-
Napisz ma forum regionalnym może akurat niedaleko ciebie jest alfista obcykany w ts, który zobaczy, posłucha , sprawdzi błędy, oceni ogólny stan auta. Czy wogóle jest sens jeszcze naprawiać. zadzwoni do mechanika co się zna. Mechanik powie cenę i wtedy sprzedaj lub naprawiaj.
Przelicz ile zrobilas przy alfie ile stracisz po sprzedaży. No i ile dołożysz do nast auta.
-
Zmus mechanika di wymiany tego wariatora-wariator mam mogę sprzedać niestety tylko za 250zl i ważne!zapytaj jak tam krzywki na walkach po tej wymianie,ba zrób nawet zdjęcia jeśli się da,jeśli chcesz sprzedać i nie stracić a nawet odzyskać część kasy to tylko w sposób który pozwoli ci nie.stracić a e tym celu to jedynie wariator i dowiedzieć się co z tymi popychaczami teraz i walkami bo jeśli są stratę po raz drugi to już wina tego co za pierwszym razem wymienił ci je i nie zmienił potem filtra oraz oleju i nie przetkal kanałów smarujacych
Wysłane z mojego MT15i za pomocą Tapatalk
-
Koleżanka dzwoniła.
Mam z nią podjechać do geszefciarzy na odbiór roboty.
Boję się jakości wymiany wałków i szklanek, bo jak to skopali to może być słabo.
-
No nic jutro odbiorę z kolega :) nie chce mi sie wierzyc ze dźwięk jest od śrubki :)
-
Werdykt - śruba od półosi zart????
Generalnie facet kazal auto zabrac, powiedział ze go robić nie bedzie.
Odpowiada tylko a to,co zrobil i na to da gwarancje...zart jakis. Nie wazne, ze powiedzialam mu, ze nie podoba mi sie praca silnika. Jeszcze mi cos napieprzy w aucie. Powiedział mi również, ze on nie odpowiada za uszkodzenia w samochodzie. Ze ja wymagam,od niego rzeczy niemożliwych. Rozkręcał silnik i wszystko jest ok, wiec czepiać sie nie mam.
-
Spoko, auto na postoju, półosie się nie kręcą ale to dźwięk śruby od półosi. Co za typ.
Jutro jak będziecie odbierać samochód, obczajcie jakiegoś speca od alf.
-
Robi Cię regularnie w ch...ja zaczynam wątpić czy on rzeczywiście wymieniał to co mówił.Rozpinał rozrząd i wariata nie wymieniał ?Starte wałki? A ile ona ma najechane km?
-
Okolo 176 tys ale na 100% byl kręcony...
-
Jedź do niego niech ci pokaże twoje stare szklanki popychaczy, skoro wymienił.
Już mnie ch*j strzela, tyle kasy wpakować w samochód a ona dalej nie chce chodzić bo jakieś tępaki je**ne się nim zajmują.
Takim szmaciarzom to ręce poucinać.
Ale się wku..rzyłem
-
Mnie też ch** trafia i nawet juz nie wiem co mam napisać. Nie wierze, ze to auto to kupa złomu! A ten cały "mechanik" po prostu nie przyzna się ze nie umie zdiagnozować usterki bo mu duma nie pozwala. Śrubka półosi na postoju hałasująca pobiła wszystko.
Marne pocieszenie, ale powiem Ci, ze tez kiedyś trafilem na takiego speca, który na przykład postanowił mi w ogóle nie przykręcic łącznika stabilizatora, ot tyle co ręką przykręcil. A ja nieświadomy pojechalem tak 1000km do Chorwacji iz powrotem dobijając poduszki i stabilizatora i inne. A to tylko jeden z jego wyczynów. Do Citroëna wpakowal chińskie cewki kasując za oryginalne, które to cewki padły po 2 miesiącach, auto przyholowalem do niego, ale jakimś cudem mu odpalili ostatnim tchnieniem chinszczyzny wiec mi je oddal twierdząc ze nie znalazł żadnej przyczyny usterki i auto jest sprawne. Jak debil mu uwierzylem i padło mi w szczerym polu, a wracać musiałem na lawecie. I tak dalej i tak dalej.
Było minęło, wnioski wyciagnalem, przestałem ufać macherom, sam zacząlem zglebiac tajniki mojego auta, a koniec końców znalazłem prawdziwego fachowca, czego i tobie życzę.