może wartości przełożeń sportronica i manuala?
Oszczędność po prostu.
no taka dziwna ta oszczędność ,mieli przecież tą skrzynię na "stanie" ,już wtedy widać zaczęli podejmować mądre inaczej decyzje co im zostało do dziś
Nie o to chodzi. Oszczędność polega na tym że wypychali stany magazynowe. Normalna polityka. W niemieckich autach to normalka :) gdyby dali wszędzie nowy automat to nie mieliby co zrobic z pozostałym stanem ZFa.
a to twierdzisz że do 166 z 2006 roku z zf-em pakowali skrzynie z rocznika 2002? Według mnie nieco naciagana teoria.Sportronic-ów bardzo dużo zjechało z taśm więc nie sądzę aby były jakieś stany magazynowe. 3.0 Sportronic wyprodukowano więcej niż 2.5 manual.Plus mały odsetek 2.5 z tą skrzynią .
Obie teorie całkiem realne. Co to za problem wpakować skrzynię z 2002 roku do auta w 2006 roku skoro są na stanie ? A jeszcze większe prawdopodobieństwo jest takie, że ze względu na dużą produkcję SportTronic'ów nakupowali tego od ZF sporo (tym bardziej, że plany sprzedażowe 166 były baaardzo ambitne - mimo, że ni jak nie przyłożyły się na rzeczywistość).
wiadomo że to do jazdy z pełnym wykorzystaniem mocy bardziej nadaje się manual niż ZF choć nie jest wcale aż tak proste wokrzystac te 226 koni idealnie ,przy okazji nie męcząc sprzęgła i dodatkowo mając do dyspozycji przedni napęd.Mnie bardziej cieszyła możliwość mega leniwej jazdy z minimalnym używaniem zmiany biegów.Gdyby nie światla czy skrzyżowania można by używać tylko 6 biegu.No ale w całym tym lenistwie zdąrzylem kilka razy sprawdzić jak to jest pojechać 250 km/h .I to jest właśnie piękne w 3.0 ,z jednej strony mega komfortowy criuser a z drugiej auto szybsze od 95 procent aut spotkanych na drodze.
Jarek. Nie koniecznie musialy te skrzynie lezec na polce. Chodzi o ogolne zobowiazanie na zakup jednostek. Taka prawda.
ok ok ,ta opcja bardziej mi wydaje się możliwa:P
Witam Wszystkich. Jak już wcześniej pisałem chce w ciągu najbliższych 2-3 tygodni kupić AR 166. Przeglądam, różnego rodzaju portale z ogłoszeniami i jest kilka samochodów, które zwróciły moją uwagę. Wiadomo, że wygląd to nie wszystko i ciężko po samych zdjęciach ocenić auto. Ale może, ktoś z Forumowiczów może powiedzieć na pierwszy rzut oka co może być nie tak. Szukam AR po lifcie, w skórach. Kolor czarny lub srebrny, serce 2,4 JTD 20V .
Oto niewielki przykład tego co rozważam: http://allegro.pl/show_item.php?item=3238245024
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-alf...C29213872.html
Z góry dziękuje za pomoc.
Zapewne czytałeś już forum, więc wiesz, że numero 1 jest z Płocka, więc uważaj.
Foty tej czarnej wybitnie stuningowane, aż oczy bolą od samego patrzenia.Płock. Wyplakowana aż miło. Wnętrze nieświeże jakies takie, fotel pasazera wyglada jakby na niego plaka braklo, matowy jakiś taki. Gałki od ICS obgryzione przez myszy?. Ta srebrna ładna , ale 84 k przebiegu? Nie w tym kraju. Chyba ze od 1 go wlasciciela z salonu kupujesz. Takie rodzynki z takim przebiegiem to zostają w kraju pochodzenia a do PL z takim przebiegiem trafiają auta powypadkowe wykupione z ubezpieczalni za 200E:sarcastic: No ale to tylko takie moje biadolenie bo foty jak foty. Wiele razy ludzie sie napalali na fotki a potem w realu ujrzeli koszmar. Ciężko coś poradzić. Musisz zachować zimną krew.
