A kto rozgląda się za Bravo... hehe
Wydawało mi się, że ktoś trąbił, ale teraz to już nie pamiętam w którą stronę wtedy jechałam :lol:
Raz na basen, raz z basenu i dwa razy pod tym samym nasypem tylko w dwóch różnych miejscach :D
A zajęta byłam, bo najpierw wciskałam się z pasa na pas, a w drodze powrotnej wciskałam się pod prąd :lol:, bo mój pas był zablokowany przez lawetę ;)