jest po angielsku, sprawdziłem.
Printable View
Cześć
Szukam samochodu dla siebie. Niestety wśród nowych modeli (GT czy Brera) nie ma już porządnego V6. Chciałem więc już zdradzić włoszczyznę i zacząłem szukać E46 R6 :) Ciężko jednak znaleźć coś w jednym kawałku ... za rozsądne pieniądze.
Wczoraj znalazłem taką Brere http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6y5391.html
Cena jest dość niska, ale samochód wygląda dość uczciwie na zdjęciach - oprócz boku fotela kierowcy. Sprzedawca mówił że używał jej tylko w mieście, wiec pewnie dużo wsiadał/wysiadał.
I teraz pytanie - czy ktoś już miał możliwość obejrzenia. Sprzedawca mówił, że wystawiał ją już wcześniej (za większe pieniądze). Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Ja mam 400km i ponad 5 godzin jazdy :(
Koledzy alfisci nie ma ktorys z was alfy 159 jtdm do sprzedania. Albo ktos z waszych kolegow. Najbardziej zalezy mi na stanie. Kasa 24-26 tys
bartekd01Jaki silnik Cię interesuje?
Chyba najmłodsza alfka teraz na rynku poproszę o Wasze opinie o autku. Może już ktoś je oglądał?
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#59168cc0cf
Produkcję 159 zakończono w 2011 roku, nie ma możliwości by auto było wyprodukowane w 2012...
Ale wiadomo... "Rocznik 2012" :)
Bo z Niemiec.
Po prostu pierwsza rejestracja była w 2012 roku. A tam to się właśnie liczy.
Najlepiej 1.9jtdm 16v 150 ale 120 tez bedzie
Prosilbym o pomoc przy ocenie tej Alfy
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-..._at=1342530115
Bede wdzieczny za wszelke informacje, zdjec malo ale moze cos dostrzezecie. Pozdrawiam
Na zdjęciach wygląda w porządku. Fajne felgi :-) Alfy ze Skandynawii są często bogato "wyposażone" w korozję, trzeba dokładnie obejrzeć.
[QUOTE=KuASY;1687434]Bo miałbym 2.4 w sedanie.[/QUOTE
Napisz coś wiecej o niej. Morze jakieś zdjecia. bartekd01@gmail.com
Więc tak zacznij od pytania gdzie jest książka serwisowa - inne dokumenty pośiwadczajace naprawy w Danii i w Polsce. Po drugie poproś o numer VIN
Jak otrzymasz mozesz sprawdzić na tej stronie
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.../soegning.aspx
Po trzecie zastanawia mnie ta konserwacja :) spodu zrobiona przed sprzedażą ? :confused:
Po piąte sprzedaż lub zamiana.... desperacja ?
Po szóste - cena, za podobny model nawet lepiej wypasiony z elektrycznymi siedzeniami i navigacją tyle krzyczeli około dwa lata temu.
- - - Updated - - -
Ano właśnie to koreluje z tą konserwacją :P
Sugeruje się cenami jakie są podawane tutaj na forum za poszczegolne egzemplarze bedace na sprzedaz:) tam cena kolo 24000 za ten rok jest dosyc hm przecietna i normalna:) Szukam ALfy juz no od okolo 4 miesiecy:) Zawsze cos wypadnie, a to z wlasnej winy a to przypadek losowy (np Alfa ktora zostala zaprezentowana w powyzszym poscie dzisiaj miala dzwona:D) itd itp:) Ma ktos jakis egzemplarz na sprzedanie?:)
No wiec poszukalem i znalazlem jeszcze dwie Alf w okolicy (niestety poprzednia jak juz wspominalem zaraz przed moim wyjazdem do Zukowa zaliczyla dzwona ech) Jestem na tye zdesperowany zeby nawet obejrzec co handlarz ma do zaoferownia: takze prosze o opinie na temat dwoch tych samochodow:
http://moto.gratka.pl/tresc/alfa-rom...f92a45058811,7
http://moto.gratka.pl/tresc/alfa-rom...f92a45058811,7
Bardziej odpowiada mi pierwsza Alfa szczerze przyznam. Moze dostrzezecie cos na pierwszy rzut oka. Czy w ogole warto sie zainteresowac czy dac sobie spokoj
Pozdrawiam
Kolego desperatem to sie możesz stać po niewłaściwym zakupie. Oba auta mają dużooo więcej niż się o nich pisze. Niemiec nie sprzedaje auta, które ma poniżej 200 tysięcy za 4 tysiace euro. Średnia przebiegu aut z niemiec to od 280 - 400 tysięcy km. Oczywiście trafiają się o większym przebiegu sam widziałem ogłoszenie na niemieckiej stronie Audi A6 mającego 2 lata i osiem miesięcy z licznikiem 600 000 km. Tanie auto musi mieć duży przebieg lub byc po dzwonie innej możliwości nie ma. Auta z polską rejestracją oferowane na rynku w 90 % są kupione u "Mirka" z przebiegiem 180 tys. ( faktycznie Bóg jeden wie ile miały faktycznie ) i najcześciej po roku lub dwóch znów nabrały korekty liczznika i sa ponownie w ofercie. :P Jęsli chcesz w miarę sensowe auto to musisz mieć conajmniej 10 tysięy więcej lub bardzo uważnie szukać auta w twoim limicie.
