Z niego musi być naprawdę geniusz. Wpływać na inflację na całym świecie, szacun.
Printable View
Z niego musi być naprawdę geniusz. Wpływać na inflację na całym świecie, szacun.
Tak tez myślałem , jest do przejecia kilka cesji leasingu veloce ti , ale wartość jaka wychodzi jest dużo większa niż zapłacili w zeszłym roku , a to znowu nie jakaś mega edycja limitowana była . Veloce dostępne od ręki na stocku w granicach 250k zł , ale słabe wyposażenie dodatkowe . Przy tej kwocie ociera się używana Q , ale nie wiem jak z uważana alfą , wytrzymałość silnika i inne podzespoły …
Są Stelvio Veloce z lakierem metalik, zaciskami w kolorze z pakietem Asystent Kierowcy Plus oraz pakietem Premium ( audio Harman&Kardon + obszycie deski skórą ) za 240 tys zł od ręki bez przebiegu. Myślicie, że spadną za 2-3 miesiące w przede dniu modeli po ostatnim lifcie? Za 210-220 bym taką powyższą brał.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mogą spaść, a może ich w ogóle nie być, a ceny po liftingu wywalą ze 30tys. w górę, Twoje ryzyko :). Ja bym osobiście kupował wersję sprzed liftu, bo lift nic specjalnego nie wprowadza, a psuje zegary i te nowe światła średnio wyglądają (chociaż pewnie świecą lepiej).
Ja wczoraj dostałem jakieś info o Black Friday w AR.
przeciez pisze o sike nabywczej zlotowki, mozesz to rozbic na spadek kursu cebulionów do eur/usd oraz inflacje w strefie euro czy usa, wyjdzie podobnie.
Ja np za wylryki, zlacza czy mikrokontrolery place 3x wiecej niz 3 lata temu, mimo ze biore większe ilości zeby miec lepszy price breakdown. Cebuliony stracily srednio 30% w 3 lata, to co cena auta ma byc podobna jako liczba cebulionów?
Może któryś z forumowiczów ma jakieś dojścia/znajomości w AR i pomógłby mi taki zakup poczynić . Będę zmuszony brać to co jest od ręki warunek kolor czarny i pewnie veloce . Leasing fabryczny jest na Ok poziomie to nie będę szukać po bankach , ewentualnie jakaś negocjacja ceny wyjściowej bo jak na te czasy sporo tych aut widnieje nawet nowe z 2021r. …
No patrz! To jak w Holandii, w Euro (jak to sam zauważyłeś) jest inflacja, to my też musimy mieć?
To właściwie czemu nie wprowadziliśmy jeszcze tego Euro? Bo myślałem, że właśnie po to, żeby się zabezpieczyć przed takimi akcjami...
Myślałem też, że inflacja bierze się z drukowania pieniędzy i rozdawania ich obywatelom, czekaj, to chyba 500+ się nazywa? Ale ja tam głupi jestem, Glapiński jest mądry, on na pewno wie co robi!