Napisał AlfaClub.pl
Jutro wszystko będę wiedział i napiszę dokładnie co i jak...
Robił to znajomy. Wiem tylko tyle, że trójkąty zostały "wypalone" w jakimś kwasie, w celu pozbycia się tej oryginalnej tandety, lakiery są przemysłowe, sprowadzane z Włoch (specjalny lakier do plastiku - więc cena nieznana). Po malowaniu elementy trafiły do pieca.
Kolor dobrany "na oko", ale trzeba przyznać że oko dobre :) Może za mało chromu, ale jestem zadowolony - gdy nie doskwiera słoneczko jest praktycznie jak Nero. W świetle ma być kozacko. Zresztą widać na zdjęciach, gdzie jedno zrobione jest na lampie, a drugie bez...