tak, ale to chyba raczej niemożliwe, żeby się rozregulowało więc wydaje mi się, że najzwyklej w świecie się zapiekły. Czyli pójdzie na gwarancje...i znowu bez auta...partacze...
Printable View
tak, ale to chyba raczej niemożliwe, żeby się rozregulowało więc wydaje mi się, że najzwyklej w świecie się zapiekły. Czyli pójdzie na gwarancje...i znowu bez auta...partacze...
Rozregulować samo się nie rozregulowało A turbina nie była nigdy wyciągana do regeneracji - piszesz coś o gwarancji?
Od początku. Jak pisałem klika stron wcześniej, miałem problemy, wykręciłem, zawiozłem do naprawy, okazało się, że można tylko wyczyścić zmienną geometrię ale łopatki są pokrzywione więc przydałaby się regeneracja, no to naprawili, cały środek nówka. Było wszystko w porządku do momentu jak oddałem do lakiernika i stała 5 dni niepalona. Jak ją odebrałem znowu się zawiesiło kilka razy. Na chwile obecną jest ok. Przepaliłem ją i już git. Tylko zostało huczenie. Najchętniej podjechałbym do kogoś z okolic Świdnicy kto ma do czynienia z Alfami i by sprawdził co i jak.
Witam.
Kilka dni temu ujrzałem ten komunikat oraz objawy czyli spadek mocy.
Za waszymi wytycznymi wziąłem się dziś do czyszczenia. Syfu było tam co niemiara, w elektromagnes aż wgryzła się sadź. Wyczyściłem również czujnik ciśnienia doładowania. Po wyczyszczeniu podłączyłem FESa na pracującym silniku i oprócz błędu P0404 - czyli EGR były jeszcze trzy inne:
P0115 - Czujnik temp. czynnika chłodzącego silnik - wysoki sygnał
P0235 - Czujnik A wspomagania turbosprężarki - usterka
P0236 - Czujnik A wspomagania turbosprężarki - sygnał poza zakresem/wydajność
Skasowałem wszystkie błędy i nagle piiip "Motor control..." i czerwony silniczek na obrotomierzu. Piknęło tak trzy razy. Patrze na błędy a tu ku mojemu zdziwieniu nie ma EGR tylko
PO115 - Czujnik temp. czynnika chłodzącego silnik - wysoki sygnał
Chłodnica zaczęła wariować. Włączała się i wyłączała - tak dwa razy, a temp silnika 60st. Skasowałem ponownie błąd i wszystko było ok.
Wyjechałem na trasę żeby sprawdzić jak wyczyściłem EGR - buta a Bella elegancko przyśpieszała i komunikat się nie pojawiał.
Może ten komunikat nie tyczy się wyłącznie EGR?
Proszę o opinię oraz o poradę co mogę zrobić z błędem PO115 czyli z czujnikiem.
Pozdrawiam!
A gdzie miałeś napisane że komunikat MCSF dotyczy EGR????
Z twoich błędów wynika że silnik nie osiąga temperatury roboczej w okreslonym czasie, więc pewnie termostat do wymiany, a drugi błąd to klasyczne przeładowanie
W twoim pierwszym poście :) Napisałeś głównie o doładowaniu no i o wtryskach więc się tym zasugerowałem. Czyli mówisz, że nic strasznego się nie dzieje?
A co ma EGR do doładowania i wtrysków? Jak to (awarię sterowania zmiennej geometrii) zlekcewa*ysz to kierownice turbiny ci się zapieką
* ż
Ależ spokojnie, Romeo nie denerwuj się :) Gdybym o tym wszystkim wiedział to bym fachowców się nie pytał.
Apropos czujnika ciśnienia doładowania to u mnie ten element, który wchodzi do kolektora jest w koło zalany (bez prześwitów tak jak na zdjęciu w 1szym poście) i nie wychodzi z niego, ani nie widać w nim tego żółtego języczka?
Bo masz czujnik starego typu
Podepne się:
1.9 JTD 16v 140KM - AR156
Turbo dmucha, geometria chodzi, przy agresywnej jeździe żadnego MCSF. Pochodzi ponad 30s na obrotach jałowych i wyrzuca P0236. Po skasowaniu błędu cofnięciu kluczyka na 0, a potem w pozycje MAR od razu wita MSCF (P0236).
Dobrze myślę, że przekłamuje MAP? Wie może ktoś na którym kablu/ach zmierzyć napięcie, albo ma rozpiskę kabli idących do niego?