Printable View
Witam. Zastanawiam sie nad kupnem modulu RaceChip v2 dla 1.4 MA 150KM. Mam obecnie 3000 km przejechane, czy jest w ogole bezpieczne to robic juz teraz czy lepiej pozniej, tak przy 20 tys km? A jeszcze jedno pytanie, lepiej ten modul czy program u jakiegos dobrego chiptunera? Jesli ta druga opcja, gdzie w Warszawie znajde dobrego chiptunera do MA?
Z tego co rozumiem, ten modul mozna odpiac przed serwisem ale jak z programem?
W wawie najwięcej multiairów robił Unitronic. Ale jak masz auto na gwarancji to raczej bym brał jakiś BOX właśnie typu racechip. Zmiana softu jest na stałe tylko tuner może ci wgrać serię w razie czego ale wiadomo może to być utrudnione lub niemożliwe w razie większego fuckupu. Co do tego czy lepszy chip czy moduł zdania są podzielone, ja uważam, że softu zoptymalizowanego pod konkretne auto i konkretne graty przy uwzględnieniu stanu silnika i osprzętu nic nie zastąpi. Każde z aut jakie miałem jeździło na takim programie - najstarsze (astra g DTI żonki ) od 11 lat śmiga na sofcie od Mastersa bez żadnej awarii silnika czy turbiny.Cytat:
Napisał dominhyde
Już tu wspomniany Masters robił soft w swoim seacie tdi bezpośrednio po zakupie auta, pamiętam jak o tym pisał na forum, że nie robił żadnego "docierania" i cyrków z wcześniejszą pierwszą wymiana oleju jak to co niektórzy robią, auto z salonu wjechało na hamownie, program i jazda.Cytat:
Napisał dominhyde
Box ma tę zaletę (dobry), że kiedy chcesz jedziesz na serii, kiedy chcesz na box-sie, przy odsprzedaży auta nie ma problemu, bo wypinasz box-a i po problemie.
Program u tunera da większe możliwości- box jak uniwersalny musi być zrobiony z ograniczeniem.
I jak widać różne są ceny tych box-ów, a działają wszystkie tak samo, najczęściej są dwu obwodowe, ważne co jest w środku .
Program masz wgrany na stałe, ewentualnie przed serwisem jeśli tuner oferuje taką usługę w ramach gwarancji wgrać serię, po serwisie ponownie program, tuner u którego robiłem pierwsze auto własnie taką opcję oferował bezpłatnie przez jakiś okres czasu.Cytat:
Napisał dominhyde
Witam, byłem ostatnio na hamowni (silnik 1.4 ma 170km) i mam taki wynik, dodam ze hamowany tylko w trybie normal (hamownia jednoosiowa). I teraz mam kilka pytan..
1- czy wynik wskazuje na wirusa czy tez tak ma seria
2- czy w trybie dynamic moc jest wieksza ? (Odczucie po wlaczeniu trybu d jest takie jakby moc zdecydowanie byla wieksza)
3- jak u Was wyglada przyspieszenie, ja dzisiaj testowalem alfe z aplikacja torque i... slabo... powtarzalne 8.4...
Dodam ze julka ma wydech koncowy inoxcar
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/05/389.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/05/390.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/05/391.jpg
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
w 1.4 ma w d jest overboost, masz wiekszy moment przez to tez wieksza moc w nizszym zakresie obrotow, ale nie wiem czy akurat moc max sie rozni, rzuc okiem do instrukcji bo tam rozrozniaja wartosci dla n i d przy ma. dodatkowo reakcja na pedal gazu jest szybsza, stad dodatkowe odczucie (np 1.4tb nie ma overboostu a w d wydaje sie zrywniejszy, a tam tylko jest zmiana reakcji na pedal gazu).Cytat:
Napisał pirrus
co do samych wartości nie wypowiem sie. z reguly maly bonus jest od fabryki, typu 5/10km, tu masz troche wiecej. z drugiej strony czy hamownia byla dobrze skalibrowana, czujniki temperatury ustawione poprawnie, prawidlowe wartosci wpisane mas wirujacych, wszystko moze wprowadzac bledy bo wartosc ktora masz na papierku to wartosc przeliczona. do chipa komputer musial byc otwierany(przynajmniej w mojej tb musial byc) szukaj sladow otwierania, uszczelniacza pokrywy obudowy itp.
