Napisał
tx555
A to niby z jakiej racji? Rozrózniajmy rozładowanie akumulatora od jego uszkodzenia bo to 2 rozne sprawy. Rózne tylko do czasu ponieważ notorycznie niedoładowany akumulator potrafi sie zasiarczyc a tego juz gwarancja nie obejmuje. Trzeba naładowac i zobaczyc czy bedzie oki, jesli bedzie to znaczy ze ten jego "pad" to raczej wina uzytkownika a nie akumulatora (oczywiscie wykluczajac wade np w postaci padnietej jednej z cel, przerwy, zwarcia itp). Bierzmy pod uwage ze nawet nowy i w pełni naładowany akumulator przy wiekszych mrozach traci połowe swojej pojemnosci wiec tym bardziej czesciwo rozładowany moze miec problemy z rozruchem
uzywanie S&S w zimie jak dla mnie wogole mija sie z celem wiec troche sie dziwie i nie bardzo rozumiem po co? Zresztą Twoj kolega gdyby poczytał instrukcje wiedziałby ze przy niskich temperaturach SS ma prawo sie nie włączac a juz wogole nie powinno to dziwic ze sie nie włacza w sytuacjach kiedy bilans energetyczny w samochodzie jest na dosc kiepskim poziomie. Moja rada, wyłaczac SS i oszczedzac akumulator na ile to mozliwe i nie bedzie problemów :)