-
a ja dzisiaj wymieniłem termostat, z którym męczyłem się chyba z 4 godziny wymieniłem rozrząd bo odkąd kupiłem nie był wymieniany i okazało się, że poprzedni właściciel tak zrobił rozrząd że był przestawiony o jeden ząbek a mimo wszystko autko chodziło dobrze jutro muszę skończyć bo niestety nie zalałem jeszcze płynu chodzącego i oleju ale niestety dzisiaj już nie dam rady z tym ale i tak uważam, że dzień udany:D
-
wczoraj...
zatankowałem za 100 zł, przewietrzyłem turbo na autostradzie Poznań-Nowy Tomyśl-Poznań, po powrocie umyłem i... weekend.. wozi mnie spokojnie na uczelnię.
od poniedziałku znów "sandał" i do pracy...
-
2 załącznik(i)
Dzisiaj przypadkowo znalazłem na szrocie pulpit środkowy z imitacją carbonu i od razu po powrocie go wymieniłem.
Załącznik 27436Załącznik 27437
Polowałem na to od roku i w końcu wpadło w moje ręce :)
-
Wczoraj:
- wymienione amortyzatory z tyłu
- wymienione odboje w sprężynach z tyłu
- odkurzanie
- plakowanie
Zostało do zrobienia:
- regeneracja zacisków z tyłu bo nie odbijają do końca i mi klocki piszczą
- mycie
-
Z dwóch niedziałających silniczków do regulacji świateł zrobiłem jeden sprawny :)
-
Wymieniłem dwa halogeny bo jeden miał zbitą szybkę a 2 różnił się od nowego odblaskiem. Do tego myjka ;)
-
Moze nie dzis, ale w sobote - Bella zostala zatankowana, dokladnie umyta i nawoskowana, zaprawka poprawilem lakier w kilku miejscach (głównie ranty drzwi), wymienilem listwy progowe wewnetrzne (te plastikowe) na nowe i zalozylem listwe rantowa na drzwi i nawet mi sie to podoba :)
-
Ja wczoraj wymalowałem pokrywę zaworów w bokserku i odświeżyłem wszystkie platiki pod machą, od razu odżyła. poza tym zrobiłem tymczasowo odpryski na rancie maski, żeby mi rdza nie weszła ale przed zimą idzie do lakiernika na fachowe malowanie. Pięknie ten bokserek jeździ...
-
umyta calutka zatankowana na full, wymieniony płyn w chłodniczy i olej i filtr oleju. Teraz trzeba przetestować spalanie;]
-
Jestem przeszczęśliwa bo wreszcie udało mi się zlokalizować skrzypienie/trzeszczenie w okolicach słupka/nakładki na pasy. Spędzało mi to sen z powiek i doprowadzało do szału!!! :D Już chciałam drzwi dać do rozebrania żeby porządnie wszystko poskręcać albo wygłuszyć aż tu nagle znalazłam na innym forum rozwiązanie mojego problemu :) Okazuje się trzeba wyregulować zamki i wystarczyło nawinąć parę razy na tą tulejkę w kształcie walca taśmę izolacyjną i voila! Po problemie! :D
Teraz przez parę dni będę jeździć z wyłączoną muzyką i napawać się przyjemnością z jazdy bez żadnych nieprzyjemnych dźwięków :)
Taki szczegół a tyle radości :)
P.S. Link do tematu, który mi pomógł: http://www.forum147.com/viewtopic.ph...ht=ogranicznik