Dzieki za info, sprawdzę kompa. Co do wartpsci tp km jest wiecej ale nm...wyglada na serie.. co dp wirusa to mam jeszcze pytanie zwiazane z mechanika, czy jest sens a jezeli tak to jaki daje efekt wyrzucenie kata i założenie dp.. zaznaczam ze samochodem poruszam sie na codzien wiec hardkorowy przelotowy wydech odpada totalnie. Jezeli odczuwalnych różnic po modach wydechu zachowując cisze w aucie nie ma to zostawiam tak jak jest. I jeszcze jedno pytanie , jak wuglada kwestia dolotu, ktos zmienial ? Zakladal sportowa wkladke, jest sens?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Kiedyś długo myślałem nad dolotem. Moim zdaniem jego głównym problemem jest czerpnia powietrza umieszczona w gorącej okolicy, co skutkuje zasysaniem ciepłego powietrza. Tutaj skoncentrowałbym działania, jak już coś modzić. Niektórzy robili swap IC z 1.75 i twierdzą, że nie powiększył im się lag turbo (chociaż, ze względu na większą objętość dolotu - powinien). Nie ma na to twardych dowodów.
Jeśli chodzi o wydech, DP bez kata fajnie go odetka. Myślę, że po odetkaniu i strojeniu można zauważalnie moc podciągnąć. Ale, im bliżej element silnika tym bardziej tłumi dźwięki. Więc może się okazać, że jest nieco głośniejszy.
A co do Twojego wyniku, to tak jak epsonix wspomniał - w pomiarze dokładnej mocy ogromne znaczenie mają masy wirujące. Hamownia musi wiedzieć ile kg żelaztwa (poza masą wirującą hamowni, którą zna) samochód rozpędza. Typowo podaje się, że jest to 60 kg, ale wszystko zależy od jednostkowych przypadków. Moim zdaniem ma to ogromne znaczenia dla bezwzględnych wartości mocy/momentu. Przy porównaniach seria/mod ma to mniejsze znaczenie. Ale jak ktoś opowiada Ci, że ma w serii 250 KM z 1.4 MA to raczej miał źle ustawioną hamownię. ;)
Do setki nie mierzyłem nigdy (?!). Ja, żeby sprawdzić, czy wszystko gra, testuję przyspieszenie 80-180, od III-ki do V-ki bodajże, odpalając kolejną piosenkę przy 80 i klikając pause przy 180. Zawsze wychodzi w granicach. 19-20 sekund, w zależności jak szybko piosenka się odpali na UConnect'cie ;)
PS: Dopiero spostrzegłem, że masz podwójny tylny wydech. Czyli ktoś tam coś grzebał już.
Ok po za i przeciw wydechu nie ruszam, sam wirus powinien zrobic jakies 200km skoro seria wyszła juz ładnie. Jezeli zejdę z przyspieszeniem w granice 7,5 sekundy to bedzie bardzo zadowalający wynik. Dodam jeszcze ze mam juz "słabe"opony co oczywiscie skutkuje problemami z trakcją przy ryszaniu.. a co za tym idzie niedlugo wskoczą najprawdopodobniej rainsport3 . Z hamowaniem problemów nie ma (zaciski sa chyba z wersji qv,mniejsza felga niz 17 nie wejdzie). Zawieszenie również jest trochę obniżone i powiem szczerze że komfort na tym nie ucierpiał, wydech tak jak widac jest z kwasowki marki inoxcar czyli ktos (auto sprowadzilem ze szwajcarii, jeden wlasciciel) juz cos dal od siebie tak jak zauważył MiLykie. B&m juz mam w jezyku polskim.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Witam,
przyeczytalem caly watek ale nie widzialem zeby ktos probowal tunowac Giulette z TCT a kiedys przy jakiejsc pogadance w warsztacie slyszalem ze po wgraniu nowych map automat "zglupial" i albo bez sensu przeciagal albo jeszcze bardziej bez sensu zrzucal biegi i na nowym programie generlanie trzeba bylo jezdzic manualnie zmieniajac biegi.
Czy ktos wie czy to jedynie legenda czy faktycznie jest takie ryzyko?
Drugie pytanie - poniewaz wlasnie konczy mi sie gwarancja i chcialem troche wzmocnic moja belle to czy bardziej doswiadczeni forumowicze moga podpowiedziec czy jesli planuje zmiany podzespolow i chiptuning to najpierw wymieniac a potem dostosowywac program czy to nie bedzie mialo wiekszego znaczenia?
No i ostatnia sprawa co byscie polecali do wymiany w QV (wersja 240KM z 2014 juz po lifcie, niecale 100k przejechane) w pierwszej kolejnosci? A moze to bez sensu ze wzgledu na potencjany uzysk i zrobic sam program?
Zaznacze ze nie zamierzam szykowac sie na tor i chcialbym moim autkiem jeszcze troche pojezdzic wiec zmiany ktore dramatycznie zwieksza zuzycie silnika raczej odpadaja...
Pozdr
SomeBody
Do cywilnego užytku program Ci wystarczy
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka