Tak czytam i czytam.. I cieszę się, że już po ok 1 byłem tak pijany, że poszedłem grzecznie spać do pokoju :D
Nawet swojego :P
Zawody były super, szkoda tylko, że kondycji prawie brak. Parę bramek w sumie strzeliłem, więc tak źle nie było ;)
W siatkę to raz tak, raz siak było. Ważne, że była dobra zabawa.