siniczek trzeba wkładać jakby od dołu, żeby wjechał w te prowadnice i dobiero później przekręcić w mocowaniu. Regulacja jest dosyć spora. Można jeszcze trochę wykręcić ten plastikowy łepek na silniczku jeżeli brakuje reg.
Printable View
witam.. wiec dzisiaj zaczynam walkę z światłami i przed tym zabiegiem chciałem sie jeszcze dowiedziec jak te lampy zdemontowac znalazłem taki temat http://www.forum.alfaholicy.org/166/...lfa_166_a.html czy to co jest tam napisane o zdejmowaniu to prawda czy aztyle zabawy przy tym jest ? moze ma ktos inny sposób? łatwiejszy:)
Łatwiej to było w maluchu :P
Możesz próbować jeszcze tylko opuścić zderzak aby dobrać się do śrub pod lampami ale jak nigdy jeszcze lamp ze 166 nie wyciągałeś to chyba lepiej będzie jak przejdziesz klasyczną ścieżkę.
- - - Updated - - -
No ale tak w ogóle to przecież nie jest aż tak źle. Od spodu odkręcasz zderzak od błotnika, potem od przodu, opuszczasz i już kręcisz lampy.
spoko spoko tak tylko pytałem czy moze ktos wymyslił jakis magiczny sposób:) no fajnie jak by bylo jak w maluchu :P
jest jeden mały haczyk: te pitolone śrubki od zderzaka. mi osobiście nie udało się ich ruszyć... :(
finalnie udało mi się w 2 osoby (jedna naprowadzała klucz 10 "na cienkim kiju" a druga naginała zderzak i kręciła) odkręcić lampę bez ruszania zderzaka - i w tej palnik siedzi OK. drugą lampę "robiłem" już na samochodzie i prawdopodobnie ruszyłem soczewkę (jak sugerował IWOK) więc i tak czeka mnie demontaż... wrrr
generalnie sposób montażu tych lamp to totalny idiotyzm.
nie ma większego problemu jak da odkręcić sie zderzak od błotnika...jeśli nie....to już jest gorzej. napewno przyda sie długa elastczna dziesiątka nasadowa- a potem to już z górki:)
Jak się nie da? Zdejmujesz błotniki i kręcisz. Jak się obraca to szczypce od góry i kręcisz. Jak się dalej nie da to odcinasz i kręcisz. Potem wstawiasz nowe śrubeczki.
Hmm.. nie pomyślałem żeby zdjąć błotniki.. w sumie próbuję wyjąć lampę.. :D
OK, a przy próbie zdjęcia błotników nie napotkam kolejnej "pułapki"? Czy ponowne założenie błotników nie wiąże się z jakimś "pozycjonowaniem/pasowaniem" żeby to wszystko równo było? Ile czasu potrzeba na demontaż jednego błotnika?
Nie, kurde, chodzi mi o to wypełnienie plastikowe a nie blachę. Masz wtedy ładny (względnie) dostęp do połączenia.