Zwykłe W5W ledowe z dodatkowym rezystorem dla oszukania CAN...
Owszem dioda puszcza prąd w jedną stronę, ale podłączając "-" DRL, pod "+" postojówek mamy typowe połączenie szeregowe LEDów, więc nadal nie wiem czemu miałoby to nie działać...
Printable View
Bo zasada była taka by podlaczyc bez automatu DRL z dwoma przewodami tak by po zapaleniu postojowek gasły LEDy a szeregowe podlaczenie LEDow działa tak ze jak jedna świeci to i druga , jak pierwsza sie spali to druga tez nie swieci ( tu akurat czy LEd czy zwykła żarówka). Jezeli podłaczysz DRL "-"pod plus postoju to kiedy wyłączone są swiatla a "+"DRLa masz po zapłonie to masa idzie przez zgaszoną żarówkę postoju. Kiedy zapalasz postój to pojawia sie na zarowce napiecie i nie masz masy na DRL. Jak założysz led w postój to ci masy nie pusci bo to LED. A jak podepniesz pod zacisk masy to będą świecić DRL juz na zapłonie ale nie zgasna po zapaleniu swiateł bo będą mialy wspolną mase z postojem
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ok, wszystko rozumiem, bo i sam tak robiłem ;)
Chodzi w skrócie o taki układ:
Załącznik 266116
Tylko wytłumacz mi dlaczego po wyłączeniu postojówek jak poniżej, wg. Ciebie nie jest to połączenie szeregowe i o jakim "puszczaniu masy" piszesz, skoro na drugi LED (postojówkę) dochodzi napięcie zgodne z polaryzacją tejże diody?
Załącznik 266117
Zmontowałem sobie na szybko taki układ wykorzystując LEDy 12V i przyznaję popełniłem błąd - przy takim podłączeniu (po wyłączeniu postojówek) albo świecą DRL i postojówki, albo nie świecą obie, albo świeci tylko jedna - w zależności od zastosowanego typu diód. Przy żarówce nie ma tego problemu.
Ale zastosowanie własności diody związanej z koniecznością odpowiedniej polaryzacji nie ma tutaj żadnego zastosowania, bo obie są włączone w obwód w kierunku przewodzenia.
ja jestem w trakcie przerabiania zaczepów, a ori ma 80mm Załącznik 268370Załącznik 268369Załącznik 268372
Chciałem poinformować że po 2 latach i 2 miesiącach przestały mi działać drl w migaczach jak na zdjęciu. Przejechałem 25000km - to tak dla przestrogi że to chiński szmelc.https://www.forum.alfaholicy.org/ima...2020/05/15.jpg
Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka
Jak by padły po 2 miesiącach i 2tys. km. to dla mnie można było je nazwać szmelcem, a tak, to nie jest najgorzej.
Jak na "szajs" za 120 zł to całkiem niezły wynik.
No czyli super . W poprzednim aucie miałem dlr firmy osram - przejeździłem na nich ponad 60000km i świeciły tak samo jak na początku. Obudowa nie pękła i nie zżółkła. A kosztowały kompletne 220zl. Więc może dobry produkt może świecić dłużej niż gwarancja na niego
Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka