Napisał
EduarDOOX8
Tylko po co z tym walczyć, walczyć z osobami które nigdy nie kupią alfy, nigdy nic na literę f(Fiat, Ford, francuskie) bo "łelektronika się d.pi", żadnej mazdy bo rdzewieją, żadnej hondy czy audi bo biorą olej, żadnego japończyka bo drogie części . . . warto przekonywać? Nie. Skuszą się na egzemplarz po dzwonach nie wiedząc o tym, później będą marke obwiniać za to co kupili..A w necie tylko fotki rozpołowionych pojazdów po kolizji, najczęściej VAG'a, bo w dalszym ciągu wiara w super oferty w polskich komisach z audi i bmw na czele, gdzie Q7 czy X5 ze 150k przebiegu z Niemiec w wyjątkowej ofercie to musi być okazja życia
- - - Updated - - -
wloczykij Chyba jak raz póki co się zgodzę, ale co my winni za poczynania marki . . ;/