Jeden litr więcej w zimie to norma. Szczególnie jak krótkie trasy się robi słabo dogrzany silnik. U mnie 2.4 20v q4 miasto 10,5
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Printable View
Jeden litr więcej w zimie to norma. Szczególnie jak krótkie trasy się robi słabo dogrzany silnik. U mnie 2.4 20v q4 miasto 10,5
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
2.4 z napedem na przod w 159 - zimia na krotkich odcinkach to nawet 12.5
Przy spokojnej jezdzie kolo 11.
Natomiast gdy silnik jest nagrzany, albo jezdzi sie normalnie dluzsze odcknki po miescie to spalanie 8.5-9 nie jest niczym niezwyklym.
Ps u mnie bez eco i z modyfikacja jeszcze poprzedniego wlasciciela - ale to byla wersja soft :)
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
6l z taką wagą, gabarytami i gumami 235 to tylko do 60 km/h i z halnym w plecy ale mimo wszystko mozliwe
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Przede wszystkim, aby nakarmić te wszystkie 210koni, trzeba lać paliwa ;) Można zejść do 7.5l/100km na spokojnej trasie (prędkość 90-110km/h). Ale miasto czy autostrada (~140km/h), to średnie 9l/100km. Fizyki nie oszukasz. Pięć cylindrów, 2.4 litra pojemności. Nie ma szans aby mieć wynik jak w maluchu z silnikiem 650cm3 ;)
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...018/02/163.jpg
2.4 159 pozdro :)
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Tyle, że te dane niewiele mówią poza tym, że dystans pokonany raczej po trasie. Jak się jedzie ekspresówką, 70 km/h na szóstym biegu to pewnie nawet i poniżej 5 litrów da radę zejść.
Jazda po mieście odbywa się w różnych warunkach. Czasem będą to zakorkowane drogi osiedlowe, a czasem kilkupasmowe dwujezdniówki na peryferiach. Czasem ten sam dystans pokona się na zimnym silniku, czasem na ciepłym. To samo jazda w trasie. Jeden na ekspresówce będzie cisnął ile fabryka dała, drugi wbije 120 km/h na tempomacie, a jeszcze inny będzie jechał 90 km/h bo mu się nie spieszy. Jazda remontowaną siedemnastką na Warszawę, gdzie albo się stoi w korku albo jedzie z ograniczeniem do 50 km/h raczej nie będzie sprzyjać biciu rekordów niskiego spalania na trasie.
Tak sie zabawnie sklada ze to akurat spalanie z drogi numer 17 :)
I jak dobrze wiesz, nie ma tam ekspresowki przez 180 km :) tylko remonty i wszystkiego innego po trochu, więc trasa jest reprezentatywna.
Przejazd z centrum jednego miasta do centrum drugiego.
Sekretem jest styl jazdy. Kilka postow wczesniej ktos napisał ze przy podobnej średniej predkosci mial zuzycie kolo 7 l.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka