Cytat:
Nie nie, to był przykład, bo akurat znalazłem takie coś na sieci. Ogólnie szukam wosku, który wykorzystam w 100%. Nie byłoby sprawy, jakbym miał garaż, to bym nałożył jakiś koło 100zł/473ml (megs) albo Colline 916. Ale teraz to już nie wiem.
Parkuję pod chmurą, w trasy mało wyruszam. Częściej miasto. Mycie kompleksowe to w sezonie letnim raz, dwa w miesiącu. Tak to płukanki na bezdotyku. Jesienią i zimą jeszcze gorzej z myciem kompleksowym. Stąd pytanie, co na tą smutną jesień? Raczej ma być ochrona lakieru niźli sam błysk czy głębia. To już jest przy tym cudownym BluCosmo.
Ja już w sumie w ten, lub przyszły weekend zależnie od pogody będę nakładał Fusso. Wytrzymać ma tylko do marca - taki okres mnie zadowoli w całości. Podobnie jak u Ciebie auto nocuje 365 dni w roku pod chmurką na parkingu przy ulicy. Myślę że fusso sprawdzi się w tej roli.