Ja RaceGlaze 55 kładłem na Prima Amigo i ClearKote Vanilla Hand Glaze - na obu trzymał koło 2 miesięcy.
Wygląd powala na ciemnych i czerwonawych lakierach.
Printable View
Ja RaceGlaze 55 kładłem na Prima Amigo i ClearKote Vanilla Hand Glaze - na obu trzymał koło 2 miesięcy.
Wygląd powala na ciemnych i czerwonawych lakierach.
A coś na srebrny ktoś moglby polecić ?
Czyli Bez obaw mogę kłaść na Prime, dzięki :)
O, chwilę tematami się nie interesowałem i kolejna tania polerka DA widzę się pojawiła! - wygląda jak DA vander, a jeszcze tańsza. I dobrze.
Jeśli to to samo co Vander, to przyłączam się do jej polecenia, jedynie trochę głośna. Ale do amaotrskich prac kilku aut pod opieką aż zanadto , a ręce oszczędza że hej.
Tak, to to samo co Vander.
Ok. Kolor marrone selvaggio metallizzato po naszemu powinno sie to nazywać niby - brąz.
Auto sporych rozmiarów dlatego chce zrobić raz a dobrze. Jak zejdą śniegi chce zrobić 2 etapowa pseudo korekte - zobaczymy jak mi to pójdzie - ale to temat na inna rozmowe. Zasadniczo po działaniu pastami menzerny chce na to położyć coś co
a) da wygląd,
b) poleży dłużej niż 2msce
c) dam rade położyć własnymi siłami.
d) nie będzie kosztować połowy ceny auta.
Iść w woski i po prostu co 1.5-2msc przechodzić przez mękę i to poprawiać, czy isć w jakąś powłokę ?
Kolor mniej więcej wygląda tak :
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=156544&stc=1
jest troche zapuszczony - ale powiedzmy, że wierzę w swoje umiejętności i uda mi się go trochę odświeżyć. Sprzęt mam, pasty zakupie na dniach miejsca zeby sie z tym na pare dni rozłożyć tez mam. Pozostaje dobór czegoś na koniec przygody
Podejrzewam, że to raczej kwestia chińskiego "przeliczania mocy" - jak we wzmacniaczach. Na 99% nie warto myśleć o zamianie.
mattom ja bym poszedł w kierunku Sonax Polymer NetShield.
Super wygląd, bajeczne wręcz kropelkowanie i odpychanie wody, trwałość nawet 6 miesięcy. Nie wymaga cleanera (tylko bardzo jałową powierzchnię).
Wystarcza na 8-10 aplikacji.