Kolego zerkaj tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/sprzedam_auto/ Tylko pamiętaj , żeby "sprawdzić" aktywność na forum sprzedającego , bo bywają tutaj osoby które nabijają posty i po 3 miesiącach pozbywają się sztrucli dopisując w nagłówku ogłoszenia " od ALFISTY" :D
Samych poliftów jest mało na forum a na handel jeszcze mniej. Ale coś tam sie zdarza.
po pierwsze wyposaż się w miernik do sprawdzania lakieru, max 180 mikronów to oryginalna grubość , auto oglądaj umyte ale suche w dzień sprawdź stan hamulców ,opon czy nie przycina , przejedź się po nierównej drodze i jak będziesz miał wrażeni, że tyłek ci ucieka to odejmij od ceny co najmniej 1000 zł. co do silników diesla się nie wypowiem ale jak szukałem swojej to po obejrzeniu słownie czternastu sztuk stwierdziłem, że kupuje benzyniaka i go gazuje. autko kupiłem od piewszego właściciela.
Ja mam na sprzedaz AF 166 2004ROK PO LIFCIE . zainteresowany pisz j.nawrat@wp.pl
Jak już bardzo chcesz tą czarną ( http://allegro.pl/show_item.php?item=3238245024) to chyba znam gościa który ją sprzedaje. Napisz mu maila że jesteś zainteresowany ale możesz dać za nią max 11 tysi. Mogę się założyć że za 12 tysi Ci ją odda.
Jeśli miałbym wybierac to pojechałbym zobaczyć tą srebrną. Czarna wygląda może i dobrze, ale na zdjęciach, choć widać, że tylna klapa mogła być delikatnie "przerysowana". Auto sprowadzone, cena niska... wniosek: kiepski stan + do porobienia wysokie opłaty. To tak po krótce o samochodach sprowadzanych, choć to nie reguła. Bywają wyjątki. Jeśli nie szkoda ci kasy to jedź i sprawdź. Srebrna wygląda lepiej choć jak pisał Masa w przebiegu wydaję sie brakować z przodu jedynki lub dwójki, tymbardziej, że auto z niemiec. To tyle w wielkim skrócie
co do czarnej to obstawiam że była uszkodzona przodem , a dla wszystkich mających nadzieje na zakup polifta z zachodu w stanie co najmniej dobrym za 15 tysi to szukając dla siebie powoli kolejnej ,stwierdzam że aktualnie w Niemcach nie można kupić nic poniżej 10000 za rocznik 2001 w co bym chciał wsiąść. Choć przeglądam benzyniaki.Więc te z rocznika 2004 za 15 tysi już po sprowadzeniu to jakiś żart. Te auta musiały być albo rozbite ,albo uszkodzone mechanicznie innej możliwości nie ma.
Z tą grubością lakieru to kolego przesadziłeś ;) może i mieć 300 mikronów i będzie dobrze. Weź na oryginalny lakier połóż kartę papieru i zrób pomiar :)zobaczysz ile wyjdzie. Jeżeli masz rysy na lakierze i chcesz to pomalować to dokładasz dodatkowo ok. 100 mikronów - reasumując malowanie auta to nie dyskwalifikacja !!!!!!
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-2-0...C29189803.html ODRADZAM ,już raz opisywałem to auto . Znam je bardzo dobrze ,ale po wcześniejszej antyreklamie teraz już nie jest z Legnicy a z Polkowic i ma zasłonięte blachy.
Widzę, że powoli tu się robi http://bez-wypadkowe.net/forum.php - i dobrze, mniejsze prawdopodobieństwo rozczarowań po przejechaniu np. pół Polski.
akurat to auto nie było bardzo rozbite:rolleyes:
To również odradzają jakby co http://bez-wypadkowe.net/showthread....9533#post69533
masakra,ta czarna zwróciła już jakiś czas temu moją uwagę. widać nawet te nie najtańsze do niczego się nie nadają.
To jak już robicie taką antyreklamę to ja dzisiaj z ciekawości taki ulep oglądałem
http://allegro.pl/alfa-romeo-166-2-4...255523661.html
polift w automacie ze Zgorzelca a sprzedaje handlarz w Strzelinie.
Cena niska, do duuuużej negocjacji.
- klepany przód i tył. Bity do tego stopnia że poduszki wywaliło chyba wszystkie
- ulep w środku, wiejskie wstawki choć z prawdziwej skóry (dzięki czemu wszystkie przyciski się blokują)
- skóra wytarta niemiłosiernie
- silnik kopci przy większym gazie, przy kick down świata nie widać
+ zawias ok
+ skrzynia ok
+ elektryka ok, wszystko działa
co tam się w środku dzieje:eek:, a Marku diesel musi kopcić:)
No Mega fantazja :)
ale tak swoją drogą według mnie szkoda że zrezygnowali z drewnianej kierownicy po lifcie . Moim zdaniem ładnie przy takiej kolorystyce środka wyglądała by kierownica w stylu 147/156 poliftowych w drewnienku.