Daj znać jak wyglądają korekty po tej operacji, please.
Printable View
Daj znać jak wyglądają korekty po tej operacji, please.
Muszę stwierdzić że (dołączam załączniki)
- chodzi o wiele ciszej jak jest zimny a jak cieplejszy naprawde cicho widze różnice
- znikło takie lekkie zamulenie przy 1500 obrotów (jechałem ze stala predkościa jak silnik byl zimny i dodawalem gazu i chwilke mysla zanim sie zbierze)
- problem z odpalaniem zniknal ale jeszcze potestuje zeby to stwierdzić na 100 %
- na zimnym spadła dawka paliwa jak i na ciepłym
- przy dwóch tysiącach się prawie zerują wszystkie
potestuje jeszcze i zobacze czy dam je do regulacji czy nie ale z tego co widzę to korekty się polepszają więc chyba problem rozwiązany może muszą się dotrzeć te końcówki.
jak odpalalem to zapomniałem załozyć przelewów i wszystko zalało wtryski świece wytarłe to ale napewno wtryski już nie zapieką się :)
- wyciągnę jeszcze egr i przepustnicę żeby wyczyścić i sprawdzić
- - - Updated - - -
dorzucam jeszcze to
Eleganckie korekty po nagrzaniu. Sprawdź jeszcze korekty podczas spokojnej jazdy na 5 biegu nie przekraczając 2500 obr/min.
Korek niesprawdzasz przy 2tys obrotów ani dynamicznie bo to bzdury, daj znać czy zakodowałeś wtryski po tej operacji i czy zamieniałeś je miejscami po wymianie koncówek, i zrób loga na rozgrzanym silniku z wyłączonymi wszystkimi odbiornikami.
Gdybyś przeczytał ten wątek, to takich bzdur byś ludziom nie wciskał. Kilka razy tu było opisywane jaki jest wpływ korekt na pracę silnika pod obciążeniem.
Wtryski działające idealnie na wolnych obrotach mogą być złomem pod obciążeniem.
http://motoblog.ecuedit.pl/wplyw-zly...agi-samochodu/
To napisz to na forum CR wiem bo nie raz pytałem i z tym co piszesz w jednym się zgodze i potwierdzę że koncówek się nie wymienia jak jest problem z rozruchem bo zawyczaj wtryski kuleją w maxymalnych dawkach a nie w poczatkowych a rozbierzności co do korekt są takie że korekty są po to żeby wyrównywać pracę silnika na biegu jałowym a nie po to żeby ją wyruwnywać pod obciąrzeniem podjedz do Boscha zapytaj bo ja nie raz pytałem i nie o jedno co tu sporo sie bzdur naczytałem.
Wiekszosć ludzi pracujących w Bosch to porażka są nastawieni tylko na kasę (końcówka u nich 268 zł i jeszcze nie mają trzeba czekać). Zadzwoniłem tam tylko z ciekawości końcówki kupiłem od znajomego przedstawiciela które są im dostarczane za ile za 160 zł dla mnie za sztukę z podkładką. u nich regeneracja za wszystkie wtryski 2300 zł bez kodowania do czego trzeba dorzucic po 60 zł. W firmiektóra się tym zajmuje poza Bosch regeneracja za całość to 1200 zł...sprawdzenie na maszynie 30 zl za sztukę w boch 65 netto...czym według ciebie są maxymalne dawki...o maxymalnym czasie wtrysku słyszałem ale o maxymalnej dawce...kiedy wystepuje maxymalna dawka paliwa?Ja myślę ze nie ma się o co sprzeczać mamy fora mamy wielu mechanikow którzy są bardzo wykwalifikowani i uważają się za wielkich goru itd....ja wiem jedno miałem problem z klimą nabijali i nabijali a uchodziło to słyszalem wina chłodnicy wymieniłem nabili ponoc sprawdzili potem mowie ze cos dziwnie wierci i bedzie alo czynnika sprawdzali stetoskopem jak u doktora nie to wina pompy wspomagania dobra podlaczyli maszyne okazalo sie malo czynnika nabili wpuscili czynnik zaplacilem za tydz znow kazalem im to wypuscic i oddac mi 500 zł ktore włozyłem oddali po czym uslyszalem ten typ tak ma. rozebralem wymienilem uszczelki jest ok...jak robili rozrzad to zaczeli znaki na paskach malowac ze cos jest nie tak bo znaki sie nie pokrywaja itd ale kto wiedzial u dobrego polecanego mechanika ze walek rozrzadu kreci sie dwa razy wolniej i trzeba obrocic walem dwa razy do okola..zabralem auto zrobilem sam takze są różne sytuacje...w oplu insigni za zrobienie rozrzadu wołają 850 zł z częsciami a częsi są do kupienia za 350 także wszystko idzie w kierunku usług ale nie koniecznie dobrych