Nie wygląda to tragicznie trzeba wyjąć z bagażnika wygluszenia i wszytko będzie widać plus na 100% z przodu dojdzie robota za amortyzatorami
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
Printable View
Nie wygląda to tragicznie trzeba wyjąć z bagażnika wygluszenia i wszytko będzie widać plus na 100% z przodu dojdzie robota za amortyzatorami
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
U mnie były duże bomble na błotniku a tu nalot rdzy więc ktowie mówię trzeba wyjąć z bagażnika wygluszenia
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
Wątpię żeby się sprzedający zgodził na taką operacje :D
Jak już napisałem- wcześniej- ani to klasyk,ani youngtimer, nie ma co sztucznie zawyżać ceny- 1400 max bez rozbierania wszystkiego. Przy tej cenie ewentualna porażka nie będzie boleć bo może się silnik, skrzynię, lusterka i klamki sprzeda za rozsądne pieniądze, reszta na złom.
Kazik czerwona o której pisałeś wróciła. Ktoś się rozmyślił chyba.
odnośnie czerwonej , jak kolega pisał dostale foty 155-tki , to gośc zrobił takie które mówią ze jest w miare ( chodz ta rdza na progu z tyłu to oznacza ze juz nie ma progu i tej blachy kończącej nadkole wraz z elementem montażowym na lini .
nadkola tylne zrobisz _ wymiana błotników to jest kosmetyka . najgorzej spawa sie przy progach bo szukając zdrowej blachy nagle z kwadracika 5x5 zrobisz łate 20x60cm .
Dla mnie za daleko , a jak widać juz takie coś to ja odpuszczam , bo z garazu nie wyszedł bym przez miesiąc a efektu nie było by wcale bo taka to jest zabawa z podłoga .... .
aaa jak ktos potrzebuje jakieś wstawki z Alfy albo coś z blach to mogę wyciąć z mojej czerwonej bo juz rozebrana i na dniach idzie na przetopienie na obudowę do Toy-Toy-a
Ta niebieska to być może moja była, tylko przemalowana.
Edit: Jednak nie moja bo w tej silnik jest 1.8.
Wujek , dobra rada , rozpędz się i przyp*** o futrynę ..... będziemy szczęśliwsi :)
i moze zaczniesz mówić rozsądnie a nie po to zeby robić sobie beke z forumowiczów :)
Może coś jest nie tak z nią, skoro znowu zawisła:(?
Zastanawiam się, przeglądając aukcje ze 146, czy nie przepłaciłem za moją?
Z drugiej strony, przez 7 miesięcy jazdy nic się w niej nie zepsuło:).
Zupełnie jak nie Alfa:).
- - - Updated - - -
Kolejny egzemplarz 155 pójdzie do kasacji.
Niedaleko mam nieduży szrot, na którym w lecie stały dwie Alfy 146, jedna 145 i jedna (moja, niestety) 156.
Jest czas jeżdżenia i czas złomowania - parafrazując biblijnego Koheleta.