Printable View
Ja jak kupiłem to gościu dopiero co wymienil rozrząd i po 30 tys. od wymiany - ja zrobiłem pare tys. padła pompa wody (Reuville). Nie robiłem mu żadnych scen bo wiem, że to się mogło zdarzyć. Nie przejmuj się i śpij spokojnie, to on musi wykonac 1 oficjalny ruch (pozew) i musi udowodnić Twoją winę, co będzie bardzo trudne. A przy okazji wyjdą te jego "drobne" występki w tej sprawie.
Jak się zakończyła ta sprawa? Tyle zescie się napisali i finał was nie intetesuje?
Często tak jest, że założyciel tematu nie poczuwa się do jego zakończenia niestety.Cytat:
Napisał XJ6
[MENTION=65215]Maras1823[/MENTION]
To powinna być podstawa do bana. Ludzie się wysilają, pomagają, a autor wątku olewa ich na koniec.
Albo po prostu finał sprawy był dla niego bezbolesny ,Alfa sprzedana więc olał forum.
Albo przeciwnie...
Podepnę się pod temat, bo nie chcę mieć podobnej sytuacji jak kolega tworzący post. Jak w takim razie na umowie kupna/sprzedaży ja jako sprzedający mogę się zabezpieczyć przed konsekwencjami? Sprzedaję swoją Alfę, w której najprawdopodobniej jest do wymiany czujnik ciśnienia paliwa, co powoduje wywalanie kontrolki MCSF (nie będę się wdawał w szczegóły, bo jest osobny wątek na temat) - jak powinienem to opisać w umowie, żeby mieć czyste sumienie i nikt potem mnie nie pozwał o zatajenie wad ukrytych?
Po prostu napisać, że pojazd ma wadę w postaci takiej i takiej. Podałbym kod błędu i objawy.
Dokładnie, wszelkie wady/problemy, których jesteś świadom powinny być opisane w ofercie sprzedaży i w szczegółach umowy.Cytat:
Napisał ZiębaKarol