W sumie nie popsułem nic, samo się popsuło :mad: Wycieraczki dostały szajby, jutro czeka mnie demontaż podszybia i walka z silniczkiem wycieraczek :) A miałem zaplanowane woskowanie na jutro :rolleyes:
Printable View
W sumie nie popsułem nic, samo się popsuło :mad: Wycieraczki dostały szajby, jutro czeka mnie demontaż podszybia i walka z silniczkiem wycieraczek :) A miałem zaplanowane woskowanie na jutro :rolleyes:
Pojechałem na myjkę samoobsługową.
Po 20 minutach pucowania, zachaczyłem o bandę oddzialającą stanowiska przy wyjeżdzaniu.
Przetarte drzwi pasażera, wgnieciony tylny błotnik.
Ale wosk na lakierze robi wrażenie ;)
Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD
Alfa 147 dziś rano przywitała mnie wyświetlając MCSF.
Niech no tylko dobiorę się do niej z kompem i kablem :)
Wystukane panewką z miski dwulitrowego TS'a
Wypaliłem dziurę opalarką w podsufitce... :(
Wez mu tak nie pisz bo za chwile otworzy zaklad prania tapicerki ze specjalizacja "podsufitka"
:D
W czwartek w 156 turbo wyzioneło ducha :(
Masz 159, więc nie zostałeś całkowicie na lodzie ;)
Właściwie to nie ja zepsułem, ale jakiś niedzielny kierowca, który na parkingu przetarł mi klapę bagażnika, oraz zarysował w kilku miejscach tylny zderzak :mad:
komunikat break pads go to work shop czy jakos tak he
Zająłem się prawą stroną tył bo miotało jak szatan i wyszło do wymiany:
- oba wahacze poprzeczne
- wahacz wzdłużny
- tuleja zwrotnicy
- łożysko koła
- najdłuższa śruba wahaczy
Myślę, że w sobotę wszystko się ogarnie :)
Wymiziane S3 mini!
Mariusz psuja :)
A mi bella się strzeliła focha i nie chciała zapalić :( szwagier musiał przywieść lampa i kabel pokazał się błąd czujnika położenia wału .... a dopiero co go wymieniałem
Błąd skasowany i można było jechać
Coś musi mi w wtyczce nie łączyć bo na dołach wywali mi błąd :/ i zaraz znika
Wraz z nadejściem wiosny Bella zażyczyła sobie wymiany tulei obu przednich wahaczy dolnych :mad: Ostatnio przegina z zachciankami.
moja ala rozleniwila sie i postanowila nie przekraczać wiecej jak 3100rpm :blink: nie ważne jaki bieg i czy na luzie, pedał w podłodze i 3100rpm i wyzej nie chce wejść a towarzyszy temu błąd P0235 obie te rzeczy mają ze sobą związek??
Ja musze rozbierać wnętrze, bo nawet jak mam nawiew na 0 to nadal leci powietrze i do tego ciepłe... Mechanior mówi że klapy sie nie zamykajo czy tam otwierajo.
mam to samo a nawet lepiej bo jak cos jej odbije to na "0" sie auto włącza :D
Dokładnie tak jak mówisz. ;) W każdym razie mam nadzieję że nie bedzie to kosztowało za dużo.
Urwana klamka od strony pasażera <smuteczek> , wie ktoś czy ta sprzed FL pasuje? Ewentualnie czy da się przeszczepić z niej zawiasik?
wyczyscilem wszystkie graty i poskladalem do kupy.zalozona czesciowa zaslpka egr i od razu lepsza praca silnika:) .przy okazji rozbierania klapy gaszacej okazalo sie ze mechanior specjalista nie wkrecil 1 sroby i niestety zaczelo mi leciec prawie ciurkiem olej z vacum pompy,zesz k...a mac,cuda sie dzieja.diagnoza -przekrecony gwint. ja juz wymiekam,fajne auto ale ludzie nie potrafia go naprawiac
W weekend pasażer rozbił przypadkiem szybę :mad:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129022&stc=1
Hehe nieźle Mariusz :D
Dlatego ja wziąłem sobie ubezpieczenie na szyby. Przede wszystkim to pijaków woź w bagażniku :D
Dziś mojej Belli zarysowałem drzwi o słupek:(
kto wie czy ten alko nie miał podziałać jako "rozluźniacz" ;) bo skoro pasażer miał nogi w tamtym rejonie to kto wie ...
W sumie nie ja tylko panny od Poloneza, ale... padło mi koło, po wulkanizacji i powrocie do garażu chciałem "sprawdzić" czy trzymają i tak sobie lekko kopnąłem. Nie wcelowałem w oponę tylko zawadziłem o próg. I się rude kawałki posypały.
Teraz będę musiał szukać blacharza z 3Miasta i dawcy gotówki w jakimś parku po nocy :mad:
Przejechałem sobie odkurzaczem po boczkach drzwi, a że zasys był całkiem mocny... z jednego trochę zerwało mi tapicerki... tak jak by klej już puścił :/ czym to złapać żeby nie spalić materiału?
Cofając jak ciota prawie urwałem lusterko prawe ... na szczęście tylko się wygięło do tyłu i lekko porysowało ... ogarnij się jabol!
Cofając moja żona zarysowała hak holowniczy o zderzak sąsiada :(
ciągnąc plusowy kabel z akumulatora do bagażnika (car audio) oczywiście poszło kilka zaczepów pod progami i słupku... ale jeszcze sie trzyma :D
Szkoda ze dopiero teraz to przeczytałem :-(. Postanowilem sobie cofnąć kawałek z otwartymi drzwami i zapierdzieliłem kantem dzwrzi o mur. Wgięły sie i odprysł lakier.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/04/448.jpg
Wysłane przez Tapatalk.
Taka piękna Twoja AR, ja bym sobie młotkiem gumowym walnął w łeb jakbym tak uszkodził swoją AR, ale przypadki chodzą po ludziach, pech w cholerę....