Pamiętam. :) Ale muszę też przyznać, że po Łodzi Eliza jest zdecydowanie szybsza od mojej Alfy.
Printable View
Pamiętam. :) Ale muszę też przyznać, że po Łodzi Eliza jest zdecydowanie szybsza od mojej Alfy.
Przy stałej prędkości 220km/h na tempomacie w 2,4 można fajnie zaobserwować jak wskazówka od paliwa kręci czasówkę w opróżnianiu baku :D
Tak to prawda, taka optymalna prędkość do jeszcze znośnej jazdy do wg. mnie 160-180km/h. To akurat był wyjątek i sprawa była wagi państwowej można powiedzieć :D Co do tempomatu hmm jestem pewny że działał ale.reki sobie nie dam uciąć, choć nie wykluczam że przy takim przypływie adrenaliny równie dobrze noga mogła być cały czas była na pedale przyśpieszenia.
Z tym hałasem sporo zależy od silnika i opon. Silnik TBi w 159 jest na prawdę bardzo cichy (sporo osób narzeka, że nawet za cichy) i na dobrych oponach można jeszcze komfortowo jechać 180-190km/h (po niemieckich autostradach). Sam niedawno przekładałem UniRoyale Rainsport 3 na tył, gdzie ich hałas nie przedostaje się tak bardzo do kabiny. Przy niskich prędkościach i na papierze (według etykiety) są ciche, ale już przy prędkościach autostradowych i większych niestety hałasowały strasznie.
Właśnie zrobiłem trasę 4000 po Europie z prędkościami przepisowymi czyli Polska 140 jak się dało i 130 Austria, Włochy jak się dało...
Spalanie z całej trasy równiutko 7 litrów. 4 osoby, bagaż i oczywiście klimatyzacja.
Czyli w spokojnej trasie 2.4 faktycznie spala rozsądne ilości paliwa.
Ja w zeszłym tygodniu wróciłem z wyprawy po Rumunii - wszystkie autostrady przepisowo, krajówki ~100-110 km/h. W tym łącznie 250 km po Transfogaraskiej i Transalpinie (mega kręte podjazdy, jazda raczej ostra). Dwie osoby na pokładzie i pełen bagażnik, razem 2900 kilometrów. Według komputera wyszło 6,5, przy dystrybutorze 6,6, wiec niewiele mniej niż w 2.4.
1.9 JTDm 16v
Piszcie ile przekłamuje Wam komp bo potrafi sporo. U mnie 0.7 l.
U mnie błąd wskazań między komputerem, a dystrybutorem mieści się w +/- 0,1 l/100km.
Przedlift 2.4 JTD