Polak w turbo dieslu to polak w turbo dieslu. W Niemczech podatki i dokładka do ubezpieczenia dla auta z silnikiem diesla o pojemności od 1,9 w górę jest na tyle duża, że auto MUSI robić 40-50 tysięcy by osiągnąć jakikolwiek zysk. Poza tym natrzaskanie takich dystansów w niemczech jest względnie proste. Nie jest wielkim wyczynem zrobienie w Niemczech 1000km dziennie, w Polsce może być to już problem.
Jasne że zdarzają się wyjątki (niezwykle rzadko) ale takie nie trafiają do Polski, bo cena jest dużo wyższa i nie da polskiemu handlarzowi zarobku. Gro pojazdów to albo rozbitki (z różnym stopniem rozbicia) albo auta które mają z lekką pałą po 300-400kkm przy końcu okresu leasingu. Możemy przymknąć oczy i udawać, ze jest inaczej - tylko po co oszukiwać samego siebie ?
Odpicowanie wnętrza przed sprzedażą nie jest specjalnie drogie dla handlarza. Naprawiać opłaca się nawet pojazdy ze szkodą całkowitą. Inną kategorią są też auta które w czasie leasingu zaliczyły dzwon, ale nadają się do bezpiecznej naprawy. Na zachodzie takie auto jest zwracane bankowi/ubezpieczycielowi. Można spokojnie takie kupić i nawet naprawiając na oryginałach i w ASO wyjść na swoje.
Dzieki za wszystkie podpowiedzi, odpowiedzi:) W takim wypadku pozostaje mi czekac i czekac i czekac i zbierac i zbierac:) Widzialem wczesniej na forum kilka propozycji godnych uwagi aczkolwiek zadnego z nich nie udalo mi sie kupic (troche za wolno dzialam:)) Gdyby jednak ktos mial jakas propozycje to sledze forum na biezaco:)
Na koniec ostatnia moja odnaleziona propozycja i ostatnia prosba o komentarz (przynajmniej w tym tygodniu:)) Pozdrawiam serdecznie i wrzucam link:) tradycyjnie za kazda pomoc bede wdzieczny
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6y9kNf.html
Kiedyś trafiłem na zestawienie średnich rocznych przebiegów w Niemczech wśród nowych aut wziętych w leasing. I Alfa 159 miała roczne średnie przebiegi sporo mniejsze niż VW czy Audi, bliższe 35 niż 70 kkm. Łatwiej trafić Alfę z rzeczywistym przebiegiem mniejszym niż 200 kkm niż inne marki. Oczywiście przebieg 200 kkm w 9 letnim aucie może dziwić, ale ja mam taki przebieg i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jest rzeczywisty (historia w ASO itd.).
Pamiętajcie też, że to pierwszy właściciel zwykle tłucze największe przebiegi. Kolejni właściciele jeżdżą już mniej.
Ty może robisz tyle ile piszesz ale ten co jeżdził przed tobą chyba trochę więcej. Czyżbym nieprawdę pisał ? Rozglądnij się po ogłoszeniach na zachodzie i sprawdź sobie ceny samochodów z przebiegiem poniżej 200 k. A później samochód handlarz przywozi do kraju, ddopłaca do intersu i sprzedaje taniej niż kupił od niemca. Nie konfabuluj kolego bo wszyscy wiedzą jak sprawy się mają. Auto z niszym przebiegiem może być jak to jest benzyniak motorem 2.5 lub 3.2 litra.
A tu przykłady :
Wrzesień 2008 rok przebieg 300 000 km cena 17.000 zł. Za ile w Polsce będzie stał w ogłoszeniu po opłatach i z jakim przebiegiem ? Bo chyba nie sądzisz, że w ogłoszeniu będzie przebieg 300 000 :P
http://www.autoscout24.pl/oferty/alf...arny-268385367
Przepiękna Alfa Romeo 159 2.0 JTDm z października 2009 - przebieg ... no niemożliwe jedyne 250.000 km. Kto i gdzie tyle najeździł przecież u nas to takie mają po 160.000 albo mniej.
http://www.autoscout24.pl/oferty/alf...ały-272847464
Kolejny tym razem sedanik jeżdżony do kościoła przez rodzinę bo przecież tylko SW są tyrane - listopad 2008 przebieg 360 000 km - nie no nie możliwe ktoś się musiał pomylić.
http://www.autoscout24.pl/oferty/alf...zary-276501794
Owszem są auta z mniejszym przebiegiem i nawet można kupić po pieniądzach nawet w okolicy 4000 euro (raczej handlarz bo Ty się nie dopchasz) ale w tedy z ogłoszenia słychać KRZYK książka serwisowa udokumnetowany przebieg przyjdź z miernikiem lakieru sprawdź na dowolnym ASO i takie tam no i cena wtedy jest odpowednia do tego krzyku. :)
z tego co tu piszecie to mój prawie ośmioletni diesel z przebiegiem ok 131tkm nie ma racji bytu na tym świecie :)
tylko za te perełki trzeba odpowiednio więcej wyłożyć talarów :)
pisałem już nie raz, nikt z nas nie sprzeda dobrego autka za psie pieniądze :)
no bo pózniej płacz i lament że w autku wszystko się sypie itp
w polskich ogłoszeniach są też wystawione wg mnie zdrowe i dobre autka a jakos nikt z noszących się z zamiarem kupna tu o nie nie pyta
No znalazlem osoiscie cos takiego
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6y9kNf.html
i czekam na wypowiedzi na temat powyzsze Alfy:) chyba ze ktos przypadkiem przegladal ogloszenia i znalazl cos rownie ciekawego, naprawde bede wdzieczny. Ja osobiscie wiem tyle ile przytalem na forum w ciagu 4 miesiecy:) ale na pierwszy rzut oka ciezko nadal mi cokolwieki powiedziec;) takze prosze o porade duzo bardziej doswiadczonych forumowiczow;)
Poproś o VIN i w ASO niech ci podadzą przebieg po 2 i 3 latach. To ci powie ile to auto ma naprawdę przejechane. Polski właściciel pewnie nie kręcił, ale możliwe że taką kupił. 8 letni samochód z niemiec, tam jeździł przez 5 lat... na moje oko brakuje co najmniej 60-80 tysięcy na zegarach. Zakładając delikatne traktowanie. Gdyby to był ford, opel albo coś z VAG'a to spokojnie to auto miałoby realny przebieg powyżej 300 aktualnie.
a kto Tobie mówil ,ze sie nie dopcham ,mam szwagra który zajmuje sie tym dziełem ,od czasu kiedy jeszcze auta do nas przyjeżdżały z wymontowanym zawieszeniem i silnikiem, wiec mi nie imputuj , ze sie nie dopcham, a po drugie nie tylko auta z zachodu jeżdżą po naszych drogach ,
fakt ja nabylem obecny wehikuł z przebiegiem kolo 180tys. i to polski po flotowiec , z oryginalnym sprawdzalnym przebiegiem